Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Założyłem temat, aby dowiedzieć się czy są tacy, co lubią posiedzieć nad brzegiem jeziora czy rzeki, w pełni ciszy i spokoju, powędkować i sobie odpocząć? Od kilku lat udaję się regularnie na wędkowanie na pobliskie jezioro... Rok temu wyrobiłem sobie kartę wędkarską i wstąpiłem do koła PZW, co dało mi większe możliwości w poszerzaniu wiedzy na temat wędkarstwa... Kiedyś łowiąc ryby wszystkie zabierałem do domu na "kolację". Z biegiem czasu zrozumiałem, że sam połów i hol ryby daje mi taką satysfakcję, że warto darować jej życie i puścić wolno, aby i inni mogli tego zakosztować...
_________________ Wiesz, że 99,9% ludzi cierpi na chorobę, której objawem jest czytanie postów na forum trzymając rękę na myszce? Nie ściągaj ręki, teraz jest już za późno. Wiem, że Ty też na to cierpisz
Ja lubię sobie czasami powędkować. Zainteresowanie tym zaszczepił we mnie dziadek. Czasami razem jedziemy sobie połowić czy to nad stawy hodowlane czy rzeczki bądź jeziora. [ w rodzinie mam kilka osób, które podzielają moje zainteresowanie] Niestety jak ja złowię rybkę to nie ma przebacz [ Gdyby każdy tak wypuszczał, to ryba w końcu miałaby dziurę w głowie na szerokość palca xD ]
Jak już łowie to łowie rekreacyjnie i dla przyjemności. Nie uważam tego za sport, bardziej za źródło pożywienia i dobrej rozrywki ;p
_________________ Wiesz, że 99,9% ludzi cierpi na chorobę, której objawem jest czytanie postów na forum trzymając rękę na myszce? Nie ściągaj ręki, teraz jest już za późno. Wiem, że Ty też na to cierpisz
No spławik... Najpopularniejsza z metod połowu Z reguły łapie się tą metodą mniejsze okazy ryb (oczywiście duża też może się zdarzyć)... Ale na większą rybę są trochę cięższe zestawy, jak gruntowy czy łapanie na "żywca"... Ja łowię na spławik i grunt z koszyczkiem zanętowym... Czasami spinning, ale nie za często...
_________________ Wiesz, że 99,9% ludzi cierpi na chorobę, której objawem jest czytanie postów na forum trzymając rękę na myszce? Nie ściągaj ręki, teraz jest już za późno. Wiem, że Ty też na to cierpisz
Czy ja wiem... Może wyższa szkoła jazdy to nie, wystarczy mieć jakieś pojęcie i odpowiedni sprzęt... To wszystko.
_________________ Wiesz, że 99,9% ludzi cierpi na chorobę, której objawem jest czytanie postów na forum trzymając rękę na myszce? Nie ściągaj ręki, teraz jest już za późno. Wiem, że Ty też na to cierpisz
Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 29 Posty: 331 Medale: Brak
Wysłany: 19 Styczeń 10, 17:41
Byłem parę razy z wujkiem na rybach... Było bardzo ekscytujące, jak złowiłem kilka okoni . No ale niestety, wujek mieszka w Lublinie, a to po drugiej stronie Polski od mojego miejsca zamieszkania.
Ja też lubię sobie połapac w wolnych chwilach.Kilka razy tez zastanwiałem się nad wstąpieniem do PZW jednak doszedłem do wniosku ze nie warto, w mojej okolicy jest jeden miejski staw na których ryb praktycznie w ogole nie ma oraz dwa duże zalewy-kąpieliska na ktorych biorą tylko okonie, rzadko trafi sie cos wiekszego W mojej okolicy jest tez łowisko komercyjne Dlatego tez gdy mam duzo wolnego jezdze na staw komercyjny .20zł za cały dzien i mozna zabrac wszystko co się złowi (Drobnicy tam raczej nie ma, najczesciej trafiają sie karpie i duże karasie )
Łowie metodą spławikową ,rzadko gruntową, najczesciej jako przynęty używam kukurydzy Największą rybą jaką złapałem był karp który miał gdzies 2kg
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum