[DonKamillo]

Jaka misja była dla was najtrudniejsza? Dla mnie chyba ostatnia bo najdłużej meczylem sie zanim ogarnalem taktyke jak ja przejsc...

[Tay]

Moim zdaniem najtrudniejsze są misje 15 i 18 (oblężenia zamku Wieprza).

[MK]

Atak na wieprza, atak na wilka.

[Crux]

Atak na Wieprza z całą pewnością. Męczyłem tę misję naprawdę, ale to naprawdę długo. Kłopotliwa jest też misja, w której musimy bronić zamku przed siłami Węża i Wilka. Jeśli źle się rozbuduje zamek (lokalizacja choćby), to może być nieprzyjemnie.

[Kroniki]

Atak na Wieprza, lecz tylko ten, w którym musimy zdobyć jego zamek w określonym czasie. Za pierwszym razem na łatwym poziomie przechodziłem to 4 razy. 2 razy leciałem jak szło i oczywiście przegrana. Za 3 razem najpierw siedziałem i oglądałem zamek szukając najsłabszego punktu i obmyślając strategię, lecz gdy przebiłem się przez pierwszą warstwę... skończył mi się czas na wykonanie misji. Za 4 razem wykonałem wcześniej zaplanowany plan i dopiero wtedy wygrałem. Co do oblężenia Wilka, to ta misja jakoś specjalnie trudności mnie nie sprawiła. A jeżeli chodzi o tą misję, co podał Crux, to też były problemy, ale nie takie jak z Wieprzem.

[DonKamillo]

Czyli najtrudniejsze są te misje w których trzeba atakować.

[Fryzjer]

Najtrudniejsza misja? Cóż... Kiedyś myślałem, że misja obrony klasztoru i ta na bagnach są trudne. Oczywiście tak nie jest . Są one bardzo proste i przyjemne. W rzeczywistwości trudną misją jest drugi atak na Świnię. Posiada on pełno smolnych rowów i przy odrobinie nieuwagi cała nasza armia może pójść z dymem.
Pierwszy szturm na rodzinne miasto wieprza utrudnia czas, jednak po kilku miesiącach praktyk nad SH:C ta misja jest dla mnie igraszką. Wystarczy wziąć jeden oddział włók, żeby dokopali się do bramy, a potem pałami i taranem rozwalić bramę i zająć przedsionek. Potem działamy podobnie(pały+taran), tylko możemy już wprowadzić łuczników i kuszników na wieże wroga i możemy zacząć ostrzeliwanie wroga. Reszta to formalność. Całość ukończyłem w połowie czasu, lecz zginęło mi sporo jednostek, gdy na chwilę spuściłem z oczu mój oddział.

Oblężenie zamku Wilka? Dla mnie to był banał, tylko na koniec wpakowałem 3/4 mojej armii do centralnej części jego twierdzy i poszła z dymem po zapaleniu się smoły . Cóż, zdarza się. Ale poza tym było to b. proste(w ogóle dali mało misji z wilkiem, niszczenie go było formalnością, wieprz był dużo trudniejszy).

Crux napisał o misji obronnej przed wilkiem i Wężem. Moim zdaniem zadanie jest proste. Warto zrobić oddział 30 pałek i 20 łuczników na wieży. To powinno załatwić sprawę z wilkiem. Ale i bez takich ilości można to wygrać. Warto też postawić mury obronne i obwarować miasto. To baardzo pomaga.


Podsumowując: najtrudniejszą misją strongholda 1 jest moim zdaniem m. 18, czyli drugie oblężenie zamku Wieprza.

[DonKamillo]

[PitaKura]

Najtrudniejsze wprowadzają taki pewien dreszczyk emocji ... a czasami nieźle mogą wkurzyć .

[DonKamillo]

Nieźle mogą wkurzyć ale jak się pomęczysz xxx h i przejdziesz misje po pięćdziesiątej próbie to satysfakcja jest bezcenna...

[PitaKura]

O tym nie wspomniałem Z tym 50 razem to chyba mówisz o poziomie bardzo trudnym ... . Łatwy można przejść jak z 3 razy się spróbuje .

Ale satysfakcja bezcenna !

[All Filippo]

Pierwsza misja w której atakujemy zamek wieprza. Na dobrą sprawę nigdy tej misji nie przeszedłem... ;d

[Przemas lr]

21 misja
w 18 misji jest za dużo wojska, i to mi ułatwiło grę, a w zamku Wilka jest znacznie mniej

[Acrobot]

Największe kłopoty sprawiły mi misje 15, 18, 21. Najwięcej 15. Tygodniami się głowiłem, a nie przeszedłem. Do osiemnastej podszedłem tylko raz, ale widząc jakie straty poniosłem już do nie podchodziłem.

[DonKamillo]

To cała frajda z gry... próbować 100 razy i przejść za sto pierwszym