Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Gra w: SH1 HD, SHC HD, SH2
Wiek: 26 Posty: 615 Skąd: Poznań Medale: Brak
Wysłany: 23 Czerwiec 09, 21:10
Trochę wiem o łukach i wiem, że najlepsze łuki są skuteczne w zasięgu 500m, a dostrzelą jak ktoś dobrze umię z 700m. Strzały z angielskich łuków rzadko odbijają się od zbroi, najczęściej ją przebijają. W twierdzach przesadzili z celnością, obrażenia i zasięg są za małe.
ALe przeciez ZOBACZCIE JAKA JEST MAPA gra została przdstawiona w innej skali jak by lucznicy mieli taki zasieg to mogli by strzelac od naszego zamku do zamku np: wilka xD a to spory kawalek dlatego tworcy postanowili ze lucznicy maja taki zasieg jaki maja:P
_________________ Nie ma takiej wojny której nie można wygrać.
O lol przestańcie dyskusje o łucznikach. Mnie też coś takiego by wku******. Ide sto Rycerzy 20 katapult a jestem już 500m przed zamkiem wroga i mi już wystrzelali wszystkich:(.
_________________ Przesyłam Ci ziarno gorczycy, abyś mógł posmakować i zaakceptować gorycz mego zwycięstwa - Aleksander Macedoński w liście do Dariusza III.
IMO w grze dośc dobrze odwzorowali zasięg łuczników. Poza tym w Twierdzy łucznicy nie mają longbow'ów więc zanim trafią między blachy to trochę minie, a że gra działa na zasadzie punktów życia to walą aż zabiją, chociaż w rzeczywistości mogliby już posłać kilka śmiertelnych strzałów pomiędzy blachy zbroi. Co do celności. Musieli zrobić celnych łuczników, bo:
a) taki średniowieczny łucznik całe zycie strzela z łuku więc chyba ma wprawę xD
b) bardziej istotne - gracz by się wkurzał gdyby jeden wrogi łucznik stał i naszych 20 nie mogłoby w niego trafić.
Zresztą łucznicy dostrzeliwali na max. 350m. Oczywiście z wieży zasięg łuku wzrastał, ale na więcej niż 500m. nie wystrzelono pewnie strzały. Poza tym na odległość 300m. łucznik strzelał praktycznie na ślepo, bo widział co najwyżej tyle, że mógł stwierdzić, że to wróg, ale dokładnie wycelować... Wydaje mi się, że było bardzo ciężko.
Tak więc IMHO Firefly Studios dośc wiarygodnie dostosował zasięg łuczników. Nie jestem historykiem, a to tylko takie moje rozwody nt. zasięgu średniowiecznego łuku
[ Dodano: 2009-06-25, 14:17 ]
Proponuję zmienić nazwę tematu na coś w stylu "Realistyczność jednostek w Twierdzy 2", bo jest tutaj dyskusja nie tylko o rycerzach
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 25 Czerwiec 09, 14:58
Więc chyba przeważyliśmy tą pseudoteorię trhompsona
Cytat:
Np. kiedyś łucznicy ostrzeliwali wrogie oddziały z kilometrowych odległości, natomiast w twierdzy zasięg łucznika kończy się...? chyba po 20 metrach!
To moze zróbmy temat o jednostkach ;p
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Rycerze są jak najbardziej na miejscu w tej grze, kosztują swoje, ale w zamian otrzymujemy po prostu jednostkę lepiej wyszkoloną od innych. Bardzo podoba mi się to, że rycerze mogą wsiadać i zsiadać z konia, są dzięki temu przydatni do zabijania lorda.
Co do łuczników , gdyby mieli taki gigantyczny zasięg, nie opłacałoby się tworzyć innych jednostek, które i tak zginęłyby od strzał z łuków.
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 18 Sierpień 09, 23:40
No widzisz, w średniowieczu rycerze byli bardzo wytrzymali, i żadna piecvhota nie mogła się z nimi równać. Ale kosztowali dużo, w końcu to byli wyszkoleni, zaprawieni w boju szlachcice.
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
W twierdzach przesadzili z celnością, obrażenia i zasięg są za małe.
Gdyby postąpili realnie to żeby nadać im taki zasięg można byłoby strzelać z jednego końca mapy na drugi, a mapy jedynie w SH2 to tego by się nadawały ale tam łuk to kusza i wszystko jest kwadratowe.
Rycerz w średniowieczu to jednostka w zasadzie nieregularna i niezbyt liczna w armii, tzn jeśli chodzi o armię kraju to stanowili dużą siłę, była to elita więc w SH2 prawidłowo że są mocni.
Gra w: Stronghold Kingdoms, Twierdza 2
Wiek: 30 Posty: 46 Skąd: Męcina Medale: Brak
Wysłany: 5 Wrzesień 09, 13:26
Właśnie przeciż ten rycerz musi być mocny po to go stworzyli. Gdyby niebył tak mocny to by go nie tworzyli bo jest przecierz Knechta. Wkońcu musi być od niego mocniejszy. I w koncu ktoś musi doruwnywać swemu panu czyli Lordowi.
_________________ W życiu łap szczęśliwe chwile, inaczej zostaniesz debilem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum