[Siwy]

Mhm, odnośnie UE w pełni się zgadzam. Widzę zatem, że popierasz Ruch Narodowy, skoro uważasz, że KNP nie ma przyszłości?

[GeeWhiz]

KNP nie ma przyszłości, a ja nadal uważam się za nieokreślonego w kwestiach wyborów parlamentarnych...Myślę, że decyzję podejmę 1/2 dni przed wyborami, a stałego elektoratu żadnej partii nie stanowię .

[Siwy]

Ruch Narodowy nie jest partią . To oddolny ruch społeczny, który chce obalić ten postkomunistyczny okrągłostołowy układ.

[Kacper]

Że chce zburzyć to wiemy na pewno; ale jeszcze nie wiemy co chce zbudować

(Tak, chwilowo pozwoliłem sobie na mało merytoryczną prowokacyjną wypowiedź )

[Siwy]

Wiemy . Nie mamy tylko 100% pewności, czy uda im się wszystko zrealizować. Poza tym na chwile obecną niestety nie są wiodącą siłą, choć zobaczymy jak będzie po wyborach do PE.

Zatem, kilka głównych rzeczy, a jakże ważnych, jakie chcieliby zrobić:
- Znacznie zmniejszyć tę gigantyczną armię pasożytów urzędników, która obecnie wynosi chyba coś około 650 000 (sic!) osób.
- Wspierać polskich przedsiębiorców, m. in. poprzez zmniejszenie podatków i obciążeń finansowych, ponoszonych przez pracodawców. Są też rozważania, czy nie zlikwidować całkowicie podatku dochodowego.
- W zamian za to opodatkować zagraniczne korporacje, które na dobrą sprawę nie płacą praktycznie żadnych podatków (z wyjątkiem Biedronki). W praktyce wygląda to tak, że bogate kolosy z Zachodu nie dość, że mają kasę na rozkręcanie działalności, to jeszcze znakomite ku temu warunki, a polski drobny kupiec, czy handlowiec nie ma pieniędzy, by w ogóle rozkręcić biznes, a do tego państwo dusi z niego ostatnie grosze. To nie są zdrowe stosunki gospodarcze, jak słusznie powiedział Artur Zawisza, jeden z liderów RN w rozmowie w TVP Info.
- Zmienić system emerytalny, wprowadzić tzw. emeryturę obywatelską. Rzecz polega na tym, że każdy obywatel, przekroczywszy dany wiek i przepracowawszy n lat, ma zapewnioną jednakową emeryturę od państwa, która pozwala na godziwe życie. To, ile sobie człowiek odłoży ponadto, zależy tylko i wyłącznie od niego. Dzięki temu znienawidzony ZUS wylatuje w kosmos, a pracownicy i pracodawcy nie muszą już płacić tej horrendalnej składki, która ląduje w ich kieszeni. Sprzyja to rozwojowi drobnej przedsiębiorczości, która powinna być motorem gospodarki. System taki (owa emerytura obywatelska) działa z powodzeniem m. in. w Kanadzie, Nowej Zelandii, czy Anglii.
- Przeprowadzić rzeczywistą dekomunizację Polski, która de facto po transformacji (to dobre określenie) w '89 roku, się nie odbyła. Wciąż w niezliczonej liczbie polskich miast straszą komunistyczne pomniki "wdzięczności (względnie braterstwa broni) Armii Czerwonej", a ulice noszą imiona nie polskich bohaterów, ale ich komunistycznych oprawców. Wolna Polska?
- Aby w rządzie wreszcie byli politycy reprezentujące nasze narodowe interesy, a nie poskomunistyczni zdrajcy, którzy w '89 przy okrągłym stole dogadali się z komunistami.

To tyle a propos działań w kraju, które muszą zostać poczynione, a i pewnie nie wymieniłem kliku. Wszak wybory do sejmu są dopiero na jesień 2015 roku. Teraz skupiają się na kampanii wyborczej do Eurokołchozu. Szkic ich planu wyborczego przedstawia się następująco:
1. Walka o polską narrację historyczną na froum UE: - aktywna kampania wymierzona w kłamstwo o "polskich obozach śmierci" i Polska narracja odnośnie II wojny światowej - 100-lecie wybuchu I wojny światowej; w tym roku obchody w całej Europie, każdy kraj będzie narzucał w tej sprawie swoją narrację; u nas się o tym milczy; Ruch Narodowy pokaże polską perspektywę.
2. Walka z gender: - RN będzie zwalczał stosowanie kryteriów genderowych w procesie przyznawania środków unijnych - powołamy w trakcie kampanii zespół, który będzie pracował nad programem walki z gender - zapytamy PKW czy parytety płciowe na listach wyborczych odnoszą się do płci blologicznej czy, jak mówią lewacy "kulturowej"
3. Walka w obronie polskich mniejszości narodowych i emigrantów: - wlaka o prawa oświatowe i językowe mniejszości polskiej na Litwie, w Niemczech i w innych krajach - obrona polskich emigrantów przed dyskryminacją i pozbawianiem ich należnych im praw
4. Walka z eurofederalizmem: - odrzucenie Traktatu Lizbońskiego i walka o Traktat Suwerennościowy - obrona złotówki jako polskiej waluty "po wsze czasy" - odrzucenie Paktu Fiskalnego i unii bankowej
5. Walka z Pakietem Klimatycznym: - odrzucenie Pakietu - opcja minimum na rzecz polskiego przemysłu wydobywaczego i energetycznego - rabat polski, umożliwiający rozwijanie gospodarki opartej o węgiel

[Lord Smerf]

@Siwy, jak skomentujesz członkostwo stowarzyszenia "Niklot" w Ruchu Narodowym? Dla niezaznajomionych z tematem: są to neopoganie, co narzuca liczne pytania, zwłaszcza w związku z zadeklarowanym chrześcijańskim charakterem RN.

[GeeWhiz]

Widzę, że program działań RN który przedstawił Siwy wydaje się dość racjonalny. Jednakże moim zdaniem to nie podatek dochodowy jest głównym winowajcą.

Główny problem dotyczy spółek skarbu państwa. Niektóre z nich są/lub mogą być bardzo rentowne. 20 % podatku dochodowego to nic w porównaniu z: 15 % wpłatami z zysków (po zapłaceniu podatku dochodowego) + wypłat dywidendy przez min. skarbu państwa, która może osiągnąć całość przychodów!!!. To bardzo poważny problem, bowiem spółka zamiast przeznaczać $ na inwestycje wpłaca je do skarbu państwa (właściwie nie tyle spółka, co jedyny akcjonariusz min. skarbu państwa). Zasada ta dotyczy przedsiębiorstw państwowych, spółek skomercjalizowanych i innych gdzie pracownicy mogą nabywać 15 % akcji.

Kolejny problem to kwestia subwencji gminnych, powiatowych, wojewódzkich. Ich rozłożenie także budzi wątpliwości, bo nie ma indywidualnych wytycznych tylko stałe (wskaźnik dochodów z podatków w przeliczeniu na 1 mieszkańca).

Pomijam już kwestie ZUS, OFE, KRUS, NFZ etc. KRUS - do likwidacji - dotowany z budżetu państwa niemal w całości, OFE - chora nowelizacja, nie można inwestować w obligacje etc. Cała nowelizacja tylko po to, bo państwo przekracza próg dł. publicznego 60 % - 3 % deficyt nas nie interesuje, bo próg 3 % dotyczy chyba tylko Unii Walutowej. Jeśli zbliży się chociaż do tego progu 60 % zamrożone zostaną pensje urzędasów, waloryzacje emerytur + trzeba opracować program sanacyjny, a tego chyba żadna partia nie jest w stanie opracować jak należy. Jednym słowem rządy PO doprowadzą nas do całkowitej ruiny a nie G 20. Zresztą nie tylko PO...

[Siwy]

Lordzie Smerfie - hm, nie słyszałem, aby taka organizacja należało do RN. Skąd takie informacje? Nie chce mi się wierzyć, aby dopuszczono tego typu zrzeszenie, które jest jakąś marginalną, niepotrzebną siłą...

Co do kwestii emerytur - dlaczego uważasz, że to tak nadzwyczajnie trudne do zrealizowania? Zlikwidowanie ZUSu i całej tej biurokratycznej sieczki (łączenie ze zwolnieniami urzędników, czy sprzedażą budynków, etc.) przyniesie znaczne oszczędności, a poza tym wystarczy przestać okradać państwo, co dzieje się teraz, a pieniądze się znajdą. Poza tym grupa komunistów żyje sobie teraz jak pączki w maśle za emeryturę np. 5-8k, a tak być nie może :].

_____________________________________________________________________

Sytuacji ze spółkami skarbu państwa nie znam, więc się nie wypowiem, tak samo jak i owych subwencji .

Cytat:

Jednym słowem rządy PO doprowadzą nas do całkowitej ruiny a nie G 20. Zresztą nie tylko PO...

O, i to znakomicie podsumowuje i przedstawia konkretny argument, dlaczego warto oddać głos na Ruch Narodowy (względnie Kongres Nowej Prawicy, choć w mojej opinii ich poglądy na gospodarkę są aż zanadto liberalne) .

[Kacper]

[Siwy]

Po pierwsze: nie jestem rzecznikiem prasowym Ruchu Narodowego . Nawet nie należę do żadnej z organizacji go tworzących. Sam wielu rzeczy po prostu nie wiem.

Cytat:

Ciekawe. A które dokładnie, jeśli wolno spytać?

Po prostu ograniczenie roli państwa do utrzymywania wojska, policji i straży pożarnej, oraz do reprezentacji narodu na arenie międzynarodowej. Wszystko by było ok, ale uważam, że jednak służba zdrowia, szkolnictwo a także budowa dróg i sieci komunikacyjnych także powinna należeć do obowiązków państwa. Twierdzenia, że obywatele z danego regionu sami zrzucą się na drogę, a jakiś nadziany sponsor poprowadzi jej budowę wydaje mi się niemożliwością. Poza tym taka droga musiałaby być z czegoś utrzymywana, więc obywatel i tak płaciłby za przejazd nią. A nade wszystko takim sponsorem z pewnością byłby jeden z Niemców, którzy i tak niebawem zrobią z Polski swoją kolonię ekonomicznie, wykupując wszystko co się da, jeśli nic się nie zmieni. A od 2016r. na mocy jakiegoś świstka z UE obcokrajowcy będą mogli kupować u nas ziemię. Wtedy dopiero się zacznie...

Cytat:

Jeśli chodzi o pomysł emerytury obywatelskiej, to moim zdaniem to jest jedna wielka utopia, i jeżeli RN nie zastąpi tego czymś innym, to mojego głosu na pewno nie uzyska. Poza tym chyba nieco błędnie zrozumiałeś działanie tego systemu. Pieniążki na te "równe emerytury" znikąd się nie wezmą. Wezmą się z tego samego źródła co zwykle - z podatków (składek czy jak tam tego nie nazwiemy). A po co to? Polecam artykuł i dyskusję pod nim na forbes.pl Likwidacja przymusowego ubezpieczenia i związanych z nim instytucji - OK. Ale po co tworzyć kolejny byt podobny do poprzedniego? Uważam, że obywatel powinien sam decydować o swoim ubezpieczeniu. Myślę, że banki chętnie odpowiedzą na popyt powstały w tym zakresie.

A czy obecny system funkcjonuje dobrze? Na pewno nie... Owszem, pieniądze wezmą się z podatków racjonalnie wydawanych, a nie rozkradanych, jak jest teraz. Nie byłoby kolejnego ZUSu, a kasa wydawana na obsługę tych ubezpieczeń, wynagrodzenia dla urzędników i ich przeróżne "premie" z pewnością by się zwróciła.

Cytat:

Do dziś nie wiemy - poprzez jakie działania osiągnąć powyższy efekt. Likwidacja ZUSu to mała kropelka.

Jak się rzekło na wstępie: sam do końca nie wiem. Po prostu. Nie zajmuję się na tyle polityką i ogólnie działaniem państwa, aby odpowiedzieć Ci, w jaki sposób można to łatwo osiągnąć .

Cytat:

Do dziś nie wiemy - w jaki sposób i jakich podatków (a jest ich sporo). Jakieś tam rozważania na temat tylko jednego z nich? Gratulacje.

Choćby wszelkich składek ZUS, które de facto są podatkiem (ostatnio pewien związkowiec nawet to przyznał xdd), a także choćby VATu (który to miał być podobno podwyższony tylko na jeden czy dwa lata, a wciąż wynosi 23%...). Poza tym podatek dochodowy chyba zabiera nam większą część zarobionych pieniędzy, więc nie jest to "jakieś tam rozważanie". Po prostu jeszcze nie ma programu do wyborów z jesieni 2015 roku, mówiłem to już...

Cytat:

Do dziś nie wiemy - jakie działania mają temu towarzyszyć (oprócz tego burzenia pomników).

Yyy to jest chyba akurat najbardziej oczywista sprawa. Zburzyć (względnie przenieść na 'cmentarze') komunistyczne pomniki, ulicom nadać nazwy polskich bohaterów, albo po prostu dawne przedwojenne, usunąć wszystkich komunistycznych patronów szkół (a jest ich jeszcze sporo), zawrzeć prawdziwie polski program nauczania historii z uwzględnieniem Powstania Antykomunistycznego na każdym szczeblu nauczania, jednoznacznie nazywać zbrodniarzy komunistycznych zbrodniarzami, a bohaterów bohaterami, a nie jak jest teraz, że niby cieszymy się z upadku komunizmu, a jakoś ówcześni mordercy polskich patriotów pozostali nierozliczeni. Mało tego, żyją sobie jak pączki w maśle odbierając ogromne emerytury po 5-10k albo lepiej. Że nie wspomnę o Jaruzelskim uważanym za patriotę przez mainstream... Zmieniło się tyle, a ni się nie zmieniło... (powiedzcie, jeśli byłby problem z otwarciem obrazka, bo linkuję z FB).

Cytat:

Jak na razie w rządzie i sejmie występują osoby, które zostały wybrane przez Polaków w wyborach. Chcemy zbudować maszynę do masowego sterowania ludzkimi umysłami, żeby ludzie głosowali na narodowców czy też obalić cały system demokracji? Innego wyjścia nie widzę.

Bo ludziom wmówiono, że ta transformacja w '89 była ogromnym sukcesem i teraz żyjemy sobie niemal jak królowie, no bo w końcu w miastach pełno zagranicznych sklepów, ludzie chodzą w zagranicznych ciuchach. A tak naprawdę, dogadując się wtedy z komunistami, Solidarność 2 (bo ta 'prawdziwa' została rozbita przez stan wojenny) zmieniła może system gospodarczy, ale na pewno nie polityczny. W większości są to ci sami ludzie, którzy dopchali się do koryta 25 lat temu i nie idzie ich od niego oderwać, a komunistom zapewniono tzw. "miękkie lądowanie", dzięki czemu nie zostali rozliczeni, a często np. ich dzieci albo oni sami sprawują władzę nad duża ilością mediów czy innych wpływowych, dających duży zarobek firm (jak wybiórcza, czy TVNicmądrego). Warto rzucić okiem na poniższe materiały to prezentujące:
1.
2.

Ogólnie, społeczeństwo, z którego IIWŚ i mordy komunistów po wojnie wyeliminowały cały jego kwiat i prawdziwą elitę, a dalszą część skazały na emigrację (co jest dalej obowiązująca praktyką, rządowi jakoś nie przeszkadza taki exodus młodych Polaków na zachód; nawiasem mówiąc: znana praktyka już chyba od starożytnej Grecji, co? ;d), by następnie przez 45 lat komuny faworyzować nierobów i cwaniaczków, jest straszliwie zmanipulowane i ogólnie wydaje mu się, że wszystko jest okej i nie ma ono wpływu na władzę, wciąż wybiera tylko "mniejsze zło" między PO a PiSem. Dla starszego pokolenia, które doświadczyło komunizmu, zmiana systemu gospodarczego w '89 faktycznie zmieniła nieco życie na lepsze, a poza tym mimo wszystko z wiekiem człowiek dąży już do tego, by po prostu mieć spokój i jakoś sobie żyć. A nade wszystko wciąż jest skazane na medialną sieczkę z każdej strony.

Cytat:

Na koniec. Wybory są na jesień 2015. Zatem, kiedy planują wyjść do społeczeństwa z konkretem? W ostatni dzień lata 2015?

Mówiłem to już wiele razy. Po drodze są jeszcze wybory do Europarlamentu i samorządowe. Ciężko żeby nagle prowadzili kampanię wyborczą do parlamentu, no stary, naprawdę tego nie rozumiesz? Nie mają oni milionów z publicznej kasy, muszą wciąż jeździć po Polsce i spotykać się z ludźmi tu i ówdzie, a ponadto jeszcze po prostu myśleć nad kampanią wyborczą.

Dla przykładu, wpis Krzysztofa Bosaka, szefa sztabu wyborczego, z 7 lutego:

Cytat:

Niektórzy piszą tu pod moimi różnymi wpisami, żeby "zajmować się Polską". Zajmujemy się, zapewniam! Tylko dziś, w ramach swoich obowiązków szefa sztabu RN w zbliżających się wyborach brałem udział w dwóch spotkaniach z naszymi liderami, którzy akurat przebywali w Warszawie (Bartosz Józwiak, Sylwester Chruszcz), spotkaniu Zespołu Prawnego (dwóch adwokatów i pięciu aplikantów) który za darmo będzie nas wspierać w kampanii. Do tego spotkanie z sympatyzującym z nami doktorem prawa, z którym rozmawialiśmy o przygotowaniach do wyborów i kwestiach programowych, a na koniec wyjazd do studia Telewizja Republika i rozmowa z Jackiem Kurskim o tym dlaczego Ruch Narodowy nie zamierza startować wspólnie z Solidarną Polską, tylko tworzy samodzielną siłę. W międzyczasie kilkadziesiąt rozmów telefonicznych w bieżących sprawach organizacyjnych. Tak ostatnio wygląda mniej więcej każdy dzień. Z oczywistych względów nie mogę i nie powinienem tutaj tego wszystkiego relacjonować, ponieważ przeciwnicy też pewnie tu zaglądają. Tymczasem ludzie z Warszawy, którzy chcieliby nas wesprzeć, zapraszam do... wspólnej modlitwy. Dziś (pierwszy piątek miesiąca) o godz. 18.00 w kościele dolnym w bazylice Świętego Krzyża (Krakowskie Przedmieście 3) organizuję Mszę świętą w intencji ruchu narodowego i ludzi na niego pracujących. Wszystkich katolików sympatyzujących z organizacjami współtworzącymi RN zapraszam!

[Lord Smerf]

[Siwy]

Wybory coraz bliżej. Jak tam forumowicze się na nie zapatrują?

Nie dawno była konwencja wyborcza KNP, wczoraj kongres Ruchu Narodowego. Sondaże są obiecujące, KNP już praktycznie na pewno wejdzie do PE - wszystkie sondaże ponad 5%, nawet te z CBOSu, a często uzyskują nawet po 7-9%. Wierzę, że RN też da radę mimo sondaży poniżej progu wyborczego - aczkolwiek ostatni sondaż daje im już 3,6%. Jest taka przewaga elektoratu KNP i RN, że ich wyborcy na pewno pójdą do urny, żeby oddać na nich głos, a ci co nawet niby 'popierają' partie głównego nurtu niekoniecznie udadzą się do lokali wyborczych. Zwłaszcza, że w wyborach do PE często jest niska frekwencja, a niska frekwencja to nasza przewaga z w/w powodów .

Dlatego proszę Was - jeśli nie jesteście zdecydowani, pójdźcie do urny i oddajcie swój głos na Ruch Narodowy, albo Kongres Nowej Prawicy . Te wybory to pierwszy krok do lepszej Polski.

Swoją drogą, mam też dobrą wiadomość dla Kacpra i kilku innych osób . Ruch Narodowy opublikował listę 15 postulatów programowych: http://narodowcy2014.pl/w...-2014.05.03.pdf

[Lord Smerf]

[Bordinio]

KNP może pomarzyć o moim głosie. Już bardziej skłonny byłbym - jako eksperyment - oddać głoś na Ruch Narodowy. W ogóle to te wybory do PE mają niewielką wartość, więc frekwencja jak zwykle "dopisze". Wracając do Korwina, ten człowiek jest śmieszny i nic poza tym. Jego myślenie za bardzo ogranicza się do jego ścieżki i warunków, w ktorych żyje. Może KNP ma pewne ciekawe pomysły, ale jest ich za mało, a reszta poglądów jest zbyt destrukcyjna, by w ogóle oddawać na tą partię głos. Mówię tutaj głównie o wyborach do naszego parlamentu.

Swoją drogą to ciekawe, co zamierzają (KNP) zmienić i jak, gdy dostaną się do PE. Pewnym jest, że trwa wyścig po darmowe pieniążki, a wszyscy zarzekają się, że tak nienawidzą Unii.

[Siwy]

KNP antychrześcijański? Skąd takie wnioski? oO To że Korwin rzuci czasem ostrymi kontrowersyjnymi tekstami nie znaczy, że zaraz jest antychrześcijański... A to z kelnerką było odpowiedzią na kłamstwo jakie o Korwinie powiedział jakiś POwiec - jakoby ów miał pić wino z gwinta w jakimś lokalu. Stąd Korwin odpowiedział tak samo absurdalnym zarzutem wobec owego POwca.

Ja jestem za Ruchem Narodowym, choć KNP też wydaje mi się dobrą opcją .

Btw. Bordinio - tak, RN otwarcie mówi, że do Brukseli idzie m.in. po kasę, bo nie są finansowani jak inne partie głównego nurtu z publicznych pieniędzy i wszystko organizują z pieniędzy swoich lub ich sympatyków (sam nawet przelałem co nieco od siebie ;p). Tyle że każdy ewentualny poseł z ich ramienia jest zobowiązany 50% diety oddać na cele Ruchu Narodowego (wynajem lokali, etc.). Fajnie jakbyś poeksperymentował zatem .