[olowek]

Zastanawialiście się kiedyś kim chcielibyście zostać w przyszłości, gdzie chcielibyście pracować??

Gdy byłem mały chciałem zostać m.in. kierowcą śmieciarki , policjantem, strażakiem, w każdym razie dużo tego było.

Teraz, myśląc na poważnie chciałbym zostać archeologiem, a wy??

[przemo53]

O tak jak ja kolego. A gdzie byś chciał pracować???

[olowek]

Najlepiej to w jakiejś firmie prywatnej, a jak nie to pewnie zostaje uniwersytet

[Kiroyaku]

Ja chciałbym być sprzedawcą w sklepie

[gign2]

ja chcialbym zostac Akrobatycznym Barmanem albo bede wiązał przyszlosc z Skateboardem

[ponceriusz]

Piłkarzem . Pytanie jak z 2 klasy podstawówki... Bez urazy.

[Szeryf99]

Chciałbym zostać informatykiem najlepiej programistą lub nauczycielem języka angielskiego.

[Drizzt]

Trudno powiedzieć ale coś w stylu Informatyka ( Programisty ), a może jakiś mały biznesik

[Fryzjer]

Nieważne, kim chce się zostać. Zainteresowania nie mają przełożenia na rzeczywistość. Chodzi o to, żeby pójść na taki zawód, na który jest jakiekolwiek prawdopodobieństwo zdobycia pracy.

Zawsze chciałem być sędzią albo innym prawnikiem. Ale wiadomo, że 90% studentów prawa nie ma roboty. Informatykiem nie zostanę, ponieważ za dużo jest tam matematyki, na której ledwo wiążę koniec z końcem. Dlatego wyszło, że będę się kształcić pod kierunkiem lekarza. Nie wiem, czy mnie to kręci, ale jak już mówiłem - w obecnym świecie zainteresowania są kompletnie nieistotne przy wyborze zawodu.

Moja krótka historia: na początku chciałem być policjantem, potem sędzią, a teraz najlepiej nikim .

[Xeno]

A ja was zaskoczę, niektórzy może mnie i wyśmieją. Ja otóż zamierzam być weterynarzem. Zawód dobrze płatny, niestety świątek piątek czy niedziela trzeba pracować. W moim województwie nie problem o robotę w tym zawodzie.

[Fryzjer]

Mnie nie zaskoczyłeś, nie jest to także powód do śmiechu. Masz poważne plany. Weterynarz to ceniony zawód w tych czasach. Założysz prywatną przychodnię i będziesz zbijać kokosy . Mnie osobiście odstrasza od zawodu weterynarza perspektywa zapładniania krów i innych .

[Xeno]

Właśnie na tym są te kokosy fryzjerku. Z takiej przychodni to mało się wyciąga. Taki mój kolega starszy nawet 20tys. miesięcznie wyciąga, ale ja nie ide dla kasy na ten kierunek.

[Fryzjer]

Może byś tak wreszcie skończył zdrabniać mój nick?

Rozumiem, że chcesz robić to, co chcesz. A masz już jakieś plany na przyszłość? Chcesz być weterynarzem objazdowym (jeżdżącym po gospodarstwach)?

[gign2]

Fryzjer, troche cie w tej chwili podziwiam, nie masz zamiaru isc w strone zawodu ktory cie interesuje tylko w strone takiego wyksztalcenia ktory jest potrzebny,nawet nie wiesz czy bedzie cie to interesowalo, chociaz jesli ci sie to nie spodoba a bedziesz NAPRAWDE DOBRYM lekarzem, to prawdziwy Szacun dla ciebie, mam kilku kolegow ktory w strone zawodu ktory ich nie kręcil, nie byli dobrzy w tym fachu.

[Xeno]

Tak objazdowym. Jest firma składająca się już z 10 lekarzy, ale ciągle nie wyrabiają się. No dla ciebie fryzjer wielki szacun jeśli chcesz iść do zawodu, który cię nie kręci. Ja bym nie mógł tak zrobić, bo jak moja wycha mawia "Jeśli pracować w pracy, która nas nie rajcuje, to lepiej poszukać sobie takiej, w której będziemy się czuć dobrze."