ZalogujRejestracjaSzukaj U�ytkownicy MedaleZaloguj si�, by sprawdzi� wiadomo�ciGrupyStatystyki

Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Odyn
18 Grudzień 08, 17:34
[przeciwnicy] Przeciwnicy (boty)
Autor Wiadomość
DonKamillo 
Dzielny wojak

Posty: 640
Medale: Brak

Wysłany: 16 Grudzień 08, 21:15   [przeciwnicy] Przeciwnicy (boty)

Piszcie swoje spostrzezenia o botach... kogo lubicie, kogo nie, ulubione teksty itd.
Ostatnio zmieniony przez Panzer 26 Styczeń 09, 19:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kroniki 
Mieszczanin

Wiek: 31
Posty: 140
Medale: Brak

Wysłany: 16 Grudzień 08, 22:30   

Grrr... Wypadałoby zaznaczyć swoją obecność na forum, więc:
Ja wyróżniam 2 typy botów. Pierwszy typ, to boty sojusznicze, które lubię widzieć w moich szeregach. A drugi typ, to boty wrogie, z którymi warto grać w odrębnych drużynach.
Do botów sojuszniczych zaliczam:
Szczura - Taki niezgrabny, ale fajnie grać z kulą u nogi i móc mu pomagać w trudnych sytuacjach. Wtedy ma się 2 zamki do obrony i gra nie staje się monotonna.
Wieprza - Zawsze wyśle ci te 300 sera w potrzebie. Skąpy na żarcie to on wbrew pozorom nie jest. Dobry w ataku, lecz obrona pada, jak kto lepszy zaatakuje.
Ryśka - W ataku jest dość mocny, ale obrona do niczego. Jeżeli wspomoże się go w obronie, jest w stanie sam pokonać niejednego wroga.

Teraz kolej na boty wrogie:
Wilk - Tak z 4 to już godni przeciwnicy, lecz niestety w pierwszych fazach gry, nawet szczur daje im o sobie znać.
Kalif - Uporczywy drań i wróg kościoła katolickiego. Niech się spali w ogniu swojej smoły!
Salladyn - Podobny do Wilka, jak na bota, to dobra obrona i dość dobry atak.
Fryderyk - Zamek ma słaby, lecz nadrabia w ataku i swoją konnicą na początku może parę farm zniszczyć.

Jeszcze są boty opcjonalne, z którymi warto grać, choćby dla jednego, dodatkowego aspektu gry, np. Opat, z którym nie raz ścigałem się, kto zbierze więcej kasy, wbrew pozorom, na początku ma od nas jej dużo więcej.
Nazir, dzięki któremu można "nauczyć się" bronić przed wojskami arabskimi.
Jeszcze resztę można dopisać, lecz na razie nie mam na to siły...
 
 
HolyKing 
Burżuj

Wiek: 32
Posty: 201
Skąd: TP
Medale: Brak

Ostrzeżeń:
 1/3/3
Wysłany: 17 Grudzień 08, 07:30   

Ja lubie sojusz z Wazirem albo Nizarem, a walczyć przeciwko każdemu
_________________
Team Poland

" I Kiedy Wróg Poszedł Do Nieba, Ja Zostałem W Piekle"
 
 
 
Acrobot 
Mieszczanin


Posty: 113
Medale: Brak

Wysłany: 21 Grudzień 08, 08:46   

Jeśli chodzi o sojuszników, to lubię grać z całym "dobrym" światem światem europejskim (oprócz Filipa), czyli: Lwie Serce, Fryderyk, Marszałek, Opat. Natomaist wrogowie to cała reszta. Najbardziej lubię Kalifa i Saladyna bo są godnymi przeciwnikami (no...może trochę za słabi :-P )
Ostatnio zmieniony przez Acrobot 21 Grudzień 08, 08:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
speeder11 
Szlachcic


Posty: 329
Skąd: Stronghold Crusader
Medale: Brak

Ostrzeżeń:
 1/3/3
Wysłany: 21 Grudzień 08, 08:59   

Ja nie uważam Wilka za najtrudniejszego przeciwnika. Dla mnie najtrudniejszy jest Kalif :) A tak w ogóle, to lubię walczyć z Nazirem :) Ryszard jest tak miły, że w każdym momencie, gdy go o to poproszę, zaatakuje rywala, lub wspomoże mnie :P


Ja również z Wezyrem, bo jest najtrudniejszym przeciwnikiem... Atakuje skutecznie (duże zaskoczenie asasynami, raz się przedarł tak, że nie widziałem ataku) oraz dużą armią. Atakuje także częsciej.

Przesunięty z innego tematu [temat przestał istnieć]
- Bordinio
Ostatnio zmieniony przez Bordinio 6 Marzec 09, 18:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Samir 
Wędrowiec

Wiek: 33
Posty: 17
Skąd: Kołobrzeg
Medale: Brak

Wysłany: 22 Grudzień 08, 11:33   

Jeśli chodzi o sojuszników to albo z nich nie korzystam, a jak już korzystam to z pomocy Opatka, Rysia. Jako wrogów często lubię wystawiać Fryderyka (gdy ma kolor granatowy za swoją barwę to ma znacznie więcej ludzi na wieżach z czasem rozwoju), Wilka (Gdy się rozbuduje i stworzy sobie zamek z 3 basztami wysuniętymi to jest naprawdę trudny do przejścia, Emir (gdy się rozbuduje atakuje dużą liczbą zbrojnych), Salladyn (świetny atak oczywiście gdy dostanie chwilkę na rozbudowę ;) .
Pozdrawiam
 
 
 
DonKamillo 
Dzielny wojak

Posty: 640
Medale: Brak

Wysłany: 22 Grudzień 08, 11:56   

speeder11 napisał/a:
Ja nie uważam Wilka za najtrudniejszego przeciwnika. Dla mnie najtrudniejszy jest Kalif :) A tak w ogóle, to lubię walczyć z Nazirem :) Ryszard jest tak miły, że w każdym momencie, gdy go o to poproszę, zaatakuje rywala, lub wspomoże mnie :P


Na Kalifa wystarczy z 15 katapult i nie ma zamku :)
 
 
Makkaj
Gość


Wysłany: 22 Grudzień 08, 16:41   

Ja w sojuszu lubię mieć: Ryszarda i Sułtana.

We wrogiej drużynie lubię mieć Szurka, Saladyna, a także Kalifa i Węża.
 
 
All Filippo 
Burżuj


Gra w: Makao
Wiek: 30
Posty: 183
Skąd: Ostrowiec Św.
Medale: Brak

Wysłany: 22 Grudzień 08, 16:50   

Ja proszę mamusię o pomoc i wtedy ona mi komputer wyłącza. Serio pomaga. ;)
Ja vs reszta. ;p
_________________
Proszę, mówcie mi All ;)
 
 
 
Acrobot 
Mieszczanin


Posty: 113
Medale: Brak

Wysłany: 23 Grudzień 08, 08:21   

DonKamillo napisał/a:


Na Kalifa wystarczy z 15 katapult i nie ma zamku :)


Próbowałem go tak pokonać. Kilkanaście katapult i 100 pałkarzy. Co mu zniszczyłem, to on odbbudowywał.
 
 
Magnatel 
Wolny chłop


Posty: 52
Skąd: Radom
Medale: Brak

Ostrzeżeń:
 1/3/3
Wysłany: 23 Grudzień 08, 08:22   

Bo podczas ataku catami musisz go jednocześnie oblężać innymi jednostkami. Np. konnymi łucznikami.
_________________
 
 
 
DonKamillo 
Dzielny wojak

Posty: 640
Medale: Brak

Wysłany: 23 Grudzień 08, 09:03   

Acrobot napisał/a:
DonKamillo napisał/a:


Na Kalifa wystarczy z 15 katapult i nie ma zamku :)


Próbowałem go tak pokonać. Kilkanaście katapult i 100 pałkarzy. Co mu zniszczyłem, to on odbbudowywał.


To zrób 30 katów i strzelaj cały czas/ to nie zdąćy rozbudować, i podstaw kilka tarcz pod mury to będzie "zbyt blisko nieprzyjaciela", bo chyba boty też nie mogą budować pod armią przecwinika?
 
 
Kuszlyk 
Wędrowiec

Posty: 6
Skąd: Skomlin
Medale: Brak

  Wysłany: 25 Grudzień 08, 17:54   

Jeśli gram, to z Ryszard'em Lwie Serce (jako sojusznik ;) ). Jest dzielny, odważny i silny. Lubię z nim grać bo jest przyjacielski i wykonuję moje rozkazy i zażądania.
 
 
 
Bordinio 
Moderator


Gra w: Obecnie w żadną.
Posty: 1039
Medale: Brak

Wysłany: 26 Grudzień 08, 08:19   

Ja prawie zawsze gram w sojuszu z Emirem. Dobry z niego człek ;) Zawsze pomoże i wyśle towary, a przy tym jest miły :D . Jego gospodarka jest całkiem niezła, a oblężenia są dobrze przemyślane.
Jeżeli mam grać to najbardziej lubię walczyć z połączeniem Saladyna i Wezyra. Razem stawiają zacięty opór ;) [niestety i tak padają, ale zapewniają niezłą rozrywkę :-P ]
 
 
 
SeriousPandzior 
Wędrowiec

Wiek: 29
Posty: 16
Medale: Brak

Wysłany: 1 Styczeń 09, 03:48   

Najczęściej gram z:

S. Pandzior vs 7x Opat
S. Pandzior vs Wezyr, Emir, Nazir, Kalif.
S. Pandzior & Saladyn vs Random 6 SI.
S. Pandzior vs Nazir, Wezyr, Kuboo (To mój brat).

No i tyle. Wolę inne boty, jednak nie wiem czemu po prostu przeważnie gram z drugim ustawieniem. Po za tym Wezyr i Emir są stanowczo na czele komputerowych graczy. A miłym dodatkiem dla oka może być całe płonące miasto Nazira... albo nasze przez niewolników Kalifa.

A Opat rekrutuje dużo mnichów co za tym idzie często są prowadzone oblężenia pod naszymi murami. A tak to łatwo się ich wykańcza.

Nie głosuje ale jakby co, to powinna być opcja zaznaczenia parę punktów. Emir, Wezyr, Nazir, Kalif.
_________________
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | Template DarkMW created by razz