Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Wysłany: 24 Kwiecień 11, 10:42 Inwazje - wasze uwagi i spostrzeżenia
W poprzednim temacie pojawiła się sprawa inwazji. Podzielmy się tutaj swoimi uwagami na ich temat - jakie macie metody na ich ukształtowanie i ukierunkowanie w określony sposób? Czy zauważyliście jakieś konkretne zasady i prawidłowości przy ich ustalaniu?
Ze swojej strony napiszę dla osób, które mają problem z inżynierami przeciwnika, którzy nie chcą budować machin. Otóż chcąc wywołać prawdziwe oblężenie, należy stworzyć inwazję, w której będą inżynierowie i machiny oblężnicze - nie pojawią się na mapie, ale inżynierowie postawią namioty i je zbudują - dokładnie te, które ustalimy. Od razu zaznaczam, że trzeba wziąć poprawkę na to, że robią to w zasięgu łuczników najczęściej, więc część z nich zginie - polecam 3 inwazje po 50 inżynierów + np 10 katapult i 10 trebuszy czy 10 taranów. Rozwałka gwarantowana .
Co do drogowskazów - nadmierna ich ilość źle wpływa na wroga - zaczyna on spacery między nimi - np pod murami szereg inżynierów - wiadomo czym się to kończy .
Inwazje powinny być w odstępach czasowych np co 3-4 miesiące (szczególnie te liczniejsze), bo zdaje się, że istnieje limit jednostek na planszy i następna inwazja będzie zdziesiątkowana - np. zamiast 100 łuczników przyjdzie 15 - po prostu niech się poprzednia trochę wykrwawi.
Sprawa następna - sposób ataku wroga. Jest to rzecz bardzo delikatna, gdyż dodanie inwazji, nawet na końcu ma wpływ na zachowanie wroga, jakieś zmiany w budowie zamku (nawet jedno pole murów) może, ale NIE MUSI mieć wpływ na sposób prowadzenia oblężenia. Zauważyłem, że nawet wymazanie w edytorze drogowskazu i natychmiastowe postawienie go w jednym miejscu zmieniło diametralnie sposób ataku przeciwnika.
A jakie wy macie doświadczenia i uwagi na temat ustalania inwazji?
Gra w: Sh1.SHC
Wiek: 26 Posty: 106 Skąd: Za górami... Medale: Brak
Wysłany: 7 Wrzesień 11, 21:22
Gdy mamy trzy godziny wolnego na sam scenaiusz, możemy zrobić system ,,jak w szwajcarskim zegarku" Np. Zginęłą 90 wojowników wilka, szczur przybywa z pomocą, a na ich tyłach pojawiają się nasi zwiadowcy itd...
Ponad to można zrobić, zawansowane oblężenie, jedanak to wmaga jeszcze więcej czasu. Mi to zajęła 5h, a rezultat nie był do końca taki jaki chciałem.
Rozmieszczając drogowskazy, możemy zaplanować działania wroga (na 75% się uda) np. atak z flanki, gdy główne siły przekroczyły most, walka jest skazana na porażkę jedank mały odział asasaynów zabił lorda wroga itp...
_________________ Czas leci, czas leci...
Innymi słowy do roboty...
Ech.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum