Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Cześć wszystkim! Po "krótkiej" przerwie zajrzałem na forum i chyba zostanę na jakiś czas.
Co do tematu. Czy są osoby na forum rozwijające się w zakresie NLP, psychologii? Pewnie wielu nie będzie wiedziało co to jest NLP, więc pozwolę sobie wytłumaczyć wstępnie. NLP to neurolingwistyczne programowanie. Neuro czyli mózgu, a lingwistyka to mowa werbalna oraz niewerbalna. W NLP znajduje się pełno technik, które mogą poprawić jakość naszego życia, możemy nauczyć się wywoływać określone uczucie w sytuacji jakiej chcemy, np. odprężenie w czasie egzaminu, euforia gdy spadnie deszcz. NLP zajmuje się także terapeutyką, pokonywaniem "zmor przeszłości" jak i poprawą stanu obecnego. Ponadto NLP jest świetnym półśrodkiem do nauki technik szybkiego czytania, uczenia, rozumienia, zapamiętywania czy nawet drogą do pamięci fotograficznej. W Polsce prekursorem NLP jest Mateusz Grzesiak, prowadzi on seminaria, szkolenia i jest chyba najbardziej doświadczonym Coach'em w naszym kraju.
Ja zacząłem interesować się NLP jakieś dwa lata temu dzięki koledze ze szkoły. Czytałem książki o tym, oglądałem seminaria, zacząłem wykorzystywać wiedzę w praktyce. Dało mi to dużo lepszy kontakt z ludźmi i komfort życia. Polecam!
Po krótkim "riserczu" przez Google, wygląda mi to na zbiór prostych wniosków zaserwowanych w "naukowy" sposób i zmieszanych z autosugestią. Zwłaszcza po odwiedzeniu strony internetowej tego polskiego "prekursora" jestem przekonany, że to przede wszystkim maszynka do tłuczenia kasy za pomocą cudownych metod typu angielski w tydzień za 7000 złotych.
Można być w każdym razie pewnym tego, że takie zabawy są na całej linii sprzeczne z chrześcijaństwem.
Na temat religii dyskutować nie będę.
Co do tłuczenia pieniędzy to owszem, na wszystkim da się zarobić ale metody są skuteczne i to się liczy. Moim zdaniem lepiej wydać 2000 zł i mieć jakiś problem za sobą w godzinę, niż wydawać po 200 zł na wizytę 2 razy w tygodniu u psychologa przez 10 lat.
Rzecz w tym, że religii nie da się wyjąć poza światopogląd w taki sposób, jak np. preferencje muzyczne.
Tak, na wszystkim da się zarobić, ale ten pan twierdzi, że przemawiając do kogoś przez tydzień, przeplatając wyrazy polskie i angielskie i całkowicie ignorując zasady gramatyczne, jest w stanie nauczyć języka lepiej niż w wyniku przydługiego kursu. Taki sposób zarobku nie różni się zbytnio od wpychania samotnym staruszkom jakichś cudownych leków i maszyn przedłużających życie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum