ZalogujRejestracjaSzukaj U�ytkownicy MedaleZaloguj si�, by sprawdzi� wiadomo�ciGrupyStatystyki

Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij


Poprzedni temat «» Następny temat
SHC II - Dyskusja i opinie
Autor Wiadomość
Raider555 
Wędrowiec

Posty: 2
Medale: Brak

Wysłany: 5 Październik 14, 22:25   

W sumie cały czas myślałem, że jednak koksowniki polepszają obrażenia :D
 
 
Erek 
Dzielny wojak

Wiek: 23
Posty: 603
Skąd: Kraków
Medale: Brak

Wysłany: 7 Październik 14, 15:07   

"Zaplanowaliśmy również wiele ciekawych aktualizacji oraz DLC, włączając w to nowych przeciwników komputerowych, klasyczne mapy z Krzyżowca 1, Warsztat Steam oraz wiele funkcji zaproponowanych przez graczy, np. opcja ‘Wzmocnione mury’." Ciekawe ;)
 
 
siweczek24 
Wędrowiec

Posty: 1
Medale: Brak

Wysłany: 8 Październik 14, 19:24   

Czy to normalne ,że jak gram i jest 2+ przeciwników(kampanie) to gra zaczyna się bardzo zacinać praktycznie nie da się nic zrobić .
Mam Laptopa Hp Probook 4540s Procesor i5 , ram 4giga , Intel Hd Graphics 3000
Gram na najniższych detalach ,wyłączyłem V-sync to trochę się poprawiło ale i tak przy większej ilości gra klatkuje.
 
 
Erek 
Dzielny wojak

Wiek: 23
Posty: 603
Skąd: Kraków
Medale: Brak

Wysłany: 8 Październik 14, 20:57   

Dużo osób tak ma, miejmy nadzieję, że twórcy wiedzą o tym problemie i starają się go rozwiązać.
 
 
Painless 
Wędrowiec


Gra w: Stronghold Crusader I i II, GTA: SA (RP)
Wiek: 25
Posty: 6
Skąd: Wielkopolska
Medale: Brak

Wysłany: 9 Październik 14, 13:41   

Kilka dni po premierze zakupiłem gierkę. Grałem w SC II już jakieś 20 godzin i tak jak inni mam ten cholerny problem z zacinającą się grą. Aż musiałem dać ustawienia własne i wszystkie opcje na niski, także musiałem wyłączyć dynamiczne oświetlenie, przez co grafika wygląda, jakby rozgrywka toczyła się w nocy. Oczywiście niewiele to pomogło, ale zawsze coś. Stronghold 3 szło mi na ultra, a tutaj nawet na średnich pograć nie mogę. Również denerwuje mnie to przenikanie strzał przez budynki, a czasem i wieże, tak samo nie ma żadnej pomocy przy wysokości usytuowania wieży czy murów, wrodzy łucznicy zawsze trafią w moją obronę. Animacje chodzenia ludzi, jednostek - masakra. xd To takie moje skromne zdanie na temat gry, czekam na aktualizacje związane z optymalizacją gry, nowych lordów i inne. :P Pozdrawiam, Painless - Jakub.

//edit

Teraz, gdy w ustawieniach NVIDIA -> Ustawieniach 3d -> Ustawieniach globalnym zmieniłem w Optymalizacji wątków z Automatycznego na włącz, gra jako tako działa na niskich. Jedyne co mnie zastanawia, to jak stworzyć arabską strażnice. ;P
 
 
vnt 
Wędrowiec

Posty: 4
Medale: Brak

Wysłany: 9 Październik 14, 14:57   

Kiedy tylko usłyszałem Twierdza Krzyżowiec 2 nie mogłem powstrzymać uśmiechu na ustach. Od razu przypomniało mi się jak będąc jeszcze w podstawówce i gimnazjum grało się w Krzyżowca z kolegami. Niestety od tamtej pory seria Twierdza nie doczekała się godnego następcy. Dwójka była bardzo blisko, jednak zawsze brak mi tam było balansu i zbyt łatwo przychodziło robienie wielkich armii i stworzenie dobrej ekonomii. Ze względu na kreatywność twórców zawsze najbardziej podobała mi się Twierdza Legendy. Twierdza 3 to już kompletne nieporozumienie.
Gdy tylko miałem okazję zakupiłem Twierdzę Krzyżowiec 2 i... jestem bardzo zadowolony! Gra jest po prostu piękna jeśli chodzi o oprawę wizualną i te kilka błędów tego nie zmienia - w końcu pracował nad tym prawie jeden człowiek. Mi gra się w ogóle nie zacina nawet na najwyższych detalach. Wreszcie po tylu latach otrzymaliśmy godnego następce serii, do którego można usiąść na kilka godzin i nie czuć znudzenia lub zniechęcenia. Gra się bardzo przyjemnie, nowe jednostki dają nowe możliwości taktyczne i dzięki temu, że wszystko jest dużo droższe i cięższe do wyprodukowania gra jeszcze bardziej zmusza do myślenia. Komputerowi przeciwnicy wreszcie stanowią jakiekolwiek wyzwanie, bo wcześniej jedynym wyzwaniem było jak grało się na kilku Wilków. Jedyną irytującą dla mnie rzeczą jest to, że miejscami nie da się na nic kliknąć dopóki nie zmienimy pozycji kamery.

Jako fan serii śmiało polecam każdemu zakupienie tej odsłony :) 8/10


Pisząc taką krótką recenzję myślę, że trochę skorzystam. Mam cholerny problem z misją "Promyk nadziei" ze szlaku Droga Wojownika. Misja, w której jesteśmy w sojuszu z Królem Niewolników i gramy przeciwko Kalifowi, Szczurowi i Wilkowi. Mapa jest dość mała i zaczynamy w dość ciężkim otoczeniu jeżeli chodzi o rozbudowę bo praktycznie nie mamy zieleni by móc się rozwinąć pod kątem produkcji jedzenia. Do tej pory próbowałem przejść tą mapę na 3 sposoby i żaden nie okazał się skuteczny, także mile widziane sugestie :)

We wszystkich 3 sposobach ekonomie opieram na sprzedaży świec, kamienia i smoły

1. Nie spieszę się z atakiem na nikogo, rozwalam posterunek najemników po czym jednym łucznikiem przejmuję włości ze smołą. Stawiam ok. 5 drwali i jak najwięcej warsztatów świecarza tak aby populacja utrzymała się przy +/- 30. Jak tylko niszczę posterunek stawiam 2 farmy pszenicy koło Króla niewolników. Potem gdy zadbam o biedną produkcję żywności biorę się za kamień. Cały czas rekrutuję łuczników. Powoli się bogacę i cały czas powiększam liczbę broniących zamek łuczników, jednak w momencie kiedy mogę sobie pozwoli na atak Kalifa ten ma już rozbudowany zamek z dwiema wieżami bel siana i zawsze podpala mi całe wojsko, które na niego wyślę.
Tak czy siak atak jakoś idzie i Kalif ginie, ale w tamtym momencie gry Wilk atakuje już spooorymi siłami - kilkunastu zbrojnych, kilkunastu kuszników i 2/3 trebusze + jeden wilk wojenny. Po tym ataku zawsze jestem w przysłowiowym tyłku bo jak z lordem uda mi się uciec/przeżyć to nim odbuduję zamek Wilk atakuje znowu.

2. Od razu po starcie rushuję na Kalifa i go zabijam, zaczynam uprawę pszenicy na jego zielonych terenach, jednak już wtedy jak na złość Wilk przeprowadza pierwszy atak, na który nie mamy pieniędzy by go odeprzeć bo 3/4 poleciało w rush a 1/4 na drewno pod budowę. Efekt taki sam jak powyżej - jak odeprę pierwszy atak zaraz idzie następny.

3. Rushuję Szczura bo jego ataki są najczęstsze i najbardziej utrudniają nam dobrą obronę bo jego Knechci co i rusz wybijają nam łuczników. Szczur umiera, a zaraz po jego śmierci idzie pierwszy atak Wilka... rezultat taki sam jak wyżej.

Ogólnie na YT znalazłem ten film: http://www.youtube.com/wa...4m5GoKi-wd8pMiA

Jednak zachowanie moich przeciwników a nawet sojusznika wygląda zupełnie inaczej, ze 2x ciężej niż to co na filmie.
Oczywiście cały czas wydaję mu rozkazy np. atakuj Kalifa/Szczura/Broń mnie, ale to nic nie daje.
Macie jakieś pomysły? :D
 
 
Kupiec Hrupkuw 
Rekrut


Wiek: 28
Posty: 417
Medale: Brak

Wysłany: 9 Październik 14, 22:33   

To jedna z trudniejszych misji. Pamiętam, że najpierw szybko wykosiłem drzewa i zbudowałem tam pola pszenicy. Jednocześnie zająłem się produkcją świec, tak aby mieć maksymalny bonus do religii. Rozwijałem obronę na dwóch wieżach - jedna od strony Wilka, druga od strony Kalifa. Kiedy na początku bywało ciężko z obroną, prosiłem o pomoc Króla Niewolników, który czasami mi pomagał (jego wojska stoją przy siedzibie). Nie atakowałem nikogo dopóki nie rozwinąłem dobrze obrony, a z tej strony, z której atakował wilk zawsze miałem około 15-20 kuszników (broń kupiłem). Przy wieżach oczywiście stało po 5-10 uzdrowicieli, aby zminimalizować straty. Do niszczenia trebuszy Wilka wykorzystywałem Rycerzy Sasanidzkich (pomocna była umiejętność szarży), przy czym szybko ich wycofywałem, tak aby żaden nie zginął i leczyłem ich przed kolejnym atakim do pełnego zdrowia (w ten sposób przez całą grę nie straciłem żadnego Rycerza, a na koniec miałem ich 30). Oczywiście całą armię budowałem stopniowo i bardzo długo, na początku jak nie było kasy korzystałem z niewolników z poganiaczem zamiast Rycerzy. Najpierw pokonałem Kalifa, potem Szczura i na końcu Wilka. Do każdego ataku użyłem Templariuszy z Sierżantami Sztabowymi i trebuszy.
 
 
vnt 
Wędrowiec

Posty: 4
Medale: Brak

Wysłany: 9 Październik 14, 22:50   

Udało mi się to w końcu zrobić za pomocą drugiego sposobu. Po prostu nie walczyłem z Wilkiem o kontrolę nad włościami i zamiast werbunku tych kilkunastu łuczników skupiłem się na umieszczeniu ok. 20 kuszników od strony wilka a trebusze likwidowałem tak samo jak Ty i dało radę, aczkolwiek przyznam, że zaraz po #80 The Big One jest to najtrudniejsza misja Crusaderów z jaką przyszło mi się zmierzyć i gdyby nie fakt, że pod drzewami jest mała połać zieleni byłoby cholernie ciężko :)
 
 
Artok 
Wolny chłop


Gra w: cRPG, RTS, FPS
Wiek: 25
Posty: 50
Skąd: Okolice Warszawy
Medale: Brak

Ostrzeżeń:
 1/3/3
Wysłany: 19 Październik 14, 10:03   

Moim zdaniem FireFly wyciągnęło wnioski z ostatnich 10 lat niezbyt udanych produkcji. Po pierwsze: czuć klimat pierwszego Krzyżowca. Gra jest trochę trudniejsza, żelazo i kamień nie dają ogromnych przychodów. Cena jednostek uczciwa (arabski łucznik tylko 18 sztuk złota). Wilk wygląda tak jak powinien, głos Zbrojewicza nawet mu pasuje (choć oczywiście oryginału nie pobije). Podobnie jest ze Szczurem (kto go dubbinguje? Nie potrafię przypomnieć sobie nazwiska). Mało grałem, jednak gra bardzo mi się podoba :)
 
 
 
Painless 
Wędrowiec


Gra w: Stronghold Crusader I i II, GTA: SA (RP)
Wiek: 25
Posty: 6
Skąd: Wielkopolska
Medale: Brak

Wysłany: 25 Październik 14, 17:14   

Szczur to Gargamel. XD
 
 
kuracyja 
Wędrowiec

Gra w: SH1, SH:C, SH2, SH:K, SH:C2 (wkrótce)
Posty: 1
Skąd: W-wa
Medale: Brak

Wysłany: 29 Październik 14, 21:47   

Wyszła niedawno recenzja w CD-Action. Jeżeli ktoś grał tylko w dwie pierwsze części serii, to sorry bardzo...

A sama gra - cud, miód, malina. Oprócz kilku braków jest bardzo dobra. W kampanii utknąłem na rozdziale drugim misja pierwsza...
 
 
osioł 
Wędrowiec

Posty: 2
Medale: Brak

Wysłany: 3 Listopad 14, 12:30   

Mama pytanie. Kiedy oglądam filmiki choćby tego typa: http://www.youtube.com/ch...4m5GoKi-wd8pMiA to chaty drwali są duże. Natomiast u mnie zajmują chyba tylko 2x6 pól. Z czego to wynika? Z poziomu trudności? Gdzieś czytałem że można go zmieniać, ale nigdzie nie widzę takiej opcji przy wyborze misji w kampanii.
 
 
Kupiec Hrupkuw 
Rekrut


Wiek: 28
Posty: 417
Medale: Brak

Wysłany: 3 Listopad 14, 16:51   

Po prostu masz nowszą wersję grę, która wprowadziła parę usprawnień, w tym mniejsze chaty drwala.
 
 
Bzhydack 
Wędrowiec

Posty: 2
Medale: Brak

Wysłany: 6 Listopad 14, 16:11   

Gra mi przypadła do gustu. Podobają mi się rozwiązania, graficznie nawet fajnie. Budynki dobrze zrobione, jednostki super - zwłaszcza uzdrowiciel, bardzo mi brakowało takiej jednostki w poprzednich Twierdzach. Ciężka jazda u Arabów, pikinierzy tworzący mur włóczni, wszystko dobrze zrobione (czy was nie zastanawiało, czemu pikinierzy mają halabardy? Powinni być to halabardnicy ;-) )
Niestety, nie mogę w nią wiele grać bo po pewnym czasie grania zacina się bardzo. Może to wina mojego kompa, nie wiem, ale muszę grać na najniższych ustawieniach.

Pewnym problemem dla mnie jest brak "spacji" i obracanie mapy przez przytrzymanie kółka. Ale to szczegóły.

Ogólnie jeśli miałbym oceniać grę, dałbym jej 7/10
 
 
Adams69 
Wędrowiec

Posty: 6
Medale: Brak

Wysłany: 16 Listopad 14, 21:50   

Zagrałem masę godzin, myślę ze to bardzo udana cześć.Ale sa minusy takie jak brak fosy,narzędzia tortur i przyjemności jak kwiatki itp no i trochę optymalizacja jest ie ogarnięta,animacje nie sa najlepsze ale to jest bardzo dziwne ze nie przeszkadza w miodności rozgrywki.Troche sie tych minusów uzbierało ale grę oceniam na 8/10 :) tak dalej czekam na twierdze 4 :) .To moja opinia nikogo nie zmuszam żeby mnie poprał czy coś :) .
Ostatnio zmieniony przez Adams69 17 Listopad 14, 16:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | Template DarkMW created by razz