ZalogujRejestracjaSzukaj U�ytkownicy MedaleZaloguj si�, by sprawdzi� wiadomo�ciGrupyStatystyki

Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij


Poprzedni temat «» Następny temat
Za kim jesteście?

Jakie ugrupowanie popierasz?
Kongres Nowej Prawicy
25%
 25%  [ 8 ]
Prawo i Sprawiedliwość
18%
 18%  [ 6 ]
Platforma Obywatelska
6%
 6%  [ 2 ]
Polskie Stronnictwo Ludowe
6%
 6%  [ 2 ]
Polska Razem
0%
 0%  [ 0 ]
Ruch Narodowy
9%
 9%  [ 3 ]
Sojusz Lewicy Demokratycznej
3%
 3%  [ 1 ]
Solidarna Polska
0%
 0%  [ 0 ]
Inne ugrupowanie (napisz w poście jakie)
3%
 3%  [ 1 ]
Nie popieram żadnego ugrupowania
28%
 28%  [ 9 ]
Koalicja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja (KORWiN)
0%
 0%  [ 0 ]
Głosowań: 32
Wszystkich Głosów: 32

Autor Wiadomość
Erek 
Dzielny wojak

Wiek: 23
Posty: 603
Skąd: Kraków
Medale: Brak

Wysłany: 27 Czerwiec 14, 18:55   Za kim jesteście?

Witam, ostatnio wiele razy spotykam się z różnymi wykresami dotyczącymi poparcia różnych partii politycznych. Jestem ciekawy, jaka z nich jest najbardziej "lubiana" na naszym forum. Głosujcie! ;) Jeżeli wstydzicie się swoich poglądów politycznych, to nie musicie pisać, kogo wybraliście.

Ja gdybym był pełnoletni, zagłosowałbym na KNP. ;)

EDIT: Wow, Siwy zmieniłeś skróty na pełne nazwy i teraz jakoś ciężko się orientuje :D
Ostatnio zmieniony przez Siwy 5 Luty 15, 16:19, w całości zmieniany 9 razy  
 
 
Siwy 
Moderator


Wiek: 27
Posty: 1480
Skąd: Nowogród Bobrzański
Medale: 1 (Więcej...)
Srebrny szachista (Ilość: 1)

Wysłany: 27 Czerwiec 14, 19:12   

No, jest nadzieja dla Polski. Bardzo dobrze zagłosowałbyś, Ereku ;) .

Ja zasadniczo popieram Ruch Narodowy i Kongres Nowej Prawicy. Przez dłuższy czas byłem murem za RN, jednocześnie szanując KNP, ale ostatnio coraz bardziej popieram Nową Prawicę ;]. Niemniej w ankiecie zaznaczyłem jeszcze Ruch Narodowy.

PS. Musiałem na nowo przygotować ankietę, bo nie uwzględniłeś ważnej pozycji ;) . A że był problem, gdy chciałem ją po prostu dodać, to musiałem całą ankietę na nowo stworzyć. Zatem jeśli ktoś już oddał głos, to niech to zrobi ponownie.
 
 
Lord Smerf 
Skryba

Gra w: grę
Wiek: 27
Posty: 1208
Medale: Brak

Wysłany: 27 Czerwiec 14, 20:43   

Popieram oczywiście PSL, jedyną prawdziwie konserwatywną opcję parlamentarną w Polsce. Combat wiejskiej klasie! o/ o/ o/
 
 
Hunter 
Ciężkozbrojny


Gra w: Stronghold & Stronghold Crusader
Wiek: 25
Posty: 799
Skąd: Z forum.
Medale: Brak

Wysłany: 6 Lipiec 14, 15:28   

RN, KNP i PR mają rozsądne programy. Jednakże PR popiera unię, która jest czysto socjalistyczna, co kłóci się z wolno-rynkowym programem tej partii. Do tego Gowin, zamiast ugadać się z Korwinem, zaczął go atakować, teraz mówi o fuzji z socjalistycznym PiSem. Chyba sam nie wie co robi, tak i nie wiedzą jego wyborcy i przechodzą do Korwina. A mówiąc o KNP, oprócz "gimbazy" i stałego elektoratu ostatnio przybywa do tejże partii dużo byłych "platformerów", zniechęconych aferą taśmową. Teraz ma 11% w sondażach i ma dużą szansę dostać trochę mandatów w samorządach, jednakże w wyborach parlamentarnych jestem niemal pewny że będą 3 siłą. I dobrze dla Polski.
 
 
Lord Smerf 
Skryba

Gra w: grę
Wiek: 27
Posty: 1208
Medale: Brak

Wysłany: 6 Lipiec 14, 17:44   

Hunter napisał/a:
Do tego Gowin, zamiast ugadać się z Korwinem, zaczął go atakować, teraz mówi o fuzji z socjalistycznym PiSem.

Do tego "socjalistycznego"(czo?) PiSu radzę się zacząć przyzwyczajać, bo jest on podawany jako najbardziej prawdopodobny koalicjant dla Kanapy. Zresztą sam Krul też się z tym zgadza.
 
 
Siwy 
Moderator


Wiek: 27
Posty: 1480
Skąd: Nowogród Bobrzański
Medale: 1 (Więcej...)
Srebrny szachista (Ilość: 1)

Wysłany: 6 Lipiec 14, 19:36   

Bo PiS jest socjalistyczny, to żadna prawica, jedynie są konserwatywni światopogladowo.. A koalicjant, no trudno, nie ma zbyt dużego wyboru ;) .
 
 
Lord Smerf 
Skryba

Gra w: grę
Wiek: 27
Posty: 1208
Medale: Brak

Wysłany: 6 Lipiec 14, 20:34   

Siwy napisał/a:
Bo PiS jest socjalistyczny, to żadna prawica, jedynie są konserwatywni światopogladowo..

Teza równie gorliwie powtarzana za Krulem przez korwinistów, co trudna do obronienia. Kuce są gotowe nazwać np. kardynała Richelieu socjalistą - w końcu to zwolennik interwencji państwa w rynki i - o zgrozo - podnosił podatki! Naturalnie, żadnego znaczenia nie ma znikomy udział idei bezpośrednio wywodzących się z myśli Karola Marksa w programie politycznym PiSu.
 
 
Erek 
Dzielny wojak

Wiek: 23
Posty: 603
Skąd: Kraków
Medale: Brak

Wysłany: 6 Lipiec 14, 22:16   

Hunter napisał/a:
A mówiąc o KNP, oprócz "gimbazy" i stałego elektoratu ostatnio przybywa do tejże partii dużo byłych "platformerów", zniechęconych aferą taśmową.


No... ta gimbaza to nie za bardzo, z tego co zaobserwowałem, to uczniowie w tym wieku podzieleni są na 3 grupy:
1) najliczniejsza - nie interesuję się polityką (Co to jest KNP? Co to jest...?), lub jest za jakąś partią nie wiedząc o niej nic ("Słyszałem, że rodzice głosowali za PO, to ja też...")
2) mała - wiedzą o polityce, są za KNP.
3) najmniejsza - wiedzą o polityce, są za inną partią.

Ja bym powiedział, że dużo ludzi za KNP jest od liceum, ewentualnie końcówka gimnazjum, bo dowiedzieli się czegoś o polityce na WoSie.
 
 
Lord Smerf 
Skryba

Gra w: grę
Wiek: 27
Posty: 1208
Medale: Brak

Wysłany: 6 Lipiec 14, 23:32   

Erek napisał/a:
No... ta gimbaza to nie za bardzo, z tego co zaobserwowałem, to uczniowie w tym wieku podzieleni są na 3 grupy:
1) najliczniejsza - nie interesuję się polityką (Co to jest KNP? Co to jest...?), lub jest za jakąś partią nie wiedząc o niej nic ("Słyszałem, że rodzice głosowali za PO, to ja też...")
2) mała - wiedzą o polityce, są za KNP.
3) najmniejsza - wiedzą o polityce, są za inną partią.

Ja bym powiedział, że dużo ludzi za KNP jest od liceum, ewentualnie końcówka gimnazjum, bo dowiedzieli się czegoś o polityce na WoSie.

Zakładasz, że nie ma nikogo, kto popiera Korwina nie mając pojęcia o polityce? Dość odważnie - jeśli to prawda, to może jednak powinniśmy głosować na PO, skoro tak dobrze w ciągu pół roku wyedukowali niemal wszystkich uczniów liceów i gimnazjów, że nagle zyskali tego typu wiedzę. :) Dość głośno było o wynikach tych "sondażowych wyborów"(czy jakkolwiek się to nazywa) w gimnazjach i liceach, które prawie wszędzie wygrał Krul z ok. 60%. Rok lub dwa lata temu byłoby to nie do pomyślenia.
Trudno zaprzeczyć, że poparcie dla Korwina to przede wszystkim pewna moda - udało się przekonać ludzi, ze Krul=stabilność(jak wiadomo, Wielki Cybernetyk od 88 lat ani razu nie zmienił poglądów), a na zapotrzebowanie na to ostatnie nie trzeba nigdy długo czekać.
 
 
Erek 
Dzielny wojak

Wiek: 23
Posty: 603
Skąd: Kraków
Medale: Brak

Wysłany: 7 Lipiec 14, 12:38   

Zapomniałem - "gimbaza" często dowiaduje się także o Korwinie z Facebooka.
 
 
Threeth 
Dzielny wojak

Posty: 594
Skąd: Bielsko-Biała
Medale: Brak

Wysłany: 7 Lipiec 14, 21:57   

Jak można popierać Ruch Narodowy? Ostatnio coraz rzadziej mówię, że jestem patriotą, bo ludzie od razu wrzucają mnie z nimi do jednego worka. Jakiś czas temu jak powiedziałem znajomemu, że fascynuje mnie historia Polski i ogólnie jestem patriotą, to się mnie spytał, czy jestem jednym z tych błaznów, którzy organizują anty-romskie pikiety i chodzą w koszulkach Ruchu Narodowego z napisem "Polska dla Polaków", albo "Walcz o wolność swojego narodu".

Dzięki temu ugrupowaniu wielu ludzi zaczęło postrzegać patriotyzm jako coś, co zawsze idzie w parze z ksenofobią i nacjonalizmem

Cytat:
Dość głośno było o wynikach tych "sondażowych wyborów"(czy jakkolwiek się to nazywa) w gimnazjach i liceach, które prawie wszędzie wygrał Krul z ok. 60%. Rok lub dwa lata temu byłoby to nie do pomyślenia.

Moim zdaniem bierze się to stąd, że większość młodzieży w wieku szkolnym nie ma własnych poglądów i bezrefleksyjnie łyka wszystko co przeczyta w internecie(gdzieś tam usłyszeli, że TUSK ZDRAJCA NARODU, KORWIN ZBAWCA i przyjęli to jako jedyną prawdę).
Ewentualnie, jest to przejaw gimnazjalnego buntu(PO i PIS jest najbardziej popularne, więc poprą KNP)

Edit: Nie twierdzę, że KNP jest jednoznacznie złe(z wcześniejszej częsći mojego posta możan tak wywnioskować), po prostu stwierdzam fakt, iż większość gimnazjalnych i licealnych zwolenników KNP się po prostu nie zna na polityce i popierają ich, bo(jak już wsponiałem wcześniej) ktoś im polecił, bądź przeczytali tak w internecie i bezrefleksyjnie przyjęli to jako jedyną prawdę.

Myślę, że Lord Smerf ma rację, głosowanie na KNP to pewna moda, tak samo jak kilka lat temu modny wśród młodzieży był Palikot(bo legalizacja etc.), tak teraz modny jest Janusz Korwin Mikke. Jakie miejsce ma obecnie w sondażach Palikot z swoją partia chyba nie muszę mówić.
_________________
>>Moje mapy<<
 
 
Erek 
Dzielny wojak

Wiek: 23
Posty: 603
Skąd: Kraków
Medale: Brak

Wysłany: 8 Lipiec 14, 17:51   

Threeth napisał/a:
gdzieś tam usłyszeli, że TUSK ZDRAJCA NARODU, KORWIN ZBAWCA i przyjęli to jako jedyną prawdę


Oto mi właśnie chodziło z "gimbazą", która zobaczy coś na Facebooku.
 
 
Panzer 
Moderator
.


Posty: 187
Skąd: Bełchatów
Medale: Brak

Wysłany: 9 Lipiec 14, 14:13   

Cytat:
Teza równie gorliwie powtarzana za Krulem przez korwinistów, co trudna do obronienia. Kuce są gotowe nazwać np. kardynała Richelieu socjalistą - w końcu to zwolennik interwencji państwa w rynki i - o zgrozo - podnosił podatki! Naturalnie, żadnego znaczenia nie ma znikomy udział idei bezpośrednio wywodzących się z myśli Karola Marksa w programie politycznym PiSu.

Nie jestem zwolennikiem Ozjasza, ale w 100% należy się zgodzić z Siwym co do nazywania PiS-u ugrupowaniem socjalistycznym. Interwencjonizm państwowy to nie jedyny grzeszek PiS-u, który wskazuje że to ugrupowanie w sferach gospodarczo-społecznych jest bardzo mocno lewicowe... Bo jak inaczej nazwać chęć rozdawania pieniędzy na prawo i lewo, prawie wszystkim obywatelom RP, "celem wyrównywania szans" (tak w dużym skrócie można streścić program wyborczy PiS-u) ? PiS jest zwolennikiem państwa opiekuńczego pełną gębą, a to jak dobrze wiemy jest postulat wszystkich współczesnych partii socjalistycznych i socjaldemokratycznych w Europie. Poza tym dlaczego współczesna partia socjalistyczna/socjaldemokratyczna musi mieć w swoim programie odwołania do idei Marksa ? Prawie wszystkie, europejskie partie socjalistyczne/socjaldemokratyczne (baa, a nawet komunistyczne) odcięły się od Marksa po 1945 roku ze względów ideowo-wizerunkowych.

Może to zabrzmi brzydko, ale PiS w sferze gospodarczo-społecznej jest bardziej lewicowy niż SLD.

Co do Korwina i jego elektoratu... Pamiętacie może kto 2-3 lata temu rządził w szkołach ? Jak nie wiecie to pozwolę wam przypomnieć że nie kto inny jak sam Janusz Palikot :lol: . Palikot stał się trzecią siłą w parlamencie dzięki temu że dla wielu młodych ludzi stanowił alternatywę wobec wyboru między PO a PiS. Jednak Ruch Palikota (teraz Twój Ruch) to typowe ugrupowanie sezonowe, zresztą sam Palikot oszukał wielu swoich wyborców, gdyż spora część jego elektoratu liczyła że Palikot zajmie się sprawami gospodarczymi (w końcu mimo wszystko zasłynął z komisji "Przyjazne państwo") a zajął się wiadomo czym :P ... To uniemożliwiło mu zgromadzenie stałego elektoratu (wśród ugrupowań lewicowych taki stały elektorat posiada SLD), natomiast płynny elektorat popłynął w kierunku Korwina, to na niego nastała moda. Bo jeśli chodzi o elektorat to można go podzielić, przyjmując kryterium czynników, które wpływają na wybór danej partii przez wyborcę, na:
- stały elektorat - wyborcy o ugruntowanych poglądach i preferencjach politycznych, mający raczej jedną partię na którą głosują od lat, choć pod wpływem poważnych czynników są w stanie zagłosować na inną partię polityczną, choć najczęściej program wyborczy nowej partii jest podobny do starej. Obecnie największym, stałym elektoratem może się pochwalić PiS, prawie 15-20% wyborców. Wg moich obserwacji, ale także też wg badań różnych instytucji, większość tego elektoratu to prości ludzie z terenów wiejskich, mocno przywiązani do tradycji, prości robotnicy z małych i średnich miasteczek itd (jednak nie należy z tym generalizować). PO ma ~10-15% stałego elektoratu, najczęściej to są młodzi, (nie)wykształceni z wielkich miast (pogardliwie nazywani słoikami :D ). Dużą część stałego elektoratu PO stanowili przedsiębiorcy, jednak 7 lat rządów PO zawiodło ich nadzieje, co spowodowało że nastąpił odpływ wyborców z tej grupy społecznej. Stały elektorat ma też PSL (wiadomo, część rolników, nie popierających PiS) oraz SLD (najczęściej to są osoby dobrze wspominające czasy PRL oraz robotnicy z większych ośrodków miejskich). Oczywiście poglądy i preferencje polityczne danego wyborcy są zależne od jego sytuacji materialno-społecznej w jakiej on się znajduje (no bo np. raczej para homosiów chcąca się pobrać i zaadoptować dziecko nie będzie głosować na PiS czy SP). Zmiana tej sytuacji może wpływać na upłynnianie i usztywnienie elektoratu, ale o tym za chwilę :P .
- płynny elektorat - zdecydowana większość głosujących w Polsce (i nie tylko). Wyborcy którzy nie mają jasno określonych poglądów i preferencji politycznych, głosujących albo pod wpływem chwili, albo ze względu na modę jaka panuje w ich środowisku, albo głosujących "dla beki" (dużo osób głosowało dla beki na Leppera w 2005 roku, w wyborach prezydenckich), albo wybierających "mniejsze zło" (bo wcześniejsza partia źle się nie sprawdziła, albo nie chcą dopuścić żeby władzę przejęła jakaś określona partia), bo ma fajnego przewodniczącego, albo głosują pod wpływem obecnej sytuacji materialno-społecznej w jakiej się znajdują (np. bezrobotni głosują na partię X, która głosi podwyższenie zasiłków dla bezrobotnych). Mówiąc bardziej ogólnie - w przypadku tego elektoratu znacznie większy wpływ na wybieraną partię mają czynniki niepolityczne (socjologiczne, ekonomiczne, psychologiczne itd.) niż czynniki czysto polityczne. Brak jasno sprecyzowanych poglądów politycznych przyczynia się do tego że płynny elektorat może głosować na różne, często skrajne pod względem programowym i pod względem wyznanych wartości, partie. Np. w jednym roku wyborczym osoba pochodząca z płynnego programu wyborczego może głosować na SLD, w drugim na PiS, w trzecim na PO, w czwartym na PiS, a w piątym na SLD :lol: itd. Płynny elektorat w zdecydowanej mierze może się przyczynić do wygrania danej partii politycznej. Ostatnio udawało się to PO, która straszyła PiS-em, teraz PiS może wykorzystać aferę taśmową i wynikające z tego niezadowolenie do PO do przyciągnięcia płynnego elektoratu do siebie. W ogóle PO nie może żyć bez PiS-u i na odwrót. Stała walka polityczna pomiędzy tymi partiami powoduje paradoksalnie że znaczenie tych partii jest bardzo duże. Gdyby znikła któraś z nich, to jedna zapewne natychmiast by straciła na znaczeniu. Jednak nieustanna walka powoduje że rosną też alternatywne partie polityczne, choć PiS jak i PO starają się ludziom wmówić że poza nimi nie ma żadnej alternatywy, a takie partie mają charakter tymczasowy. Co by nie mówić, ale jest w tym sporo racji. Takie alternatywne partie opierają się na płynnym elektoracie, nie posiadając stałego elektoratu, co czyni je partiami sezonowymi. Jeśli ogólna sytuacja w kraju jest dla nich korzystna to odnoszą spektakularny sukces, jeśli sytuacja się zmienia, a wraz nim czynniki, które wpływają na płynny elektorat, partie te upadają, często są wchłanianie przez silniejsze ugrupowania, natomiast elektorat albo płynie do silniejszych, albo też wędruje do innej, sezonowej partii. Cóż, wielu zwolennikom zaboli to co napiszę, ale KNP jest typową partią sezonową. Zwłaszcza że elektorat KNP to głównie młodzież, która najczęściej nie ma jeszcze ugruntowanych poglądów politycznych (te ulegają stabilizacji pod wpływem czasu, wiadomo, poglądy się zmieniają wraz ze zmianą ogólnej sytuacji w jakiej się znajdujemy, a wraz z czasem dla większości przychodzi jakaś stabilizacja w postaci założenia rodziny, znalezienia pracy itd.). Elektorat wśród młodzieży miał też Palikot i wiadomo jak skończył. Cóż, sądzę że tak samo skończy Korwin, sam znam dużo osób, które głosowały na KNP a wcześniej na Ruch Palikota... Pewnie nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale takie jest moje zdanie :P ...
- no i jeszcze są potencjalni wyborcy, albo jak to zwę, bagno :D . To po prostu ludzie, którzy nie chodzą na wybory z bardzo wielu, różnych względów. Bo albo nie ma na kogo zagłosować, albo mają to w dupie, z różnych względów. Obecnie w Polsce ~50% lub więcej uprawnionych do głosowania to potencjalni wyborcy - którzy mogą iść, ale nie idą. Olbrzymi, niewykorzystany potencjał, dlatego wszystkie partie polityczne dwoją się i troją aby zmobilizować tą grupę do głosowania, choć należy pamiętać że większość tej grupy może stać się co najwyżej płynnym elektoratem wyborczym.
Aby partia osiągnęła sukces powinna nie dopuścić do upłynnienia posiadanego już stałego
elektoratu wyborczego (czyli zamianie stałego na płynny, może się to stać pod wpływem poważnych czynników, np. afer politycznych czy kryzysów gospodarczych, które mogą powodować zwątpienie w poglądzie że dana partia polityczna jest najlepsza do rządzenia, zachwianie poglądami politycznymi, ogólny spadek zaufania do całego systemu politycznego), utwardzić swój płynny elektorat (co jest cholernie trudne, zważywszy na to że należy choć częściowo wypełniać obietnice wyborcze, bo sam PR nie wystarczy), przyciągać płynny elektorat do siebie (poprzez wykorzystywanie bieżącej sytuacji i dobry PR), upłynniać stały elektorat przeciwnika (trudne, choć możliwe za pomocą wcześniej wymienionych środków, czyli wykorzystywaniem bieżącej sytuacji połączanej z odpowiednim PR) no i oczywiście aktywizowanie tych, którzy na wybory nie chodzą. To dla mnie tyle, wydaję się że mało, jednak sama realizacja tych zadań jest zapewne cholernie trudna. Kurde, trochę żałuję że nie zostałem studentem politologii, choć byłem nim przez parę dni :E.

A co do tematu, do pozwoliłem sobie dodać jeszcze nową opcję w ankiecie, dopasowaną pode mnie :D (ale innych też pewnie może zadowolić). Nie popieram nikogo, bo nikt nie spełnia moich oczekiwań politycznych, brakuję mi ugrupowania z ludźmi o zdroworozsądkowym, pragmatycznym myśleniu, nie zaślepionych żadną ideologią, dla których najważniejsze jest realizacja przedstawionych przed sobą celów, dla których interes kraju jest ważniejszy niż interes własny. Wiem, wiem, nie wiele mówi :P ....
 
 
 
Lord Smerf 
Skryba

Gra w: grę
Wiek: 27
Posty: 1208
Medale: Brak

Wysłany: 9 Lipiec 14, 20:57   

Kiedy tylko widzę post Panzera to już wiem, że czeka mnie 20 minut czytania. :D

Panzer napisał/a:
Nie jestem zwolennikiem Ozjasza, ale w 100% należy się zgodzić z Siwym co do nazywania PiS-u ugrupowaniem socjalistycznym. Interwencjonizm państwowy to nie jedyny grzeszek PiS-u, który wskazuje że to ugrupowanie w sferach gospodarczo-społecznych jest bardzo mocno lewicowe... Bo jak inaczej nazwać chęć rozdawania pieniędzy na prawo i lewo, prawie wszystkim obywatelom RP, "celem wyrównywania szans" (tak w dużym skrócie można streścić program wyborczy PiS-u) ? PiS jest zwolennikiem państwa opiekuńczego pełną gębą, a to jak dobrze wiemy jest postulat wszystkich współczesnych partii socjalistycznych i socjaldemokratycznych w Europie.

Nadal twierdzę, że to nie wystarcza. Interwencjonizm państwowy jest popierany - w mniejszym lub większym stopniu - przez wszystkie partie poza libertariańskimi. Nie przeczę, że PiS kładzie duży nacisk na odgórną redystrybucję dóbr, ale to samo de facto dotyczy zwykłej chadecji i nie widzę powodu, żeby nie zaliczać ich do właśnie tego nurtu. Socjalizm jest z zasady otwarcie antychrześcijański i - chociaż jestem daleki od stwierdzenia, że PiS przejawia w tej kwestii jakąś satysfakcjonującą gorliwość - trudno obronić zarzut antyklerykalizmu postawiony wobec tej partii.

Panzer napisał/a:
Prawie wszystkie, europejskie partie socjalistyczne/socjaldemokratyczne (baa, a nawet komunistyczne) odcięły się od Marksa po 1945 roku ze względów ideowo-wizerunkowych.

Czy ja wiem... W SLD czy na pochodach pierwszego maja np. nie stronią od czerwonych flag czy Międzynarodówki, a przecież zachodnia lewica(chociażby francuska) właśnie po II WŚ bardzo chętnie używała symboli komunistycznych.

Panzer napisał/a:
Cóż, wielu zwolennikom zaboli to co napiszę, ale KNP jest typową partią sezonową. Zwłaszcza że elektorat KNP to głównie młodzież, która najczęściej nie ma jeszcze ugruntowanych poglądów politycznych (te ulegają stabilizacji pod wpływem czasu, wiadomo, poglądy się zmieniają wraz ze zmianą ogólnej sytuacji w jakiej się znajdujemy, a wraz z czasem dla większości przychodzi jakaś stabilizacja w postaci założenia rodziny, znalezienia pracy itd.).

Nie podważam tego zdania, ale niektórzy sądzą, że możliwe jest rozwinięcie się KNP w coś "poważnego". Często mówią coś o "masie krytycznej" lub liczą na to, że gimnazjaliści dorosną i nie zmienią poglądów. :D Ja myślę, że coś takiego nie jest całkowicie niemożliwe, ale pod warunkiem że Korwin zrobi to, czego mu wielu ludzi od dawna życzy, a jego miejsce szybko zajmie ktoś z inicjatywą, kto zmieni kurs z pogadanek o kobietach, Hitlerze, niepełnosprawnych, Żydach i segregacji rasowej na nieco bardziej przyziemne kwestie.

A poza tym to dodam, że przy okazji afery taśmowej trochę mnie zawiedli nasi znajomi "faszyści", którzy chyba ze dwa razy coś pokrzyczeli pod Sejmem, po czym jakoś zamilkli. Jasne, trudno się było spodziewać, że gazety o tym coś więcej napiszą, ale jednak mała skala mobilizacji pokazała, że RN nie potrafi szybko zorganizować dobrej akcji propagandowej - a przecież sytuacja była jakby wymarzona.

Panzer napisał/a:
A co do tematu, do pozwoliłem sobie dodać jeszcze nową opcję w ankiecie, dopasowaną pode mnie (ale innych też pewnie może zadowolić). Nie popieram nikogo, bo nikt nie spełnia moich oczekiwań politycznych, brakuję mi ugrupowania z ludźmi o zdroworozsądkowym, pragmatycznym myśleniu, nie zaślepionych żadną ideologią, dla których najważniejsze jest realizacja przedstawionych przed sobą celów, dla których interes kraju jest ważniejszy niż interes własny. Wiem, wiem, nie wiele mówi ....

Wielu zapewne chciałoby się pod tym podpisać. Skoro piszesz o zaślepieniu ideologią, to może wolisz nie określać swoich poglądów jednoznacznie i pewnie coś w tym jest. Jeśli natomiast chodzi o pragmatyzm, to z tym bym uważał - z reguły właśnie ci, którzy nazywają się zwolennikami praktycznych rozwiązań, ostatecznie są najdalej od ich realnego wprowadzenia w życie. Nie jest przypadkiem, że tak wielu zadeklarowanych zwolenników politycznego realizmu popiera rozwiązania, które historia zweryfikowała jako błędne(np. obsesja pewnych kręgów związana z Francją Vichy jako rozsądnym rozwiązaniem). Tak czy inaczej, zgodziłbym się, że na dłuższą metę nie opłaca się ufać żadnym politykom, zaś w krótkiej perspektywie co najwyżej tym, którzy nie mają nic do stracenia(a póki Crux nie założy nam jakiejś nowej Żelaznej Gwardii, o tych ostatnich możemy tylko pomarzyć :D ).
 
 
Erek 
Dzielny wojak

Wiek: 23
Posty: 603
Skąd: Kraków
Medale: Brak

Wysłany: 9 Lipiec 14, 23:14   

Lord Smerf napisał/a:
Dość głośno było o wynikach tych "sondażowych wyborów"(czy jakkolwiek się to nazywa) w gimnazjach i liceach, które prawie wszędzie wygrał Krul z ok. 60%.


Czy w tych sondażach była opcja "Nie popieram żadnej partii"? Możliwe, że te 60%, to 60% głosów osób, które głosowały za którąś z partii, a to już by było co innego. :P

Lord Smerf napisał/a:
Kiedy tylko widzę post Panzera to już wiem, że czeka mnie 20 minut czytania.


Też tak mam, chociaż, nie przesadzajmy, mi przeczytanie tego nie zajęło aż tyle czasu. :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | Template DarkMW created by razz