Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Rozdział 11. Miałem małe problemy z odeprzenia ataków Williama, lecz później się dobrze rozbudowałem i się broniłem...
A najłatwiejszą jest oczywiście 1
Ktoś może mi podpowie jak przejść misję w której mam zgromadzić zapasy na Turniej ? Zawsze brakuje mi czasu a zasoby bardzo wolno napływają mimo wyłączenia wydawania w Kuchni ...
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 14 Styczeń 09, 14:59
ja zacząłem od początku grę, od chyba 4 misjii zbierałem zasoby w tym ''spalonym'' (jakoś palisady ocalały) zamku. A najtrudniejsza misja to ta z opactwem(obrona jego). 11 misja jest łatwa - kasujemy mury oprócz tych od strony ataków Williama, tworzymy długi ur od krańca mapy do rzeki, i stajnię. Potem wystarczy lordem wejść na konia i zniszczyćWilliamowi obozy z machinami. Łatwizna. Można też zdobyć wioskę williama na północy po zabiciu bandziorów
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Zależy jaką ścieżkę się obierze :] Przy ścierze dobra, nie miałem większych problemów z przejściem misji, choć gdy swego czasu spróbowałem ściężkę zła, to klasztoru w ogóle nie zdobyłem ^^
Jednak by nie było offtopu, najtrudniejsza to chyba atak na Olafa, bo te balisty od samego początku stzelają i mogą dupnąć nam kilka fajnych jednostek (wiadomo, cheat z wstrzeleniem w lat itp. )
_________________
Nie rozmawiaj z idiotą, bo pierw zniży Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
Akurat ta misja była dla mnie najprzyjemniejsza stawiałeś 2 wieże od strony od której atakuje cie William, otaczasz je murem żeby nie weszli dajesz tam tylko kuszników i łuczników i jest cacy.Ja dałem jeszcze na górkę(po lewej stronie) 3 katapulty żeby automatycznie niszczyły jego... no to coś w czym się robi katapulty itp. =] 2 balisty i było pozamiatane ^^
#Topic
Moim zdaniem najtrudniejszą misją była kiedy musieliśmy zabić Lady Serene gdy walczyliśmy u boku Barcleya. Porypana misja =_=
Gra w: różne takie...
Wiek: 28 Posty: 505 Skąd: I tak nie trafisz... Medale: Brak
Wysłany: 7 Luty 09, 21:16
Obie misje łatwe. Najpierw głupia Syrena
wszystkimi poza pikinierami i knechtami oraz drabiniarzami idziesz na wschód i biegasz wzdłóż muru. Serena wywala bale, a drabiny na mury. Potem kklikasz cały czas na zamek Sereny, by unikać walk po drodze.
William
Kasujesz wszystkie mury oprócz tego od strony Williama, i dobudowujesz mur do ściany. Wtedy masz mur od rzeki do konca mapy. Potem kupujesz stajnie, lorda na koń. Rozwalasz lordem obozy i katapulty, jak koń jest słaby maszerujesz do zamku, czekasz pod murem. I walczysz z wrogimi wojami. Potem bierzesz kolejnego konia ze stajni, maszerujesz na wroga aż koń nie będzie ledwo dyszał, pod mur itp, oczywiście się rozbudowując. Potem robisz samych kuszników i łuczników i stawiasz ich na wieży. Potem robisz rycerzy na koniach. Masakrujesz wroga konnymi robiąc ten sam numer jak z lordem. Potem kupujesz katapulty i balisty i marsz na wieś do podbicia. Potem budujemy domy barykadując miejsce, gdzie ma przyjść Byk. Potem to już tworzymy armię strzelców i konnych, i bronimy wioski z Bykiem, by nie dostała się w ręce wroga, bo Byk zniszczychatki. Z dużą armią ''uwalniamy'' Byka i z jego pomocą zabijamy Williama
+3 porady
Podczas gry warto leczyć lorda
Za miastem Williama jest miejsce, w którym można zbudować obóz z katapultami
Warto pokonać bandytów na północy i zdobyć wioskę
_________________ „-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! […] Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który by wam zaszczepić należało? Patrzcie, ja was uczę nadczłowieka. On jest tym piorunem, on jest tym obłędem!”
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum