[Amphibic]

Jakie mieliście zabawne/głupie wpadki... Opiszcie.. Nie tylko swoje, piszcie też co inni "odstawiali"..

Ja dam coś od siebie...
1.Myślałem że smolne rowy są po to żeby przeciwnik w nie wpadał i ginął.. Postawiłem więc to w środku i na zewnątrz zamku... Bot puścił na mnie kilku pikinierów. Wylałem z inżyniera oliwe i zapaliła wszystko .. Pożar dostał się do środka zamku a że nie miałem studni to straciłem wiele budynków.

2. W którejś misji z kampanii krzyżowca byłem trochę poddenerwowany tym... Że mój zamek tak ładnie wygląda a cały czas gdzieś wchodzą mi wrogowie... Nakupiłem kamieni , poobracałem trochę mapą i nawstawiałem tyle murów i wież ile mogłem...
Wszystko było by w porządku gdyby nie to że schodki postawiłem z zewnątrz murków... Spostrzegłem to dopiero gdy zobaczyłem jak niebieskie ludki wybijają moich łuczników.

Nie grałem na multi więc nie opowiem wam o wpadkach przeciwnika .

[speeder11]

Wpadką jest to, że nie grałeś nigdy na multi

[Amphibic]

Nie wpadką tylko brakiem wiedzy o internecie... Jakbym umiał te porty poustawiac to bym już dawno grał ^^.

[sroxer]

[T-Rex]

Dawno temu graliśmy z x-con Predatorem na mapie x-con low rec. Nie miał już armii , a ja byłam pod jego zamkiem. Nagle na mój zamek wchodzi tylko jego lord (!) i zabija mnie...
Był i mur , i fosa , i armia i nic dodać nic ująć.

Od tej pory uważam

[HolyKing]

Walka z redbullem za czasów kiedy byłem w LTX, biliśmy się w moim zamku, zeby mi lorda nie ubił archerami postawiłem go na srodku mapy, i nagle sie redbull zorientowal...eh.. stare czasy z dobre 2 lata temu

[Azgorath]

Przedwczoraj... extreme, mapa best firends. Obok mnie kalif. Jechano mu zamek, więc zapalił smołę. Miał jej trochę w moim zamku tam gdzie stała moja zbrojownia... Gdy przeprowadzałem zamek, w tym czasie cały zamek spłonął, ale na szczęście miałem dobra obronę, dużo surowców i pieniędzy, wiec w chwile się odbudowałem ;P... Najgorsze, że 10 spiżarń jedzenia poszło...

Musiałem poprawić ten chaos w Twoim poście. Używaj znaków przestankowych i staraj się pisać przejrzyście
- Bordinio

[Xeno]

Moją największą wpadką i jedyną w grze multi było zostawienie przez przypadek kawałka muru bez fosy,a to dlatego, że stał tam sad jabłoni.Kolega wślizgnął się tamtędy asasynami i oczyścił sobie mury, by zakopać fosę i rozbić mi mury.Od tamtej pory wszędzie mam fosę, a jak się nie da jej wykopać z powodu terenu to stawiam paru pikinierów w tym miejscu

[DonKamillo]

Kiedyś jak grałem z Armą zdarzyła się nietypowa sytuacja... Graliśmy na mapie Crystal Lake, po pierwszych atakach nikt nie zdobył znaczącej przewagi i gra się rozciągnęła w czasie a więc każdy zdążył zrobić już popa i kasę więc armie były okazałe. Po atakach armie ustawiły się mniej więcej tak że Arma był w stanie atakować mój zamek a ja armię miałem ustawioną obok jeziora.... broniłem się w zamku a armią zaatakowałem po "zewnętrznej" od jeziora zamek Army... Broniłem się skutecznie więc doszło do takiej sytuacji że zdążyłem dojść do zamku Army który nie zdążył zrobić obrony zdecydowanej i była taka sytuacja że Arma już wchodził do mojego zamku a ja do jego zamku... Arma myślał że zdąży mnie zabić i nie miał już popa na większą ilość szablistów...i doszło do takiej sytuacji, że gdy Arma zabił mi lorda ja w tym czasie zabiłem jego lorda....

[ponceriusz]

Moja dośc częsta wpadka jest banalna. Często brakuje mi jednego pola muru i zamek nie jest otoczony. Przychodzą niewolnicy kalifa (bo często z nim gram) i pali się zamek. Albo czasami zapominam stawiac studni, a czasami nawet drwali! Muszę wtedy zczynac od początku jeśli nie zbuduje targowiska.