Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Co nic nie odzywacie się o pucharach.. Patrząc na drabinkę duża szansa, że w tym roku znowu będziemy mieli 1-2 drużyny w fazie grupowej LE mimo tego, że nasze drużyny są w wyjątkowe słabe w porównaniu do poprzednich lat... Jak oceniacie start eliminacji i to co może będzie później...?
Teraz można pisać . Drużyny rozlosowane, wygląda na to, że powinno być łatwo. Jeżeli nasze drużyny awansują, to najcięższe zadanie czeka Śląsk i Ruch Chorzów (o ile awanują Helsingborg i Viktoria Pilzno). Do tej pory zawsze wierzyłem w nasze zespoły (szczegółnie w Wisłę w rywalizacji o Ligę Mistrzów). W tym roku jakoś nie za bardzo te potyczki wzbudzają we mnie emocje. Jeżeli Śląsk nie awansuje do LM, to i tak będzie dobrą drużyną na LE, u boku pozostałych drużyn. Niestety nie widziałem meczów eliminacyjnych do LE, oglądałem tylko mecz Śląska Wrocław, dlatego nie śmiem oceniać naszych drużyn walczących o LE. Natomiast trudno jest ocenić występ wrocławian, strzelili dwie bramki, mieli liczne sytuacje podbramkowe, niby fajnie, ale to Podgorica miała znaczną przewagę w posiadaniu piłki.
Ja praktycznie od 10 lat każdy mecz w europucharach oglądałem na stojąco a po eliminacjach płakałem jak odpadali. Teraz i we mnie nie wzbudza już emocji. Chyba przyzwyczaiłem się do tragedii i każda kolejna runda to już dla mnie sukces.
Mimo wszystko ranking UEFA mamy niesamowicie dobry jak nigdy w historii. Jeśli w tym roku znowu awansują przynajmniej 2 drużyny do fazy grupowej to będzie szansa, żeby za rok w eliminacjach LM grały 2 nasze ekipy. Patrząc na te losowania realne jest nawet, że awansują 3-4 bo właściwie z każdym mogą wygrać. Tyle lat często odpadali na styk... teraz może na styk awansują.
Tak to chyba wygląda, że przyzwyczailiśmy się do tego, że LM jest bez polskich drużyn. W sumie dla nas jest to normalne, ja nie pamiętam czasów, gdy Legia i Widzew grały w tych rozgrywkach, byłem za mały . Jednak jest to przykre, że w naszym kraju, aż tak trudno o dobry zespół i organizację w klubie. Wisła miała fajny zespół, ale budowanie drużyny w oparciu o zagranicznych piłkarzy i zapominanie o szkoleniu młodzieży to totalna porażka. W Polsce wszystko jest na "teraz", nie myśli się o tym, co będzie w przyszłości. Te wszystkie kontrakty i transfery na naszym rynku to też śmieszna sprawa. Ilu to już podstarzałych piłkarzy wróciło do naszej ligi po mniej lub bardziej udanych latach w zagranicznych klubach, wszyscy bez problemów znajdują zatrudnienie, a potem ciągle grają gdzie indziej, np. Rasiak, Saganowski, Żewłakow. Nie mówię, że są źli, tylko nie rozumiem, czemu nie można już takiego piłkarza zatrzymać, a nie brać go tylko na "teraz".
Jak dla mnie powód jest dość prosty. W Polsce nie ma właścicieli klubów. Taki Walter albo Cupiał są tylko właścicielami drużyny. Nie należą do nich ani stadiony, ani szkółki juniorskie (szkółki prowizoryczne bo tego nawet szkółkami nazwać się nie da). Nie koncepcji dla rozwoju klubów. W Anglii właściciel klubu ma stadion, szkółkę, umowy partnerskie, kluby mają swoje nieruchomości komercyjne; kluby funkcjonują jak zdrowo zorganizowane przedsiębiorstwa mimo, że często nie są rentowne. W Polsce taki właściciel ma samą drużynę. Kilkunastu piłkarzy i koniec. Nie mają nawet bazy treningowej. Kompletna prowizorka.
To tak jakby ktoś zatrudnił kilku dziennikarzy i założył redakcję. A na czym Ci dziennikarze mają pisać jak nie ma komputerów? Kto ma robić zdjęcia do gazety? Czym mają jeździć robić reportaże? W ogóle to na czym mają publikować swoje artykuły? W gazecie? Kto to ma wydrukować? W internecie? A gdzie portal? To wszystko samo się nie zrobi... a właściciele polskich drużyn (nie klubów) o tym niestety zapominają.
Dzisiejsze wyniki i wynik Śląska z wczoraj nakłoniły mnie, aby tutaj znowu coś napisać. To, co się wydarzyło jest po prostu nie do uwierzenia. W obecnej chwili największe szanse na awans ma Legia, która jako jedyna strzeliła bramkę (i to na wyjeździe). Niestety nie wiem jak zaprezentowały się zespoły walczące o Ligę Europejską, gdyż oczywiście żadnego meczu nie było w telewizji. Natomiast to, co pokazał Śląsk Wrocław nie napawa optymizmem. Już w meczach z Czarnogórcami grali bardzo słabo, mieli mniejsze posiadanie piłki od rywali, ale "fartem" awansowali dalej. Szwedzi pokazali, że Śląsk jest mistrzem z przypadku. Przykre, że wszystkie zespoły przegrały, zobaczymy, czy w rewanżu komuś uda się odwrócić losy tych eliminacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum