[Fryzjer]

XVII wiek należał do najcięższych dla naszej Ojczyzny. On w pewnym sensie przygotował nas do upadku. Rzucili się na nas wszyscy: 3 razy Szwedzi (za trzecim o mało nie doszło do rozbioru Polski; był to ów słynny ,,potop"), 2 razy Turkowie, raz Rosja (raz MY ją zaatakowaliśmy i był to jedyny raz, kiedy podbiliśmy Moskwę) i przez wiele lat walczyli z nami Kozacy. Prawdę mówiąc sami byliśmy sobie winni: oligarchia magnacka zrujnowała kraj i cudem przetrwaliśmy ten okres. Słaba władza, a raczej jej brak, spowodowała naszą słabość wobec napastników. Przez pierwsze 3 wojny jakoś sobie radziliśmy, kolejne były już porażką i ledwo przeżyliśmy. Najbardziej dramatyczny wg mnie był potop szwedzki, kiedy to gdyby nie lekceważąca postawa północnych najeźdźców, Rzeczpospolita utraciłaby niepodległość 100 lat wcześniej... Przeciwko nam wystąpili wszyscy: Prusy Królewskie, uzależnieni od nas Kozacy, Siedmiogród, a nawet Litwa! To były bardzo ciężkie czasy dla Polski. Jednak obwiniać możemy tylko i wyłącznie naszych magnackich przodków... No i rzecz jasna potyczki ze Szwecją ,,zawdzięczamy" w dużym stopniu naszemu "kochanemu" królowi Zygmuntowi III Wazie...