[RedIron]

Najpierw wypada zadać pytanie, czy w ogóle opłaca się budować te zamki ? Jeśli tak to jakie wieżyczki stawiać ? Co w nim umieszczać ? Robić duży czy raczej mniejszy ? Z tego co pamiętam w większości misji, które grałem (od 1 do 10 oraz 12) obeszło się bez niego. W tej z 4 szczurami wystarczyło zrobić basztę i murek ogradzając jednocześnie farmy, a ci ich badziewni włócznicy nawet na 2 stronę nie przeszli.

Zatem oczekuję na odpowiedzi. Dzięki za wszelką pomoc.

[Mizerykordia]

Duży zamek jest trudniejszy w obronie, ale zmieścisz w nim więcej rzeczy. Czy się opłaca? To już zależy od Twoich chęci, czy chce Ci się stawiać warownie, bo równie dobrze możesz grać bez zamku. Ja stawiam zazwyczaj tylko wieże, ewentualnie okryję się murkiem, nic na wzór wilkowych twierdz w każdym razie. Co do wież, polecam dwie ostatnie, na których można ustawić onagery i balisty.

[valdar]

Racja w pierwszych nie trzeba zanadto się rozbudowywać, gdyż prawie wszystkie misje od 1-12 możesz wykonać w kilka minut szybkim atakiem. Po prostu jak masz niepotrzebne surowce to je sprzedajesz i za to złoto jak i za to, które otrzymujesz na początek robisz assasynów i jak najszybciej wysyłasz na wrogi zamek. Jednakże późniejsze misje będą wymagały pomysłowości w budowaniu zamków i raczej bez wież i murów obstawionych łucznikami, kusznikami i tarczami się nie obejdzie jak i bez sprawnej gospodarki. Mury i wieże należy obstawiać na drodze wojsk przeciwników lub na przełęczach, wzniesieniach czy jakiś "kanionach", gdyż sztuczna inteligencja botów nie będzie zbyt wymyślna i raczej nie zaatakuje cię z każdej strony, lecz jeśli nasz zamek jest na płaskim terenie lub otoczony z każdej strony przeciwnikami to zawsze otaczam miasto murami nie oszczędzając kamienia na baszty czy mury.

[Lea]

Zawsze na początku jak najszybciej otaczam siedzibę murem ( tak aby zmieściły się między nimi spichlerz i magazyn). Dalej najczęściej staram się jak najszybciej zbudować basztę z balistą i wysyłać na nią łuczników.
Jest np. taka misja w kampanii wojennej, na mapie "oko byka" czy coś takiego, z kilkoma Szczurami - tutaj właśnie tylko tak udało mi się ukończyć rozgrywkę - najpierw mury i baszta zbudowana jak najbliżej wyspy.

[Lowcakur]

W "Oku Byka" wystarczy tylko wyszkolic asasynow, ktorzy wyeliminuja co njamniej 3 Szczurow. Z pozostalymi dwoma nie ma problemu.

[davis140]

Ja dostosowuję styl i wielkość zamków w zależności od dwóch czynników - mapy i przeciwnika z jakim się trzeba zmierzyć. To chyba oczywiste, że przeciwko atakom Ryszarda, bądź Saladyna mur będzie raczej konieczny, inna historia dzieje się z Sułtanem (ogrodzenie się fosą = pewna obrona). Osobiście zamki buduję średnie, lub duże, a z obroną sobie radzę, bowiem na boty wystarczą dwie, trzy wieże obstawione łucznikami/kusznikami; preferuję bardziej drugą opcję. Najlepiej skupić się na obronie tylko i wyłącznie odcinka z którego nadchodzi atak, jak było wspomniane wyżej boty nie zaatakują z kilku stron jednocześnie. Jeżeli na mapie nie jest zbyt dużo oaz to polecam gospodarkę koncentrować na chlebie i piwie, umiejętnie tym balansując z łatwością możemy ściągać podatki -12 z nawet malutkiego zamku. Jeżeli natomiast oaz jest dużo to możesz śmiało do tego dorzucać obiekty religijne, i podatki -16/-20 masz gwarantowane. Na takich mapach można też wykorzystać w pełni surowce kamienia i żelaza. Co do smoły to nie polecam jej wydobywać, jeżeli nie używasz smolnych rowów, lub kotłów z olejem.

Niestety trafiają się mapy bez oaz, wtedy pozostaje tylko cieniutka gospodarka zbliżona do Sułtana, tj. kupywanie żywności, bądź piwa i utrzymywanie popularności na poziomie powyżej 50.

[Xeno]

a najlepiej nie budować muru, bo na potężne eko nie ma ma miejsca na tak duży obszar muru.

[MaxMacior]

U mnie zależy to od tego ile mam surowców na mapie, jeśli mam dużo terenów zielonych to buduję farmy pszenicy, byle najwięcej, potem robię młyny i piekarnie, żeby dużo było żywności, pamiętając też, żeby zrobić spichlerz który pomieści 2000 chleba. Ustawiam na racje które mi dają +4 bez podatków. Wtedy mam +5 do popularności, i tu zaczynam robić rzeczy przygnębiające. Tak abym miał 0 do popularności, sprzedaje chleb i zarabiam. Oczywiście jak mam żelazo to robię zbroję i zarabiam, a jak mam kamień to robię kamienny miecz ( ). Jak mam mało zieleni i innych surowców, muszę ustawić racje żywnościowe na -4 i zbudować szybko kościół i katedrę, kupuję dużo drewna i zaczynam produkcje kuszy. Wtedy właśnie zarabiamy kasę na wojsko i niszczymy (już i tak osłabionych) przeciwników.

[adriannn]

Na początku stawiam najpotrzebniejsze budynki i szkole arabskich łuczników. Potem odgradzam mały teren wokół siedziby i osobny wokół farm, chatek drwali i kamieniołomów. Następnie buduję duży połać terenu, gdzie zmieści się masa budynków. Stawiam wieże i gotowe! Wystarczy jeszcze zapełnić mury masą łuczników i już większość ataków wytrzymam.

[Lowcakur]

A ja wpierw stawiam farmy sera i pszenicy, chatki drwala(z 8), kamieniolom, kopalnie zelaza, targowisko ora\ poszerzam spichlerz i sklad zapasow. Czekam an przybycie drewna, po czym stawiam 3 warsztaty lucznicze, jeden platnerski i jendego kowala, czasami takze garbarnie. No i spam lukow i zbrojnych.

[Xeno]

Ładnie wszystko opisane i taktyki jak się patrzy, ale szkoda, że na boty to tylko zadziała.