[Piotrek]

Jak chyba większosć użytkowników wie już, że na haiti jest prawie ciągle trzęsienie ziemi.
Wysłano tam jednego z Polaków, ale jesli dobrze usłyszałem, zginął.
W wiadomosciach o 19:30 jest teraz prawie codziennie artykuł ( że tak powiem) w temacie"Na Haiti Trzęsienie ziemi".Pytań nie mam, ale każdy w tym temacie, wyraża swoje zdanie na ten temat.

[thompson]

trzęsienie ziemii było w poniedziałek, nasi ratownicy pojechali w niedziele tzw. "szukać żywych" bo zapewne pan jaśnie nie powiem co myśle prezydent wziął samolot rządowy. Kolejny sukces naszego rządu...

[Fryzjer]

Zgadzam się z Thompsonem (czyżby już drugi raz tego samego dnia? ), że ratownicy powinni wyjechać znacznie wcześniej albo wcale. Oczywiście, nasz rząd, łagodnie mówiąc, nie pośpieszył się i dlatego nasz udział był tam już i tak bezcelowy. Teraz po prostu trzeba zebrać jakieś datki dla tych biednych ludzi z Haiti i pomóc, jak tylko się da, w odbudowie zniszczeń po tym strasznym kataklizmie... (Tak nawiasem powiem, że sporo ostatnio słyszałem nt. Caritasu i niezbyt im ufam, szkoda, że akurat oni zbierają kasę)

Niedługo Haitańczyków czekają okropne epidemie, które wybiją kolejne tysiące ludzi. Skutki trzęsienia ziemi na tej już i tak ubogiej wyspie będą męczyć mieszkańców jeszcze przez długie miesiące. Dlatego zamiast ratowników powinniśmy już teraz wysłać tam grupę lekarzy.

No i jeszcze sprawa całkowitego chaosu: USA przejmuje Haiti, ale coś nie widać tych ich armii: gangi terroryzują Port-au-Prince, ludzie nawzajem się zabijają dla jedzenia...

Czasami lubię narzekać na niektóre aspekty życia codziennego, jednak kiedy słyszę o podobnych tragediach, dziękuję, że się urodziłem w wolnej od "sejsmicznych problemów" Polsce...

Słyszeliście, że nasz EXTRA samolot rządowy się zepsuł przed powrotem ratowników do Polski? Kolejna siara na arenie międzynarodowej...

Podobno teraz zacznie na Haiti lać i takie choroby jak febra będą się rozwijać. Szkoda mi tych ludzi .

[Piotrek]

No mi też....
A może by troche ludzi z haiti wysłali do innego kraju?

[Bordinio]

Właśnie to robią Kilka samolotów transportowych, w których przyleciała żywność, odlatują z ludźmi na pokładach. Co prawda te "przesiedlenia" są tylko chyba do Stanów, ale lepsze to niż nic
Co do chorób i całego tego bajzlu z rozdawaniem żywności to nie oszukujmy się, ale ludzie nie nauczyli się jeszcze radzić z masową pomocą. Dobra organizacja całego wsparcia jest prawie niemożliwa. Ludzie boją się wstrząsów i uciekają ze szpitali, inni grabią co się da, walczą o jedzenie itd. W krytycznych syt. odzywają się w ludziach instynkty. Natury nie można zwalczyć, można ją tylko zamaskować co nazywa się ucywilizowaniem. ( takie jest moje zdanie )
Tak jak Fryzjer powiedział, USA wysłało oddziały, ale zbytnio się nie przemęczają.
Co do epidemii to rzecz normalna. Polowe szpitale nie należą do najczystszych. Na dodatek brak zdatnej do pica wody, pełno much, krwi no i rozkładających się ciał.
Wysłanie ratowników tak naprawdę chyba nie ma wielkiego znaczenia. Tam jest za mało miejsca, brakuje sprzętu. Pomoc w postaci służb ratowniczych nie może być w pełni wykorzystana i przez to zwiększanie ich ilości na wiele się nie zda.

Czytałem w gazecie, że trzęsienie było wywołane przez broń nowej generacji, która została przetestowana przez armię amerykańską. Sam proces został zainicjowany przez strategiczne uderzenie jakimś promieniowaniem w kilka miejsc na Ziemi. Podobno USA chcą uzyskać dzięki temu jakieś korzyści polityczne. To trochę głupie bo sejsmolodzy mówili, że taki wstrząs nastąpi. Skoro tak to owe trzęsienie ziemi musiało być naturalne.

Tyle ode mnie

[thompson]

Każde wstrząsające wydarzenie ciągnie za sobąsetki domysłów i teorii. Ale na pewno dziś nikt sztucznie nie wywołałby trzęsienia ziemi. Aby ruszyć płytę tektoniczną, potrzeba o wiele większej siły niż jest w stanie wytworzyć ludzka technologia, a tym bardziej jakieś badziewne wiązki promieniowania. Poza tym jakie korzyści USA miałoby z tego odnieść? Jeśli testowanoby broń, na pewno nie robiono by tego na zaludnionym terenie.

[Bordinio]

Podobno chcieli wyrwać Haiti spod czyichś wpływów. A rewolucyjna teoria o broni nowej generacji została wyjawiona prezydentowi Chavezowi przez Rosję. Od razu wydało mi się to głupie no bo przecież użycie broni na bezbronnych ludzi jest niehumanitarne i nieetyczne. ( Niestety jak wiemy z historii bezwzględne dążenie do celu nie jest ludziom obce. )

[Fryzjer]

Wyrwać spod czyichś wpływów? Przecież Haiti od lat było uzależnione właśnie od USA. Wg mnie to zwyczajne trzęsienie ziemi spowodowane ruchem litosfery, w końcu płyta karaibska i atlantycka (jakoś tak się nazywają) stykają się ze sobą m. in. w okolicach Haiti/Dominikany.

[Bordinio]

Chciałem to napisać bo czytałem w gazecie Szczegółów nie pamiętam bo gazetę czytałem albo w środę albo w czwartek. Dodam, że była to Wyborcza, więc wysokiego poziomu to ona nie reprezentuje

Tu jest mała wzmianka

W GW było właśnie o jakichś politycznych korzyściach. Tutaj jest ogólnie.

[Hunter]

Mają przechlapane... A ilu tam więżniów uciekło ! Teraz tam butelka wody 10 $ kosztuje.

[Piotrek]

Widzielisćie wiadomosći?
Podobno jeden koles z angli 7-latek.
Uzbierał iles tam kasy za jazde na rowerze i wszystkie oszczędnosći wydał na jedzenie itp.dla haiti.

[Fryzjer]

Słyszałem . 100 tysięcy funtów . Widać chłopak ma wrodzoną żyłkę do interesów .
Podobno po dwóch tygodniach z ruin znowu wyszedł ktoś żywy! Niewiarygodne .

[Piotrek]

A słyszelisćie tego 21-latka czy jakiegos tam kolesia??
Podobno przeżył dzięki batonikom i coli :DDD.