[Bzyk]

Zaczęło się niewinnie. Wchodzę na YouTube.
"ZAŁÓŻ PROFIL GOOGLE+".
Dzięki, obejdzie się. Anuluj i przejdź dalej.
Wchodzę sobie na kanał, zobaczyć, czy jest coś ciekawego.
"USTAW SWOJE IMIĘ I NAZWISKO"
Przecież mówiłem, że nie chcę. Który idiota to wymyślił?
Anuluj, chcę pokazywać swój nick i już.
"USTAW SWOJE IMIĘ I NAZWISKO"
Nie chcę i już, nie zmusicie mnie. Nie idzie anulować? Co to dla mnie... ustawię fikcyjne dane i takiego wała. Nic ode mnie nie dostaniecie.
Zaraz po utworzeniu postanowiłem usunąć profil Google+. Korporacja pięknie mi w tym pomogła. Wchodzę z powrotem na kanał.
Zaraz, zaraz...
Jaki kanał?
Kanału nie ma - odpowiedź Google na to, że nie chciałem powiązać konta YT z ich portalem społecznościowym.
Ciśnienie mi nieco podskoczyło - w końcu ponad 2 lata pracowałem nad tymi filmami i miałbym je stracić w ciągu jednej chwili?
Po kilku operacjach udało mi się jednak odzyskać wszystkie filmy, ich status został ustawiony jako prywatny.
Google nadal wciska mi na siłę ustawienie imienia i nazwiska na kanale, usunęło mi nawet awatar.
Da się to jakoś ominąć? A jak nie, to znacie jakieś normalne, konkurencyjne serwisy, które nie należą do Google?

[Siwy]

Witamy w XXI wieku .

Mi co prawda nie przeszkadza wyświetlanie mojego imienia i nazwiska, bo już od jakiegoś czasu i tak jakoś tego nie ukrywam w sieci. W każdym razie nie sądzę, by była możliwość pozostania tylko przy nicku. Wpisz jako imię i nazwisko Pan Bzyk i już xd.

[Bzyk]

[golden_gate]

Ale nie ma co się dziwić. Teraz raczej wszystko kręci się wokół Facebooka. Komentarze przez Facebooka, zaloguj przez Facebooka. Taki Facebook to kopalnia wiedzy o nas.

[Bzyk]

Z tą różnicą, że Facebook robi to mniej inwazyjnie (czyli nie wciska ci tej możliwości na siłę). Ten błąd popełniają jedynie właściele/administratorzy stron, którzy mogą wymusić "jedyną słuszną możliwość". W niektórych miejscach jest to nawet wygodne. A co do kopalni wiedzy, to zależy, kto co udostępnia. Z tego co wiem, Facebook działa w programie PRISM (odsyłam do Wikipedii), zresztą i bez tego ma jedną z najbardziej wartościowych baz danych o nas. Gdyby Zuckerberg chciał sprzedać dane osobowe (jestem ciekawy czy prawo na to zezwala - przypominam, chodzi tutaj o sprzedaż, a nie rozpowszechnianie), to wydaje mi się, że on i kilka następnych pokoleń jego rodziny nie musiałoby pracować.

[Tay]

Mnie to strasznie wkurzyło - chciałem założyć nowe konto do wrzucania contentu dot. gier. I co się okazuje? Ano, że konta utworzone bodajże po maju 2009 r. muszą być powiązane z google+. W dodatku trzeba użyć imienia i nazwiska. Jak wpisałem samo imię lub samo nazwisko - błąd. Zdecydowałem się w końcu na FF Tay xD Taka prawda, że zapewne jest już wiele serwisów lepszych od yt, ale ten jest popularny, dlatego każdemu na nim zależy. A że google położyło na nim łapska to teraż użytkownicy cierpią :< Co do facebooka - z tego co wiem to nie da się skasować konta, w regulaminie jest zapis w ten deseń, że wszystkie publikowane treści wraz z momentem publikacji stają się własnością serwisu. Oczywiście wszyscy się zgadzają, bo jakie mają wyjście? Jak bym mógł to bym nie korzystał z tego sh!tu, ale skąd brałbym info co na zadanie do szkoły, czy kiedy i gdzie jakie zawody, albo kto jaki ciekawy filmik wydał...

[Lord Smerf]

Da się skasować konto na fb(a przynajmniej ostatnio, kiedy sprawdzałem, była taka możliwość), ale nie znajdziesz tej opcji w żadnym panelu - trzeba poszukać linka specjalnie do tego przeznaczonego.

A poza tym oczywiście nie podoba mi się polityka zbierania każdej informacji na mój temat przez wszystkie serwisy, na jakich się kiedykolwiek zalogowałem. Czasami można to jeszcze omijać, ale ciągle wymyślają nowe metody weryfikacji, czasem dość kuriozalne, tak jak konieczność podawania numeru tel. przy zakładaniu konta e-mail.

[Hunter]

Nie chcę wyjść na jakiegoś barana od teorii spiskowych, ale te wszystkie, coraz bardziej inwazyjne metody zbierania danych o ludziach prowadzą w stronę powolnego zniewalania "cywilizowanej" strony świata. Poczytajcie sobie o "NWO".

[Bzyk]

[Bordinio]

Cytat:

Da się tylko wyświetlić komunikat informujący o rzekomym dezaktywowaniu konta. co więcej, możesz zaraz zalogować się starym loginem i hasłem. Chyba, że wyprowadzisz mnie z błędu.

Kiedyś się tym interesowałem i podobno jest tak, że oprócz prośby, nie możesz wchodzić na konto przez tydzień lub dwa. Wtedy zostanie to konto zdezaktywowane na amen. Tyle, że treści, które zostawiłeś, mogą być wykorzystane przez Facebook'a. Nie robiłem tego, więc nie wiadomo jak jest naprawdę.

Co do podawania numeru telefonu to myślę, że nie jest to znowu takie "paskudne". Po prostu jest to kolejny poziom zabezpieczeń konta. Tyle, że jak ktoś trzyma coś ważnego to robi to raczej na specjalnych, płatnych serwerach. Co nie znaczy, że serwisy nie chcą wydębić od nas dod. informacji ;p

[Lord Smerf]

To chyba rozjaśni sprawę: http://pl-pl.facebook.com/help/224562897555674

[MrHudson]

Cytat:

Da się to jakoś ominąć? A jak nie, to znacie jakieś normalne, konkurencyjne serwisy, które nie należą do Google?

Tak, ale jest to dość tricky i nie wiem czy jeszcze działa.

Generalnie zakładasz sobie G+ (nie przeszkadza to w sumie w niczym, poza tym, że masz dodatkowy profil na którym nic nie musisz robić), potem wpisujesz jakieś imię i nazwisko i zakładasz profil jako strona, wtedy możesz ustawić sobie dowolny nick i możesz go też w dowolnym momencie zmienić, niestety zmiana avatara trwa teraz ~6h zamiast od razu.

[katowiczak]

"Wielki Brat" musi o wszystkim i o każdym wiedzieć wszystko. Dlatego chce wiedzieć co dzieje się w necie i mieć to pod kontrolą (dane osobowe, dane firm, emaile, nr.tel.). Wiadomo takie dane jak IP są zbierane od dawna. Powstały i powstają wciąż nowe algorytmy które wciąż nas inwigilują - nic bez Nas dla Was.

[hajduk]

To już jest lekka przesada jak dla mnie na google+ nawet pokazuje moje ulubione filmy z youtube.