Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Niewiarygodne. Po napisaniu wcześniejszego posta pomyślałem sobie:"A co tam. Próbuję grać w 21 misję". I mi się udało. Jednak nie była ona taka najtrudniejsza...
Cóż ja wszystkie misje oprócz jednej z atakiem na wieprza(trudny) przeszedłem na najtrudniejszym, ale było to po 2,5 roku w SHC więc ni ma co sie dziwic:PP
Dla mnie wszystkie misje z atakowaniem są trudne i trzeba na nie mieć dobrą taktykę, bo tych najsłabszych jednosek ma się najwięcej, a najlepszych najmniej, w każdym razie dla mnie najtrudniejsza była misja 21, grając po raz drugi nie przeszedłem jej. Przebiłem się do tej przedostatniej warstwy murów i mnie wykończył Wilk. ALe i tak wszystkie misje z atakowaniem są trudne.
15 Misja jest łatwa. Czasu to tam w cholere jest, jak się działa i równocześnie myśli to tego paska nawet nie zauważymy. Przeszedłem za 2 razem gdy grałem na normalu. Za pierwszym poleciałem na pałę i zobaczyłem o co chodzi, w drugiej już żadnych problemów.
18 Misja. Na nią głosuje. Za dużo Wieprz ma wojska, bo smolne rowy to jeszcze można uniknąć. Niby mamy całe armie, ale Wieprz też ma jej dużo, no i ma Zamek. Żadne wjazdy na chama bez pukania w drzwi nic nie dadzą. I sądzę, że te osoby które wybierały 15 misje po prostu nie potrafią myśleć podczas gry. Trzeźwo dodam.
21 Misja. Na niej się zawiodłem. Niby ostatnia misja, słynne legowisko krwiożerczej bestii. A tak naprawdę przeszedłem za pierwszym razem sprawdzając na pałę pułapki i co czym mi najwięcej wybija. Machiny oblężnicze straciłem, wjeżdżając w wilcze doły.. a i tak wygrałem. Smolne rowy należy odpalić Rycerzami, potem bez tego Wilk sobie samotnie stoi na zamku. A na wieżach też nie ma za dużo jednostek. Jest to jedna z łatwiejszych misji, nawet łątwiejsza od tych gdzie trzeba czegoś bronić. Więcej problemów to tak na serious sprawiła mi misja 9. Ostatnia ze Szczurem.
Podsumowując, za pierwszym razem grałem na normalu. Ten normalny jest i tak za łatwy, ale początkujący gracz nie weźmie Very Hard. Inne poziomy to już inna historia. Gra w kampanii na jeden dzień. Właśnie pierwszy raz grając ukończyłem tę grę w parę godzin.
Gra w: różne takie...
Wiek: 27 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 1 Styczeń 09, 05:20
Właśnie. Cytat:
''warownia wilka uchodzi za nie do zdobycia''
A za drugim razem przeszedłem. Wieprz był o wiele trudniejszy.
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Większość z Was miała problemy z tym atakiem na Wiepsza, jak widzę. I ja miałem z nim nie lada kłopoty. Liczyła się szybkość działania i kreatywna strategia. Wilk jest łatwy:D
Gra w: różne takie...
Wiek: 27 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 15 Styczeń 09, 14:17
Trudne są oblężenia. Wolę sobie sam stworzyć armie, a nie mieć stworzoną, ponieważ jak sam tworzę to mogę sobie do potrzeb wykreować, np. samemu stworzyć 50 kuszników, łuczników i pikinierów, a nie mieć stworzone 500 pałkarzy i włóczników.Choć i tak ostatnia misja to łatwizna
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Jeśi chodzi o najtrudniejszą, to zdecydowanie Atak na Wieprza, raz nawet przez tą misję rzuciłem SH Choć ogólnie to taki ze mnie oblegający, jak z koziej dupy trąba, ale to już inna bajka :]
Prócz tego jest jeszcze kilka misji którcyh nie lubię, ale przy odrobinie samozaparcia można je przejść.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum