Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 29 Posty: 331 Medale: Brak
Wysłany: 10 Styczeń 10, 19:23
Ze Szczurem było generalnie nudno - nie stawiał żadnego oporu i zachowywał się jak ciota .
Wąż - tu już było nieco ciekawiej, jednak ten Handel z Diabłem był całkiem niepotrzebny... I tu także żadnego większego oporu, prowincja po prowincji...
Wieprz - chyba najdłużej walczy się właśnie z nim. Dynamiczne zwroty akcji, świetne 2 oblężenia, wzloty i upadki... Zagadkowa była sprawa mnicha, który wysłał nam kilka świetnych zwojów z biblioteki .
Wilk - stanowczo za mało i za krótko... O ile z Wieprzem się biliśmy tak długo, że niecierpliwym mogłoby się znudzić (mnie to pasowało ), o tylko po walkach z diukiem Volpe czuję niedosyt. Zdaje sie na walkę bezpośrenio z Wilkiem mieliśmy raptem 3-4 misje... A szkoda, bo postać najbardziej tajemnicza.
jednakże (o dziwo) najwięcej misji było ze Szczurem
No tak, bo wtedy były początki i misje wprowadzały nas do gry ;p
_________________ Wiesz, że 99,9% ludzi cierpi na chorobę, której objawem jest czytanie postów na forum trzymając rękę na myszce? Nie ściągaj ręki, teraz jest już za późno. Wiem, że Ty też na to cierpisz
Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 29 Posty: 331 Medale: Brak
Wysłany: 18 Styczeń 10, 14:53
Najmniej, zdaje się, było misji z Wilkiem. Przynajmniej ja miałem takie wrażenie, że strasznie mało ich było... Trochę skrócono rozprawę z Volpe, mógł się chociaż trochę opierać, a nie tak jak szczur: hrabstwo za hrabstwem .
Gra w: Sh1.SHC
Wiek: 26 Posty: 106 Skąd: Za górami... Medale: Brak
Wysłany: 19 Czerwiec 10, 18:55
Mi się podobały misje z Wężem był trochę trudniejszy i nadal zagłebialiśmy się w fabułę.
Zamki też fajne to wychodzi tak szczur-misje na równinach. Wąż-wzgórza i jakby Mazury. Wieprz- Bagna. Wilk-góry, klify. wybrzeże.
_________________ Czas leci, czas leci...
Innymi słowy do roboty...
Ech.
Gra w: SH Deluxe, SHC + Warchest, SHC 2 Deluxe
Wiek: 31 Posty: 12 Skąd: Śląsk Medale: Brak
Wysłany: 19 Czerwiec 10, 21:59
Zdecydowanie Wieprz. Powód ? - Jako jeden z dwóch przeciwników bronił się i atakował kusznikami. Z Wieprzem nie można się nudzić, zawsze coś się dzieje
_________________ Aktualnie pracuję nad nową kampanią do Stronghold Deluxe.
Gra w: Twierdza Deluxe, Twierdza Krzyżowiec
Wiek: 27 Posty: 50 Skąd: Z Polski Medale: Brak
Wysłany: 29 Czerwiec 10, 19:16
Oczywiście, że misje z Wieprzem były najciekawsze - bo najtrudniejsze. Jak ma się przed sobą trudną misję to się o niej myśli i na tym polega klimat tej gry. Na tym, że się o niej myśli...
Poza tym Wieprz jest godnym przeciwnikiem i jeśli chodzi o misje w SH i jako przeciwnik w SH:C. Z czwórki przeciwników z SH posiada chyba najsilniejszą armie - dużą i składającą się z kuszników (mistrzowie "rozbrajania" ciężkich jednostek) i pałkarzy (szybki i skuteczny atak).
_________________ Kontakt: e-mail: usio@poczta.onet.pl Skype:Usiek01 Komórka:[T A J N E]
fax: się zgubił
No, najlepsze byly z wieprzem, tu się ściąłem, grałem długo i nie przeszedłem, no i sobie wpisalem kody ;D Gdy zagrałem w misje z Wilkiem to go wziałem prawie od razu, za ktoryms tam razem ;P Uważam że misje ze szczurem nie były fajnie oprócz ostatniej, gdy mieliśmy szybko coś wykombinować. Wąż miał to do siebie że większość misji było chyba na zdobycie zamków, tak mi się wydaje. Ocena:
Szczur:3/10
Wąż:5/10
Wieprz:8/10
Wilk:7/10
To tyle pozdrawiam ;D
_________________ Mam tyle lat, a nadal czuję się jak dziecko. I git 🤡
Najbardziej podobały mi się misje z Wężem. Samotna walka, śmierć Wełnowora, groźba ze strony Wilka i nadzieje na powrót króla . Dodatkowo w końcu atakowało się zamki wroga, a nie tak jak ze Szczurem. Ostatnia walka z Wężem to był wypas, zamki naprzeciwko siebie, ataki Wieprza i ten wątek fabularny że armia Wilka już nadciąga. Jedynym minusem tej kampani chyba było to, że Beauregard wysyłał małe armie do ataku. Również podobała mi się misja ze Szczurem, w której Wąż wysyłał nam swoje wojska na pomoc. Ogólnie gra ze Żmiją otwiera cała fabułę, i aż do 20 misji wydawało się że pomściliśmy śmierć Ojca, gdyż dopiero wtedy dowiadujemy się że Beauregard tylko wciągnął go w pułapkę, a prawdziwym sprawcą był Diuk Vople.
_________________ Polak Węgier dwa bratanki, i do szabli i do szklanki!
Lengyel, magyar két jó barát, együtt harcol, s issza borát!
Jak dla mnie najciekawsze były misje z Wieprzem - zwłaszcza obrona klasztoru i oba oblężenia jego zamku.
Ciekawa jest też część kampanii poświęcona Wężowi, powody podał już Mixer, post wyżej
_________________ "Co cię nie zabije to może cię pokaleczyć"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum