Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Gra w: Sh+SHC
Wiek: 30 Posty: 259 Skąd: Rumia Medale: Brak
Wysłany: 28 Kwiecień 11, 12:45
Niemiecki na poziomie "tool"
Angielski na poziomie "enough to talk"
Polski na poziomie "wystarczajacy"
Lacina na poziomie "yyy, templum templi templa? "
_________________ One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
No świadomy! Studiuję na UAM. Po maturze poszedłem na archiwistykę, ale rzuciłem. Nic więcej nie studiuję. Pracę po tym znaleźć graniczy z cudem, to fakt, ale tym się na razie nie martwię. Ważne, że mi się podoba. Najwyżej, tak jak mówisz, można zostać na uczelni.
_________________ I znowu polski rycerz dumnie
podejmie złotą rękawicę.
Widziałem ją w blaszanej trumnie,
gdzie wróg rozbitą miał przyłbicę.
Gustaw Kodrąb 1941
Gra w: Stronghold, Crusader, Stronghold 2
Wiek: 34 Posty: 18 Skąd: Włocławek/Łódź Medale: Brak
Wysłany: 28 Kwiecień 11, 17:31
Kacper napisał/a:
No świadomy!
Podziwiam
Kacper napisał/a:
Studiuję na UAM.
Fajna uczelnia, siostra skończyła na UAM germanistykę i bardzo sobie chwaliła.
Kacper napisał/a:
Pracę po tym znaleźć graniczy z cudem, to fakt, ale tym się na razie nie martwię. Ważne, że mi się podoba. Najwyżej, tak jak mówisz, można zostać na uczelni.
Jak Ci się podoba kierunek to połowa sukcesu, nigdy nie widziałem sensu studiowania czegoś, co nie interesuje, dlatego też zmieniłem filologię klasyczną na zarządzanie, co było chyba moją najlepszą decyzją w życiu. Opcja, żeby zostać na uczelni, to ciekawa rzecz, sam rozważam opcję, żeby po zarządzaniu zostać i zrobić doktorat, ale najpierw muszę przebrnąć przez rachunkowość
_________________ Qui non est mecum, contra me est Per aspera ad astra
Ja uczę się angielskiego, francuskiego, łaciny, a chciałbym japoński
Jak klimaty azjatyckie to lepiej chińskiego. Teraz w sumie do wszystkich kontaktów handlowych potrzebny chiński a będzie jeszcze gorzej
Jak opanuje angielski i hiszpański na poziomie najwyższych certyfikatów to zamierzam właśnie usiąść do chińskiego... podobno ciężko dla obcokrajowców ale ciekawy język.
I tak polski jest uznany za jeden z najtrudniejszych języków a niektórzy twierdzą, że jest trudniejszy od chińskiego więc Polacy mają potencjał
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum