Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Gra w: Stronghold , SC .
Wiek: 30 Posty: 120 Skąd: Ciechocinek Medale: Brak
Wysłany: 3 Maj 10, 14:22 Moje mapy.
w Tym tamecie zamierzam dodawac kolejne swoje mapy, Dziś chce wam zaprezentować Kampanie
Losy Młodego Wyskrobka
Fabuła Kampani
Królestwo Damaranu Davion von Herzen,,Wieprz" Bandyci,Oprzyszki,Rabusie Rebelianci,,Szczury" Baron von Bombon,,Snake"
Jest Marzec Rok 1050 na całym świecie trwają spory,kłótnie,wojny domowe,bunty w zamkach. Młody Barathrum ma 10 lat, Często towrzyszyl Ojcu Manolowi w różnych spotkaniach dotyczących dalszych działan Oblężenia lub postępowania.
Jest Luty rok 1052 przęstępstwa rosną na Wielką skale,niektóre Opryszki zakładają obozy w lasach aby rabować Eskorty uboższych Królów.Podczas powrotu z jednej z potyczek Manol wraz z synem musieli wracać bez eskorty gdyż nieliczne wojska które przetrwały oblężenie zostały w zamku w razie przybycia posilkow nieprzyjaciela.Barathrum zostal dźgnięty nożem mimo tego że jego ojciec oddał Bandziorom całe swoje zloto ktore mial przy sobie.Jego syn dochodzil do siebie przez rok, cudem uniknął Śmierci.Od tej pory wszelkich Rabusiów Bandytów i opryszków nazywano ,,Wilkami"
Lata mijały a Spory o tereny Narastały.
W 1055 Roku Davion von Herzen,,Wieprz"
Zrywa sojusz z Królestwem Damaranu i wypowiada Manolowi Otwartą wojne.Davion miał być następcą Króla Manola ale po liście który Wieprz otrzymał od Króla natychmiastowo Wypowiedział mu wojne.W królestwie mial pare pare oddziałów które byly mu wierne wiec zabral ich ze soba i wyruszyl w nieznane. Dwa Lata po tym wydarzeniu z Davionem von Herzen Sojusz zawiera Baron von Bombon,,Snake". Ludzie powiadają że Baron służył w pierwszym oddziale Króla i byl Wydawcom Racji żywności dla wojska. Z czasem wydawał te racje coraz mniejsze a kombatanci byli niezadowoleni. Któregoś dnia jeden z żołnierzy zauważył jak sprzedawał Opryszkom jedzenie za Sakiewki wypelnione zlotem.
Po tej aferze Baron został wygnany z królestwa i ślad po nim zaginął, aż do dzisiaj. Został nazwany Snake gdyż Atakuje jak wąż niespodziewanie i nagle z ukrycia.
Mamy Rok 1058 Manol Oficjalnie ogłasza swojego syna Następcą Tronu oraz daje mu tytuł księcia. w Królestwie odbył sie Wielki festyn, Chłopi wyjątkowo mogli zasiąść wraz z Królem przy stole i mieć zaszczyt bez konsekwencji porozmawiac z nim o tym co chcieli by zmienic w zamku. Większość rozmowy Dotyczyła podatków oraz wprowadzenia Katolickiego wyznania.
Mamy Rok 1059 do wojny dołączają Rebelianci postanowili zawalczyc o kawałek Ziemi dla swojego ludu.Często są nazywani Szczurami gdyż wpadają do jakiejś małej wioski kradną jedzenie i uciekaja w Las. W tym samym Roku zaczął chorować Król, Problemy z sercem mial juz od dawna ale w tym roku ataki zaczęły sie nasilać.
Książe Barathrum wybrał się na Obiad do swojego ojca, Uczta była wyśmienita wszyscy wspaniale sie bawili, na następny dzień książe wyrusza spowrotem do swojego królestwa w Damaranie, w połowie drogi sam książe i eskorta byli wyczerpani podróżą, zwiadowcy znaleźli fort leżący na przełęczy. Barathrum postanowil zatrzymac sie na kilka dni aby zebrać większa eskortę po to żeby nie zaskoczyli go bandyci, nie wiedzial jednak ze mial ogon za sobą, ten ogon nalezal do Daviona von Herzen zwanego Wieprzem.
Książe dotarł juz do lasu, od niego juz tylko 10 Km do Królestwa Damaranu, niestety w Tym lesie ukryli sie miejscowi Bandyci. Po przybyciu do rzeki 3 Naszych zawodowych inżynierów zmarło. Wszyscy oddali Im hołd i postawili małe pomniczki upamiętniające ich. Chociaż nasza Armia jest Słabsza Opryszki są zdemoralizowane, a to daje nam równe szanse. Wybij tutejszych rabusiów oraz ich Herszta aby zapewnić spokoj innym naszym eskortom przechodzących tym lasem.
Gra w: SH1,SHC
Wiek: 30 Posty: 227 Skąd: się biorą nooby Medale: Brak
Wysłany: 3 Maj 10, 14:26
Robicie takie fajne mapki. Czy ktoś nie mógłby zrobić kilku mapek multiplayer do SH1?
Ta mapka z samego screenu jest interesująca. Już pobieram i dam ocenę.
_________________ Głowa bez pamięci to Twierdza bez garnizonu.
Napoleon Bonaparte
Gra w: Stronghold 1
Wiek: 29 Posty: 217 Skąd: Przeworsk Medale: Brak
Wysłany: 3 Maj 10, 17:01
W krajobrazie widać postępy, popracuj nad fabułą, nie używaj tak długich zdań jak np.
gign2 napisał/a:
Uczta była wyśmienita wszyscy wspaniale sie bawili, na następny dzień książe wyrusza spowrotem do swojego królestwa w Damaranie, w połowie drogi sam książe i eskorta byli wyczerpani podróżą, zwiadowcy znaleźli fort leżący na przełęczy
Tutaj mogłeś podzielić zdanie na 2 np.
Uczta była wyśmienita wszyscy wspaniale sie bawili, na następny dzień książe wyrusza spowrotem do swojego królestwa w Damaranie. W połowie drogi sam książe i eskorta byli wyczerpani podróżą, zwiadowcy znaleźli fort leżący na przełęczy
Ja bym to raczej zrobił tak :
Uczta była wyśmienita ! Wszyscy wspaniale sie bawili. Na następny dzień książe wyrusza spowrotem do swojego królestwa w Damaranie. W połowie drogi sam książę jaki i eskorta byli wyczerpani podróżą, szczęśliwie zwiadowcy znaleźli fort leżący na przełęczy.
Niektóre zdania trzeba jeszcze podzielić bo nie są żadnym z 4 typów zdań współrzędnie złożonych, więc muszą być pojedyncze. To tak wg mnie
- Bordinio
Gra w: Stronghold , SC .
Wiek: 30 Posty: 120 Skąd: Ciechocinek Medale: Brak
Wysłany: 4 Maj 10, 17:32
Tak sie zastanawiam czy do tej mapy nie zrobic kampanii Doradzcie mi czy warto akurat do tej robic(gdybym robil odrazu bym dopisal caly pomysl mojej fabuly) czy zaczac calkiem od nowa?
Jeżeli ma się umiejętności to do każdej mapy można zrobić kampanię Jeżeli jest dobra i jesteś z niej dumny to czemu nie ? Będziesz miał już jedną pewną mapę w kampanii za sobą.
Moja ocena:
Minusy:
Takie małe babole, ale zawsze ;p Plaża przy morzu nie jest powalająca. ( W sumie i tak zbytnio się tam nie patrzy
Zbiorniczek wodny ( nie wiem czy tak miało być ) wyszedł tak, jakbyś po prostu kliknął na ziemię 'wodą'.
Gra się przyjemnie. Krajobraz jest ładny, po puszczy biega zwierzyna, więc wszystko prezentuje się realistycznie. Chyba w jedynce trochę łatwiej się robi mapy bo wszystko wygląda ładnie Bardzo dobre rozmieszczenie ruin. ( Nie bawiłem się edytorze, więc mnie urzekły )
Ocena 4/5 ( Nie ma się do czego przyczepić )
Ostatnio zmieniony przez Bordinio 4 Maj 10, 18:10, w całości zmieniany 2 razy
Gra w: SH1, SHCrusader, SH2
Wiek: 29 Posty: 157 Medale: Brak
Wysłany: 4 Maj 10, 19:47
Jeśli chodzi o fabułe to mam nadzieje że będzie jakoś to bardziej " fabularnie " rozwinięta bo coś w stylu że Książę wracał z podróży i znalazł fort średnio pasuje : ]
Baron von Bombon zrywa Sojusz z Davionem ponieważ podczas ostatniego wspolnego oblezenia był ostry spór o podzial wplywow. Doszlo do bijatyki miedzy nimi, ostatecznie odciągnieto ich od siebie. Teraz Baron zamierza prześladowac Daviona. ,,Snake" korzysta z okazji miejscowych Opryszków i płaci im 2 sakiewki złota od ,,Patrolu" na terenach Herzena. Na dodatek Królestwo Damaranu daje o sobie znać.
Gra w: Stronghold & Stronghold Crusader
Wiek: 26 Posty: 799 Skąd: Z forum. Medale: Brak
Wysłany: 7 Maj 10, 18:26
Postój na wzgórzu
Za łatwa... Nie było trudno, co do krajobrazu taki sobie (wiem, że to twoja 1 kampania^^)6/10
Ucieczka od rabusiów
Ta z kolei trudna. Nie udało mi się Obczyściłem ziemie z rabusiów, zostało tylko koło wzgórza z lordem i przy lordzie (kilku "wzgórzowców" zabiłem łucznikami) Może i bym przeszedł, ale te cholerne wilcze doły... Wpadły w nie 9/10 [może 8/10] moich sił strzeleckich. Krajobraz taki sobie. 6/10
Oceniam tylko po minimapach.
1)Postój na wzgórzu - mapa raczej łądna, jedyne, co nieco razi w oczy to ten prostokątny zbiornik wodny i płaskowyż na północ od niego.
2)Ucieczka od rabusiów - ogólnie bez zastrzeżeń, wygląda na porządnie zrobioną mapę.
3)Niespodziewany zwrot - nieco "sztywna"... Mało drzew i rozwiniętych form powierzchniowych, zamek też powinien być mniej "kwadratowy".
Fabuła jest w miarę składna. Nie mam specjalnych zastrzeżeń.
Reasumując - jak na pierwszą kampanię bardzo dobrze.
@wojownik123 - nie 1th, tylko 1st, jeśli chcesz już używać angielskich liczebników porządkowych.
Niespodziewany zwrot
Misja trochę monotonna bo polega jedynie na wielkiej rozwałce, ale zła nie jest. Krajobraz bez zastrzeżeń.
Mi tam zamek przypadł go gustu jak na taką mapę i cel zwycięstwa.
Gra w: Stronghold & Stronghold Crusader
Wiek: 26 Posty: 799 Skąd: Z forum. Medale: Brak
Wysłany: 15 Maj 10, 16:29
Zwrot to jedna wielka nawalanka...
Klucz do misji to wszystko na siedzibę i kuszników po bokach siedziby (jeden oddział za palisadą na zachód a drugi do korytarza z koszarami strzeżonych przez kilku zbrojnych/pikinierów). Krajobraz nie jest zły, ale trochę monotonny, tu morze, plaża, zameczek, mostek i kilka drzewek. To tyle... 6/10
Gra w: Stronghold , SC .
Wiek: 30 Posty: 120 Skąd: Ciechocinek Medale: Brak
Wysłany: 15 Maj 10, 22:55
w tygodniu nie mialem czasu dokonczyc 4 misji , mam troche duzo nauki bo jak wiadomo rok szkolny dobiega konca i chce wyciagnac jak najlepsze oceny, niedlugo postaram sie dodac
Wysłałeś najlepszego chłopca aby dostarczył list z propozycją pokoju z Baronem von Bombonem, Snake zgadza sie gdyż ma ostatnio problemy Naturalne(wiek podeszły) i ma dosyc sporów, Zyskaliśmy Cennego sojusznika. Nasz posłaniec wraca krótszą drogą lecz spotyka Bandytów, naslal ich Davion, pod lekkim przymusem gdyż Wieprz torturowal dowodce opryszków. Teraz napewno Davion bedzie chcial zdegradować naszego zwiadowce aby Barathrum sie o tym nie dowiedzial.
Cele
-Ucieknij łucznikiem na wieże z koksownikiem i wystrzel w smolny rów
-Obuduj zamek
-wytrwaj ataki
Rady
-sklad zapasow postaw zaraz przy warsztacie luczniczym i za nic go nie niszcz!!!!
-Drewno zyskasz burząc wieże
-Reszty domyślcie sie sami
Jest to wedlug mnie trudna dosyc misja ale ciekawa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum