Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 8 Maj 09, 16:30
A konkretniej? Po prostu takie coś? Bez żadnej podstawy tematu? W takim razie proponuję założenie 20 tematów, np.:
Kto lubi gotować?
Kto lubi grać?
Kto lubi jechać samochodem?
Kto lubi historię II wojny światowej?
Kto lubi Duel Masters?
Kto lubi to forum?
Kto lubi grać w strongholda?
O ile ktoś tego nie rozwinie, proponuję zamknąć ten temat.
Czarno widzę kontynuacje tego.
Ten post jest dłuższy niż caly temat.
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Może Kokoju twój post jest dłuższy od samego tematu, ale wnosi do niego tyle, aby wystarczyło akurat na dostanie warna, więc radzę uważać, co piszesz, bo moda nie masz, żeby upominać kogoś. Normalnie, gdyby to forum nie było, to bym całkiem innego słownictwa użył.
Sam zastanawiałem się z tatą, czy sobie wiatrówki nie kupić, nie iść do lasu, czy na pole i postrzelać do tarcz. W sumie to nawet na działce się znajdzie miejsce, tylko drzewa by tego nie wytrzymały. thompson, sam strzelasz? Jeżeli tak, to może zapodałbyś jakąś fajną wiatrówkę w przystępnej cenie. I ważne, żeby na nią nie trzeba było licencji żadnej robić, bo tego w obecnym wieku raczej nie zrobię.
My z bratem kupiliśmy wiatrówkę 3 lata temu. Nie wiem jakim cudem, ale zawsze gdy rzucę mu "wyzwanię"(czyli strzelanie do puszki lub z butelki z danej odległości) to zawszę wygrywam . A z tatą wręcz przeciwnie ;(
Mamy z tatą wiatrówkę już też tak z 3 lata? Sam nie wiem... W każdym razie zawsze strzelaliśmy do puszek tarcz itp. tata w większości przypadków był lepszy. Przez miesiące mojego treningu strzelam nie najgorzej. Teraz już rok nie strzelałem, ale chyba wybiorę się na jakieś strzelanko
_________________ Wiesz, że 99,9% ludzi cierpi na chorobę, której objawem jest czytanie postów na forum trzymając rękę na myszce? Nie ściągaj ręki, teraz jest już za późno. Wiem, że Ty też na to cierpisz
Gra w: SH2 multi (okazyjnie)
Wiek: 31 Posty: 415 Skąd: Szczecin Medale: Brak
Wysłany: 9 Maj 09, 08:28
Strzelam strzelam! Mamy 2 skify, rewolwer crossmana, snajperke crossmana z magazynkiem na 12 strzałów i taką replike kalacha kiedyś nam koleś opchnąl ale do dupy zrobiony celownik, jest fabrycznie źle ustawiony i ne da sie skorygować
Osobiście polecam rewolwer crossmana.
[ Dodano: 2009-05-09, 09:30 ]
Kokoju napisał/a:
A konkretniej? Po prostu takie coś? Bez żadnej podstawy tematu? W takim razie proponuję założenie 20 tematów, np.:
Kto lubi gotować?
Kto lubi grać?
Kto lubi jechać samochodem?
Kto lubi historię II wojny światowej?
Kto lubi Duel Masters?
Kto lubi to forum?
Kto lubi grać w strongholda?
O ile ktoś tego nie rozwinie, proponuję zamknąć ten temat.
Czarno widzę kontynuacje tego.
Ten post jest dłuższy niż caly temat.
kokoju jak dla ciebie trzeba wyjaśniać co znaczy "strzelanie" to bardzo mi przykro.
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 9 Maj 09, 19:39
Nie chodzi mi o to, bardziej o to, że po prostu napisałeś:
Kto lubi strzelać?
I jednozdaniowa treść tematu. Jak pisałem, równie dobrze możnaby założyć sporo takich tematów.
Co do tematu, kiedyś strzelałem z wiatrówki brata, ale zgubił ją na jakimś kilkudniowym wyjeździe do Czech. Potem już nie chcialo mu sie drugiej kupować
Ps.
Kokoju z dużej litery.
Pps.
Cóż, jednak ktoś tu rozwinął ten temat.
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Gra w: SH2 multi (okazyjnie)
Wiek: 31 Posty: 415 Skąd: Szczecin Medale: Brak
Wysłany: 10 Maj 09, 07:40
A co mozna wiecej pisać?
"Kto lubi wykonywać czynność polegającą na wystrzeleniu pocisku z lufy broni wiatrowej o mocy poniżej 17 Kj dopuszczoną do sprzedaży bez wymagania zezwolenia"???
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 10 Maj 09, 11:20
Chodzi mi o to, że z tematu nawet nie wiadomo, czy założyciel tematu zna się na strzelaniu.
Inni zamieszczają tu swoje historie, autor tematu też według mnie powinien. Ty w całej "treści" tematu użyłeś skrótów myslowych, i np. Kroniki napisał historie z wiatrówką - inni też. Gdyby on albo ktoś inny np. wymiary wiatrówki, data wyprodukowania itp. apisał, inni by też to zrobili.
Najbardziej ganię to, iż założyłeś ten temat bez najmniejszej przyczyny, tak o, od niechcenia. (i odniosłem wrażenie, że tylko i wyłącznie dla tego jednego postu)
Więc zadam Ci pytanie: Po co zrobiłeś ten temat? (zakładając, że jeszcze nie ma tych postow z historiami użytkowników)
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Kokoju, tym postem to się wybroniłeś, bo jak zobaczyłem, że znów coś napisałeś i się czepiać będziesz, to Cię zjechać chciałem xD. Na szczęście mądrze wybrnąłeś z tego wszystkiego i wiem o co Ci chodzi. To jest tylko taki wstęp do postu.
Dla mnie, jeżeli ktoś zakłada temat o jakimś konkretnym temacie, to powinien wiedzieć przynajmniej o czym mówi, albo chcieć się dowiedzieć, o co chodzi z czymś. Do nazwy tematu nic nie mam, ale prawda prawdą, że posta mógł rozwinąć trochę, żeby ktoś mógł się zorientować o czym ma napisać, bo tak to różne głupoty mogłyby z tego wyniknąć i kolejny temat do śmietnika. Założył temat pewnie z jakąś tam przyczyną. Chciał się dowiedzieć, co człowiek sądzi o strzelaniu, albo czy ktoś na Tym forum dzieli z nim pasję. Powodów może być ogrom, nie chce mi się pisać.
Co do samego tematu, to mam głupi problem...
Rozmawiałem z rodzicami o pomyśle z kupnem "splówy". Oczywiście z tatą nie było problemów, bo sam kiedyś jak zobaczył w gazecie wiatrówkę, to chciał sobie kupić, ale mama... Zaczęła się wypytywać, po co mi to, gdzie, jak i do czego/kogo : ) będę strzelał, czy chcę sam ją wynosić itd. Powiedziałem, że tylko z tatą, lub bratem wyszedłbym na pole, do lasu, czy na naszą działkę sobie postrzelać do tarcz, lub puszek, czy butelek. Od tak dla zabawy i rywalizacji. Jakoś nie za bardzo się przekonała. Jak coś, to dam 50% kasy bratu i kupi "sobie" wiatrówkę, a wtedy mama nie będzie miała za dużo do gadania, ale jednak wolę, żeby tatą ją kupił i mama wontów nie miała do mnie. Powiedziałem jeszcze, że zamiast szlabanu będzie mi mogła odstrzelić rękę, czy nogę, ale to też nie zadziałało na moją korzyść.
Gra w: SH2 multi (okazyjnie)
Wiek: 31 Posty: 415 Skąd: Szczecin Medale: Brak
Wysłany: 11 Maj 09, 17:09
Kokoju nie wiem czy to dla ciebie takie ważne jak nazwalem temat i jak widać postów jest troche więcej niz jeden, a temat założyłem żeby rozpocząć tu wymianę informacji, bo po co sie jeszcze tematy zakłada?
[ Dodano: 2009-05-11, 18:11 ]
Kroniki napisał/a:
Kokoju, tym postem to się wybroniłeś, bo jak zobaczyłem, że znów coś napisałeś i się czepiać będziesz, to Cię zjechać chciałem xD. Na szczęście mądrze wybrnąłeś z tego wszystkiego i wiem o co Ci chodzi. To jest tylko taki wstęp do postu.
Dla mnie, jeżeli ktoś zakłada temat o jakimś konkretnym temacie, to powinien wiedzieć przynajmniej o czym mówi, albo chcieć się dowiedzieć, o co chodzi z czymś. Do nazwy tematu nic nie mam, ale prawda prawdą, że posta mógł rozwinąć trochę, żeby ktoś mógł się zorientować o czym ma napisać, bo tak to różne głupoty mogłyby z tego wyniknąć i kolejny temat do śmietnika. Założył temat pewnie z jakąś tam przyczyną. Chciał się dowiedzieć, co człowiek sądzi o strzelaniu, albo czy ktoś na Tym forum dzieli z nim pasję. Powodów może być ogrom, nie chce mi się pisać.
Co do samego tematu, to mam głupi problem...
Rozmawiałem z rodzicami o pomyśle z kupnem "splówy". Oczywiście z tatą nie było problemów, bo sam kiedyś jak zobaczył w gazecie wiatrówkę, to chciał sobie kupić, ale mama... Zaczęła się wypytywać, po co mi to, gdzie, jak i do czego/kogo : ) będę strzelał, czy chcę sam ją wynosić itd. Powiedziałem, że tylko z tatą, lub bratem wyszedłbym na pole, do lasu, czy na naszą działkę sobie postrzelać do tarcz, lub puszek, czy butelek. Od tak dla zabawy i rywalizacji. Jakoś nie za bardzo się przekonała. Jak coś, to dam 50% kasy bratu i kupi "sobie" wiatrówkę, a wtedy mama nie będzie miała za dużo do gadania, ale jednak wolę, żeby tatą ją kupił i mama wontów nie miała do mnie. Powiedziałem jeszcze, że zamiast szlabanu będzie mi mogła odstrzelić rękę, czy nogę, ale to też nie zadziałało na moją korzyść.
Oj kroniki, my z tatą po tajniacku wiatrówki trzymamy a moja mama o połowie z nich nawet nie ma pojęcia To nie trudne znajdźcie se jakąś skrytke i strzelajcie jak np. twoja mama pojedzie na zakupy, czy coś, my tak zawsze robimy
Tylko, że moja mama woli sobie pojechać do supermarketu z tatą, niż iść na tradycyjne zakupy xD. Chociaż z tą skrytką niezły pomysł. Można by było na działce w kamerliku schować, albo do garażu, tylko kto po to latać będzie? Najlepiej by było schować taką w bagażniku samochodu, ale tak można? Bynajmniej na trasie bezpieczny bym się czuł xD.
Gra w: SH2 multi (okazyjnie)
Wiek: 31 Posty: 415 Skąd: Szczecin Medale: Brak
Wysłany: 12 Maj 09, 17:26
No jak cie złapią z tym w samochodzie to nie powinni nic zrobić bo to bez zezwolenia jest, ale zależy na jakich gliniarzy trafisz. A jak już cie gdzieś zlapią np. za przekroczenie szybkości to nie będą otwierać bagażnika. Ale jeśli już znajdą gnata to lepiej żeby była zabezpieczona i nienaładowana, najlepiej wziąć ze sobą tarcze żeby nie przyczepili się do czego bedziecie strzelać. I NA BOGA NIE UKRYWAJCIE BRONI. Jak tylko sie spytają, nigdy nie zaprzeczajcie, że przewozicie broń, bo to tylko pogorszy całą sytuację. Najlepiej mieć z tatą gotową historyjkę co do celu przewożenia broni. I tak nie powinni zaglądać do bagażnika, ale cóż... trzeba być gotowym na wszystko
Dobra, teraz sprawa. Jak ktoś jest obczajony z wiatrówkami, to mógłby mi ktoś podać nazwę, albo najlepiej jeszcze linka do akcji jakiejś z jakąś wiatrówką dobra? Limit cenowy to tak 350-400 zł. Więcej starszy nie da. Byłem u wujka, z kuzynem i starszym postrzelaliśmy wiatrówką i tak się to spodobało, że teraz kupimy własną xD. Mama się zgodziła, więc wszystko będzie wporzo. Najlepiej było w klamerkę celować xD. Najpierw pół wybiłem a potem w drugą połówkę nieźle się nacelowałem, bo widać jej nie było prawie. Puszki pozaliczane, korek od wina, czy czegoś też rozstrzelany. Nawet kapsel poszedł pod ostrzał, no i pudełko zapałek ustawione węższą stroną. Wspaniała zabawa, polecam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum