Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader
Wiek: 31 Posty: 283 Skąd: Radom/Kraków Medale: Brak
Wysłany: 3 Luty 12, 12:41 Nie działa... myszka
No, znów muszę prosić o pomoc.
Tym razem sytuacja jest zaiste groteskowa - wczoraj zauważyłem, że włączyła mi się na laptopie (PackardBell EasyNote TJ65, Win7) opcja zmiany głośności rolką. Jest to rzecz jasna rzecz piekielnie wkurzająca - wszyscy używamy jej do przesuwania zawartości stron i dokumentów, a jak mam za cicho lub za głośno dźwięki z komputera, to użyję klawiszy funkcyjnych. No, dochodzimy w ten sposób do kluczowego momentu - żeby rozwiązać ten wkurzający problem zrobiłem pierwszą rzecz, jaka mi przyszła do głowy, czyli Fn + F7 (wyciszanie). I... w tym momencie nie tylko wyłączył się dźwięk, zniknął problem z rolką, ale myszka odmówiła jakiejkolwiek współpracy.
Zrobiłem na razie tak:
1. Powyciągałem i powkładałem baterie, wtyczkę USB itd.
2. Rzecz jasna zacząłem wciskać Fn + F7, co skutkuje jedynie regulacją głośności - myszka nie działa i tak, i tak.
3. Zacząłem pstrykać po wszystkich F po kolei - akt desperacji, hehe. Skończyło się rzecz jasna włączeniem Bluetootha i hibernacją.
4. Trochę pogrzebałem w panelu sterowania -> mysz, ale niespecjalnie widzę coś, co by mogło naprawić ów problem.
5. Przywracanie systemu.
No... ma ktoś jakiś pomysł czy już na zawsze będę musiał siedzieć na touchpadzie?
Edit: Sprawdziłem, że wtyczka USB nie jest wykrywana przez lapka - nie ma tego charakterystycznego dźwięku. W przypadku pendrive'a wszystko było ok.
_________________ "Crux - półmityczna legenda forum" - Siwy
"...na dłuższą metę nie opłaca się ufać żadnym politykom, zaś w krótkiej perspektywie co najwyżej tym, którzy nie mają nic do stracenia (a póki Crux nie założy nam jakiejś nowej Żelaznej Gwardii, o tych ostatnich możemy tylko pomarzyć)" - Lord Smerf
Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader
Wiek: 31 Posty: 283 Skąd: Radom/Kraków Medale: Brak
Wysłany: 3 Luty 12, 14:28
Możliwe, ale wątpię - pragnę zauważyć, że ona przestała działać z chwilą wciśnięcia kombinacji Fn + F7, czyli wyciszenia komputera.
_________________ "Crux - półmityczna legenda forum" - Siwy
"...na dłuższą metę nie opłaca się ufać żadnym politykom, zaś w krótkiej perspektywie co najwyżej tym, którzy nie mają nic do stracenia (a póki Crux nie założy nam jakiejś nowej Żelaznej Gwardii, o tych ostatnich możemy tylko pomarzyć)" - Lord Smerf
Gra w: życie
Wiek: 28 Posty: 652 Skąd: Nowy Sącz Medale: 1 (Więcej...)
Wysłany: 3 Luty 12, 14:43
Wiesz, tyle razy coś mi się przy kompie psuło, że mnie już nic nie zaskoczy... np. teoretycznie BIOS nie mógł być przyczyną jakiejś awarii, a był Więc trzeba sprawdzać każdą ewentualność
To, panie Crux, jest ciekawy przypadek technokratycznej odmiany ot, zwierzęcego wirusa mysiej synestezji. Wciskając Fn+F7 wyciszyłeś mysz...
---
XXI-wieczne myszki laptopowe [clickclickus laptoviensis] lubią mieć swój własny soft. Win7 z kolei uwielbia własne definiowanie tego co jest OK, a co nie jest OK w plug-and-playowych peryferiach. Możliwe, że sterownik myszy/software myszy miał ustawione pod F7 wyłączenie/uśpienie.
Inna możliwość jest taka, że masz nierówne biurko i nacisnął Ci się reset myszy (taki mały wklęsły gumowy guziczek u spodu gryzonia).
Pozostaje jeszcze nudne wyjaśnienie, że po prostu zepsuła Ci się myszka, no ale to żadne odkrycie .
_________________ WarlikeCrusader 25.11.2006 15.32.00 Tak teraz spotkanie Ala na forum to prawdziwy rarytas.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum