[Kamil]

Według mnie najmocniejszym przeciwnikiem jest Vlad Dracula , potrafi nieźle namieszać Crepperami,smokami oraz nietoperzami ; zawsze mam z nim kłopoty

Wg mnie ranking wygląda tak;

1 Vlad Dracula
2 Dietrich
3 Artur
4 Mordred
5 Siegfried
6 Lancelot

[Piotrek]

Według mnie najlepszy jest Vlad Dracula bo,bardzo często przywołuje smoki,i używa Crepperów dzięki którym może konwertować oddziały wroga

[Lord Smerf]

Najlepszy Vlad, najgorszy oczywiście Lancelot(brak jednostek specjalnych).

[Prescot]

No w porównaniu do innych do Vlad lecz tak naprawde każdy z nich jest bardzo słaby.

[Lord Smerf]

Byliby może nawet trudniejsi, gdyby była możliwość gry na większą ilość przeciwników, a tak to jest tylko czterech(na mapie).

[intel005]

Według mnie:

1.Vlad Dracula
2.Artur
3.Mordred
4.Dietrich
5.Siegfried
6.Lancelot

[DonKamillo]

Te smoki są najgorsze, w sumie nic innego takiego problemu nie robi. Nawet nie wiem który jak się nazywa ale ten od smoków najcięższy jest...

[Kamil]

Zarówno Artur jak i Vlad uzywa smoków :]

[Lord Smerf]

Tak, ale smok od Artura jest silniejszy . Sprawdzałem to.

[Thiasos]

Smoki można łatwo zniszczyć. Jakoś nigdy nie robiły mi dużych problemów. Zazwyczaj koło 20 harpunów i nawet nie zdąży mi spalić wojów na jednej wieży, a czasem podleci do królowej lodu to ma przesrane Ona potrafi zamrozić wszystko.
najgorsze są nietoperze czyli Vlad. są szybkie zwinne i jak leci ich chmara żadna ilość harpunów nie powstrzyma przed mniejszymi/większymi stratami. Reszty nie stawiam w rankingu bo nie są jakimiś trudnymi przeciwnikami.

[mroczny38]

Vlad, ponieważ przywołuje smoki i nimi atakuje. Naprawde gość jest ciężki.

[TwierdzaBoss]

Ten lodowy ziom jest dobry.


Usunąłem Wasz kulturalny dialog. Elmo, nie Ty tutaj jesteś od upominania użytkowników - wreszcie mogę to powiedzieć nie bezpodstawnie ;p. Jednakże, TwierdzoBossie - rozwiń myśl. Napisz dlaczego "ten lodowy ziom" (Siegfried?) jest wg Ciebie dobry, co daje mu przewagę nad innymi botami, poprzyj argumentami swoją wypowiedź. Masz już jednego warna, jeszcze chwila i zarobisz drugiego. Siwy