[Graff]

Trochę zamarł ten dział . Co sądzicie o dotychczasowych poczynaniach PO?

Jak dla mnie to już zdążyli wyrobić polską normę. Pokazali, że nie mają jakiegokolwiek pomysłu na rządy (brak jakichkolwiek znaczących zmian), po cichutku wycofali się z większości obietnicy i nie potrafią sobie poradzić z kryzysem. Zgodnie z tradycją, rząd podwyższa podatki, i jakoś nie widzi mi się na podst dotychczasowych działań by był w stanie choćby zatrzymać wzrost zadłużenia.

[Lord Smerf]

No niestety, przed wyborami obiecywali gruszki na wierzbie, a teraz nic nie robią. Nie potrafią wyprowadzić gospodarki na prostą, mimo, że uważają, iż kryzysu w Polsce nie ma.

[Przemas lr]

Ja już mam głęboko w poważaniu PO... Tyle naobiecywali i co? I nic nie zrobili (może jedna, dwie rzeczy)

[Lord Smerf]

Tak jak większość polityków... Prawie wszyscy tacy sami...

[Marori]

To, że PO wykiwa nas to było nie mal, że pewne. Wszystko po to by dorwać się władzy i rozgrabiać całą Polskę : ). Oślepiali ludzi co oni zrobią po swoim poprzedniku. I co? I gó*no.

[Prescot]

No racja że Tusk i jego PO to tylko "Dużo gadania i mało strzelania" ale napewno nie zamierzam postawić na Kaczyńskich albo jakieś katolickie partie, nam potrzebny jest ktoś kto ogarnie burdel a nie ktoś kto go zrobi..

[Fryzjer]

PO jest gorsze niż PiS, zawsze to mówiłem. Tusk wydaje się w porzo, ale to naprawdę kawał drania. Wykończył nawet swoich własnych ludzi... wszystko dla kasy.
Oby nie wygrali wyborów za te 3 (?) lata, bo za stoczniami pójdą do "prywatyzacji-likwidacji" szpitale i kopalnie... A wtedy to już wyjeżdżam .
Nie no, na poważnie ci idioci prywatyzują, co się da, roztrwaniają dobytek państwowy i sami widzicie, co z tego wyszło: stocznie upadły, a katarski inwestor pokazał im wała . No a poza tym, nie wiem, czy wiecie, ale za PO deficyt wzrósł. Trochę się podniecali tym, że na kryzysie nie ucierpieliśmy, a jakoś z ~80mld zrobiło się 100...

[Panzer]

Cytat:

Nie no, na poważnie ci idioci prywatyzują, co się da, roztrwaniają dobytek państwowy i sami widzicie, co z tego wyszło: stocznie upadły, a katarski inwestor pokazał im wała . No a poza tym, nie wiem, czy wiecie, ale za PO deficyt wzrósł. Trochę się podniecali tym, że na kryzysie nie ucierpieliśmy, a jakoś z ~80mld zrobiło się 100...

Stocznie upadły przez PiS. Przepisy unijne jasno mówią że przedsiębiorstwo może otrzymać pomoc publiczną pod jednym warunkiem - restrukturyzacji (dlatego każda stocznia zachodnioeuropejska, która dostała publiczną pomoc poszła pod młotek i większość z nich trafiła w ręce azjatyckie) . Komisja Europejska już w latach 2005-2007 wysyłała do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, którym był J. Kaczyński aby zrobił coś w sprawie prywatyzacji stoczni (a konkretniej ogłosił przetarg). KE reakcji się nie doczekało. W 2009 roku można się już tylko w dupę ugryźć, bo cały światowy przemysł stoczniowy zaczął się walić gruzach (żegluga mówiąc krótko jest bardzo uzależniona od banków), popyt na nowe statki gwałtownie zmalał, tak samo jak szansa na znalezienie nowego inwestora, który kupi przestarzałe stocznie. Gdyby przetarg odbył się w 2006 czy 2007 roku, to chętnych na stocznie byłoby wielu, teraz - niewiele. Winę za upadek stoczni ponosi i rząd PO i PiS, i SLD. Tylko że najbardziej nie fair zachowuje się PiS - mogli najwięcej zrobić, a nie zrobili, co w największym stopniu przyczyniło się do upadku stoczni. Do swojego błędu przyznać się nie chcą, a co więcej - atakują innych, którzy raczej już niewiele mogli... Nie jestem zwolennikiem PO, ale PO jest 100 razy lepsza niż PiS, który tylko umie szczekać, a nic robić ("krowa, która dużo ryczy, daje mało mleka")

Majątek narodowy - z czym mi się to kojarzy... A, to taki typ przedsiębiorstwa gdzie rada nadzorcza zmienia się zawsze po wyborach. Każda nowa partia, po wygranych wyborach obsadza stanowiska w tych przedsiębiorstwach własnymi kolesiami - członkami rodzin, kolegami z partii, znajomi... Najczęściej kompetencje nowych prezesów są nieadekwatne do potrzeb zarządzanego przedsiębiorstwa, tzn. politolog zostaje prezesem stoczni, a lekarz prezes koncernu energetycznego... No i oczywiście pijana, awanturnicza, związkowa hołota... Przedsiębiorstwa należy prywatyzować, oczywiście z głową, a nie na dziko jak to było robione w latach 90', aby uniknąć wyżej wymienionych patologii, które doprowadzają przedsiębiorstwa do upadku...

Żaden kraj na świecie nie uniknął zadłużenie w czasach kryzysu. 100 mld$ polskiego zadłużenia to bardzo dobry wynik, powinniśmy być z niego dumni. Niemcy są np. zadłużone na 110% PKB, Japonia na 160% PKB, a USA... Poza tym sam Kaczyński nawoływał rząd do gwałtownego zadłużenia kraju, w celu pobudzenia gospodarki, poprzez inwestycje publiczne. A potem sam zaczyna krytykować rząd za zadłużenie... To już nie wiadomo o co mu co mu chodzi...

[Fryzjer]

Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi przyznam, że po prostu nie wiedziałem, o czym mówię (nie poznałem tych spraw dokładnie, a jedynie z newsów z TV). Do PiS już dawno straciłem jakikolwiek szacunek, a w tej chwili wydaje mi się, że nie ma gorszej partii w Polsce. PO rzeczywiście zastała już liczne problemy po kadencji PiS i nie uporała się z nimi. Jednak szczerze mówiąc - PO i PiS to praktycznie jedno bagno...

Co do majątku narodowego, to po prostu konieczne są zmiany: być może udałoby się oddać go w ręce prywatnych inwestorów, ale w taki sposób, by państwo zachowało jakikolwiek wpływ na swoje włości. Jednak wątpię, by ktokolwiek z naszych polityków wpadł na jakiś sensowny pomysł, więc będzie to wyglądać tak:
1) w przypadku prywatyzacji - przedsiębiorstwa państwowe w końcu się wyczerpią, a i nie wiadomo, co będą z nimi robić prywatni inwestorzy. Mogą przecież pozbyć się licznych pracowników lub trafić w ręce, w których zostaną zaprzepaszczone (tak właśnie było w latach 90., ,,dzika prywatyzacja", o której wspominałeś)
2) w przypadku pozostawienia majątku narodowego w rękach państwa - przedsiębiorstwa po prostu upadną...

Fakt faktem, że króryś z polityków miał rację mówiąc: ,,Ludzie wolą PO, które nic nie robi, niż Kaczyńskiego, który robi cokolwiek" (+/- tak to brzmiało).


P.S. Przepraszam, że jako 14-latek wypowiadam się o polityce, ale trochę się tym interesuję, choć nie przeczę, że mogę mieć mylne wyobrażenia. Jeśli powiedziałem jakieś głupstwo - przepraszam.

[DonKamillo]

Rządy PO są jakie są. Nie są zbyt dobre ale złe też nie. W tej chwili nie ma partii która by mogła zrobić coś pozytywniejszego niż PO. Drżę tylko, żeby do władzy nie doszedł PIS bo z tym poziomem pajacowania tych dziwnie zachowujących się ludzi może dojść do prawdziwej kompromitacji Polski...