Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 17 Grudzień 10, 21:34
Threeth napisał/a:
Mam pytanie, czy Pragę należy zrobic jak Osgiliath(po 2 stronach rzeki)? Nie orientuje się w tym.
Prawdopodobnie tak. Dwie ważne w wojnach husyckich dzielnice pragi to Wyszehrad i Hradczan. Wyszehrad leży na prawym brzegu Wełtawy, która przepływa przez Pragę, a Hradczan - na lewym.
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Gra w: Stronghold & Stronghold Crusader
Wiek: 26 Posty: 799 Skąd: Z forum. Medale: Brak
Wysłany: 18 Grudzień 10, 08:23
No, może być. Proponowałbym jednak mapmakerom, by zrobili wpierw I rozdział, a jak go wystawimy, to zabierzemy się za rozdział II. Dobrze by też było, żeby zaklepywać jedną mapę, a jak się ją zrobi, to następną.
Gra w: SH1 HD, SHC HD, SH2
Wiek: 26 Posty: 615 Skąd: Poznań Medale: Brak
Wysłany: 18 Grudzień 10, 13:40
Przepraszam, że napiszę nie na temat, ale mam pytanie, na które odpowiedź nie wynika z zarysu kampanii. Czy Jan Hus zginął na tym stosie? Jestem trochę ciemny jeśli chodzi o ten rozdział historii, więc rozumiem te wojny tylko jako jakąś potężną grupę heretyków, z którymi walczą głównie Luksemburczycy. A chciałbym tą kampanię rozumieć.
Co do Pragi, to jeśli ktoś wypisze jakie budowle tam się muszą znaleźć, to mogę przykładową zrobić.
Gra w: Sh+SHC
Wiek: 30 Posty: 259 Skąd: Rumia Medale: Brak
Wysłany: 18 Grudzień 10, 15:34
Tak, Jan Hus i wszystkie jego dziela zostaly spalone na stosie. Niestety, Kokoju juz mnie uprzedzil, a mialem wlasny zarys poprowadzenia kampanii.
_________________ One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 18 Grudzień 10, 18:40
No cóż, to tylko początkowy zarys, więc własne pomysły też można wklejać
ponceriusz napisał/a:
Przepraszam, że napiszę nie na temat, ale mam pytanie, na które odpowiedź nie wynika z zarysu kampanii. Czy Jan Hus zginął na tym stosie? Jestem trochę ciemny jeśli chodzi o ten rozdział historii, więc rozumiem te wojny tylko jako jakąś potężną grupę heretyków, z którymi walczą głównie Luksemburczycy. A chciałbym tą kampanię rozumieć.
Opisując w skrócie: wojna stuletnia między Francją a Anglią sprawiła, iż oba państwa się osłabły. Władcy nie mieli pieniędzy by opłacić wojska najemne, więc zajęły się one grabieżą. Ogółem - chłopstwo było narażone i na zdeprawowanych najemników i na zwyczajnych bandytów, i w rezultacie zaczęło się buntować swym panom. Byli oni kierowani przez Johna Balla i Wata Tylera, i mimo, iż były to piesze wojska, odnosiły sukcesy w walce z ciężkozbrojnym konnym rycerstwem - to stworzyło podwaliny dla tworzenia armii wśród mieszczan i chłopów. Mimo to jednak Tyler i Ball nie nie osiągnęli tego, co chcieli. Wkrótce potem rozpoczęły się też bunty co do bogatego życia duchownych. Pierwszym z takich był John Wiklef, angielski teolog.
Nauki Wiklefa zostały uznane za herezję, jednak ogólne jego poglądy wzbudziły zainteresowanie wśród krajów Europy - zwłaszcza na Czechach.
Kolejnym uczonym sprzeciwiającym się Kościołowi był Jan Hus. Podważał autorytet Kościoła, zaprzeczał też temu, że Papież był boskim wybrańcem.
By sprzeciwić się Husowi zwołano Sobór w Konstancji i rozkazano Janowi stawić się tam. Początkowo Hus nie chciał się tam zjawić, jednak gdy otrzymał gwarancję od Zygmunta Luksemburskiego, Jan postanowił się tam pojawić. Zygmunt złamał dane słowo i uwięził Husa. Postanowiono mu ultimatum: jeśli wyprze się swych poglądów i publicznie ogłosi, że był zwolennikiem nauk Wiklefa, uniknie kary (spalenia na stosie). Hus jednak się nie zgodził.
Jako ciekawostkę dam fakt, iż pewien szlachcic przed spaleniem na stosie Jana poprosił go, by jednak zgodził się na warunki Kościoła. Wówczas Jan odrzekł, że "Dzisiaj upieczecie chudą gęś, ale za sto lat od teraz usłyszycie śpiewającego łabędzia, którego zostawicie nieupieczonego i żadna pułapka ani sieć nie złapie go dla was.". Słowo "Hus" znaczy po czesku właśnie gęś, a równo sto lat później swe nauki oparł na naukach Jana Martin Luther, zaś jego herbem był właśnie łabędź.
W każdym razie gdy Husa spalono, wielu jego zwolenników zaczęło się buntować. Oparło się na doświadczeniach z buntów po wojnie stuletniej (i tryumf wojsk pieszych nad konnymi). Ważną postacią był Čeněk z Vartemberka, który wówczas był szlachcicem, co sprzeciwiał się spaleniu Husa. Inną ważną postacią był Jan Žižka, wojownik spod Bitwy pod Grunwaldem, który jako pierwszy opracował taktykę przy użyciu taborów i wozów, dzięki której znacznie lepiej Husyci walczyli przeciw konnicy.
Osobiście polecam wpisać takie hasła na wikipedii:
Powstanie Husyckie; I Krucjata Antyhusycka; II Krucjata Antyhusycka; Jan Hus; Jan Zizka (automatycznie nakieruje na Jana Žižkę), Cenek z Vartemberka, Husytyzm
Dodam, iż Husyci używali też hakownic, które były początkami broni palnej, ale wówczas nie były one rozpowszechnione, i rzadko używane (głównie ze względu na to, iż były znacznie mniej celne niż łuki czy kusze).
Cytat:
Kokoju napisz kiedy będzie można sobie zaklepywać i robić misje, bo na razie stoimy na zarysie kampanii, a święta tuż tuż.
Dzisiaj o północy jeszcze popracuje nad mapkami, tu zamieszczę poszczególne opisy. W niedzielę można się spodziewać tematu z zaklepaniami misji. Wstawię go gdzieś tak po kościele, więc ok. 13 już będzie.
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Gra w: Sh+SHC
Wiek: 30 Posty: 259 Skąd: Rumia Medale: Brak
Wysłany: 19 Grudzień 10, 11:01
Hmmm, mam pewien pomysl. Do calej kampanii. A mianowicie, w poczatkowych fazach husytyzmu, Wladyslaw Jaggielo popieral Husytow. Dopiero pozniej, po namowie biskupa Olesnickiego go potepil Wiec w naszej kampanie, to poparcie moznabylo by przerobic na "materialne" zyski, np. "ochotnicze" oddzialy(tak samo ochotnicze jak wojska chinskie w 1950 roku), albo surowce.
_________________ One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 19 Grudzień 10, 12:33
No cóż, zależy, w jakich czasach się to będzie działo. Jak narazie widzę, że rozdziały dotyczą początków Husytyzmu, I Krucjaty Antyhusyckiej i II Krucjaty Antyhusyckiej, nawet w grudniu 1420 Husyci podjęli próbę wprowadzenia na tron polski Jagiełłę lub wielkiego księcia litewskiego Witolda.
Osobiście byłbym za tym, żeby Polacy mieli czerwony kolor. Jako że nie da się zmienić koloru graczowi zielonemu, proponowałbym jedynie spróbować czasem pokombinować z Hexem i wojskami od Węża, jakie dostajemy w misji "Handel z Diabłem". Ew. w opisie misji zaznaczyć, iż ma się np. nieco złota od polskiej szlachty, bądź też zmienić kolor fioletowy/jasnoniebieski na czerwony i poustawiać niewielkie oddziały przy drogowskazach. Będą co prawda atakować też i nasze wojska, ale głównie walczyłyby z oddziałami atakującymi z drogowskazów.
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Gra w: Stronghold & Stronghold Crusader
Wiek: 26 Posty: 799 Skąd: Z forum. Medale: Brak
Wysłany: 28 Grudzień 10, 11:28
Proponowałbym, aby przed wystawieniem pierwszego rozdziału wstawić zapowiedź kampanii, tj. misję-prolog. Wprowadzałaby ona do wydarzeń w pierwszym rozdziale. Możnaby tam umiejscowić np. początki nauk Husa, przed wezwaniem go na sobór. Oczywiście, kwestia fabuły jest do omówienia.
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 28 Grudzień 10, 17:18
Hmm... właściwie w zamierzeniu kampania ma opowiadać o krucjatach antyhusyckich, a dwa pierwsze rozdziały to rozdziały-prologi, więc tu byłby prolog prologu /.
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum