Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
Wysłany: 23 Grudzień 08, 05:53 Anomalie pogodowe w Polsce i na świecie
Ten temat był na starym forum, reaktywacja .
Zauważyliście pewnie, że w ciągu ostatnich kilku lat zdarza się coraz więcej anomalii pogodowych na całym świecie. U nas w Rzeczypospolitej zdarzają się anormalne wichury, orkany, trąby powietrzne, czego wcześniej tutaj nie było. Choćby wczoraj w Mazowieckim przeszła trąba powietrzna, pozrywała dachy. U mnie przez cały dzień wczorajszy była okropna pogoda, raz nawet piorun strzelił. W nocy ciągle wiało, a dziś nawet nie wiem czy nie gorzej.
Ostatnie zimy były baaardzo łagodne, w wyniku czego nie zostało wymrożone całe to dziadajstwo, czyli komary, szkodniki lasów itp.
Gra w: Makao
Wiek: 29 Posty: 183 Skąd: Ostrowiec Św. Medale: Brak
Wysłany: 23 Grudzień 08, 06:16
Klimat się zmienia. Niedługo w Polsce będziemy mieć klimat podzwrotnikowy taka jest prawda. Dzieje się to na skutek dużych ilości freonu wydalanego do atmosfery, braku utylizacji odpadów, braku wysypisk i powiększaniu się dziury ozonowej. ;P Więcej na ten temat nie mam co powiedzieć.
W gazetach piszą, że efekt cieplarniany wcale nie spowoduje ocieplenia klimatu. Wręcz przeciwnie... Topniejące lodowce generują dużo słodkiej wody. To ona jest przyczyną oziębiania prądu morskiego [takiego, co grzał Europę(nawy nie pamiętam)], ponieważ słodka woda chyba wysyła słoną pod słodką i przez to się ziębi.. Temperatura może się obniżyć nawet o 10st.C.
P.S. Sorka ze napisałem niedokładnie, ale już nie pamiętam za bardzo tego artykułu ;p
Tornada w Polsce były od zawsze, są i będą. W 1931 roku miało miejsce w okolicach Lublina jedno z najsilniejszych, o ile nie najsilniejsze tornado na świecie (prędkość wiatru ~ 522 km/h). Tylko że wtedy, a tym bardziej wcześniej nie istniały jakieś rozwinięte środki masowego przekazu, poza tym tornada nie wyrządzały zbytnio wielkich szkód. Co do gwałtownych opadów, cieplejszego lata i braku zimy - zbliżamy się do normalności, czyli do takiego stanu jaki panował w średniowieczu (kiedyś robiliśmy dobre wino - musiało to wynikać z ciepłego klimatu i łagodnych zim), dziś też zaczynamy robić. Anomalią było występowanie w Polsce surowych zim czy zamarzniętego Bałtyku, która najprawdopodobniej zaczęła się w II połowie XVII wieku. Ale nie prowadzimy obserwacji pogody od zawsze, nie mamy ultranowoczesnego sprzętu od zawsze, dlatego to co się dzieje teraz wydaje nam się dziwne. Co ocieplenia/ochłodzenia głównym winowajcą jest raczej słońce - w dzisiejszych czasach jest bardziej aktywne niż kiedyś, a jak wiemy im bardziej aktywne tym więcej ciepła wydziela, co wpływa nie tylko na naszą pogodę, ale sytuację w układzie słonecznym. Zamiast słuchać papki naukowców przekupionych przez przemysł ochrony środowiska, który ma jedno z największych dochodów na świecie (chociaż nie jestem przeciwnikiem ochrony środowiska), lepiej czas wziąć się za obserwację i badanie układu słonecznego, jeśli na prawdę chcemy poznać co powoduje ocieplenia naszego klimatu.
Pewnie każdy widział schemacik jak promienie słoneczne wpadają do atmosfery odbijają się od ziemi i częściowo z niej wychodzą, a częściowo pozostają. Wszędzie szumi się, że pozostają z powodu CO2 itp. Owszem częściowo jest to racja, jednak w 90% niewydostawanie się tych promieni jest powodowane przez parę wodną. Reszta czyli jedyne 10% to CO2 itp. I tak wszystko się samo napędza (im cieplej tym więcej wody paruje, przez to robi się coraz cieplej itd.).
Po drugie jak już Panzer powiedział, tak było od zawsze. Dekady ciepłe, zimne, ciepłe itd. Dziesięciolecia ciepłe, zimne, ciepłe, zimne itd. W XVIIw. bodajże były tak srogie zimy, ze na środku Bałtyku stały karczmy. Później znów było piekielnie ciepło. Tak też niedawno było (ciepłe lata, następnie stan wojenny i sroga zima, potem ciepłe lata i znów '92r. sroga zima).
Kiedyś nikt się nie przejmował takimi głupotami, teraz robi się wielkie halo jakby nie było już o co się martwić.
_________________ "Bogu duszę,
władcy ciało,
damie serce."
Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader
Wiek: 30 Posty: 283 Skąd: Radom/Kraków Medale: Brak
Wysłany: 23 Grudzień 08, 09:10
Freony? Dziura ozonowa? To ktoś jeszcze się tym zajmuje? Teraz ekoterroryści wolą efekt cieplarniany (tak, te bzdety o promieniach słonecznych i CO2 - że niby sami siebie pozabijamy). I jedno, i drugie ściema.
Wahania klimatu zawsze towarzyszyły człowiekowi. Wczoraj niedaleko Radomia przeszła trąba powietrzna - luzik. Tak było, tak jest i tak będzie.
_________________ "Crux - półmityczna legenda forum" - Siwy
"...na dłuższą metę nie opłaca się ufać żadnym politykom, zaś w krótkiej perspektywie co najwyżej tym, którzy nie mają nic do stracenia (a póki Crux nie założy nam jakiejś nowej Żelaznej Gwardii, o tych ostatnich możemy tylko pomarzyć)" - Lord Smerf
Freony? Dziura ozonowa? To ktoś jeszcze się tym zajmuje? Teraz ekoterroryści wolą efekt cieplarniany (tak, te bzdety o promieniach słonecznych i CO2 - że niby sami siebie pozabijamy). I jedno, i drugie ściema.
Wahania klimatu zawsze towarzyszyły człowiekowi. Wczoraj niedaleko Radomia przeszła trąba powietrzna - luzik. Tak było, tak jest i tak będzie.
Zauważ, że na dziurę ozonową są dowody :].
Wahania temperatury były i będą. Działalność człowieka wpływa na temperaturę, ale nie jest wcale powiedziane, czy w sposób dla nas negatywny . Oczywiście, warto by było coś zmienić, ale nie trzeba się tak spieszyć bo zanim zdążymy zniszczyć ziemię skończą nam się do tego surowce :].
Odnośnie działań Unii Europejskiej która chce zmniejszyć emisję CO2 to pewnie jest to grubszy plan, ale nie mający wiele wspólnego z ochroną środowwiska. Po prostu, Europa pod naciskiem przepisów zainwestuje w nowoczesne (i drogie) rozwiązania. Później Ameryce prąd będzie drożał i drożał, węgla i ropy będzie coraz mniej. I wtedy kupią rozwiązania od firm europejskich. Fajnie, nie? Tylko niewiele ma to wspólnego z wolnym rynkiem a tym bardziej z ekologią .
Jeśli chodzi o system handlu emisjami, to jest to typowy socjalistyczny wymysł. Wczoraj akurat skończyłem "Mitologię efektu cieplarnianego" Tomasza Teluka. Świetna książka. System handlu emisjami to eutanazja dla europejskiej gospodarki, szczególnie niebezpieczna dla Polski. Bo to właśnie w krajach byłego bloku wschodniego zrobiono w ostatnich latach największe zmiany, a mimo to cały czas to nam Paryż i Berlin chcą zmniejszać limity. Nasza gospodarka idzie w górę, a im bardziej się rozwija, tym bardziej ostre cięcia. Przypadek? Jeśli nie wyjdziemy z Kioto, w ciągu 20 lat budżet państwa straci ok. 160 mld (i to euro!). Dla porównania, jedna elektrownia jądrowa kosztuje 4 mld euro. Co jest bardziej ekologiczne? Nakładać limity, czy inwestować w nowoczesne technologie? Chyba logiczne. Budżet straci 160 mld, ale nasza gospodarka 1 bilion (wcale nie żartuję, jeden b-i-l-i-o-n!). Ponieważ nasze firmy albo będą musiały kupować piekielnie drogie limity (na chwilę obecną są dość tanie, ale co rok drożeją, aż dojdą do horrendalnych sum). Efekt? Albo drożyzna w Polsce, gdyż przedsiębiorstwa będą musiały sobie odbić zainwestowane pieniądze, albo upadek firm i bezrobocie. Jedno jest pewne - nasza gospodarka pójdzie ostro w dół, a firm nie będzie stać na nowoczesne technologie, znacznie bardziej opłacalne dla środowiska niż limity CO2. Policzono, iż w niedalekiej przyszłości na fanaberie ekofaszystów każda rodzina będzie musiała rocznie wydać 650 euro - czyli jedną pensję. To największy podatek w historii III RP.
_________________ "Crux - półmityczna legenda forum" - Siwy
"...na dłuższą metę nie opłaca się ufać żadnym politykom, zaś w krótkiej perspektywie co najwyżej tym, którzy nie mają nic do stracenia (a póki Crux nie założy nam jakiejś nowej Żelaznej Gwardii, o tych ostatnich możemy tylko pomarzyć)" - Lord Smerf
Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader
Wiek: 30 Posty: 283 Skąd: Radom/Kraków Medale: Brak
Wysłany: 23 Grudzień 08, 12:20
Ojeju, skrótowo mi się powiedziało. Jak to ujął nasz prezydent, "semantyczne nadużycie"
_________________ "Crux - półmityczna legenda forum" - Siwy
"...na dłuższą metę nie opłaca się ufać żadnym politykom, zaś w krótkiej perspektywie co najwyżej tym, którzy nie mają nic do stracenia (a póki Crux nie założy nam jakiejś nowej Żelaznej Gwardii, o tych ostatnich możemy tylko pomarzyć)" - Lord Smerf
Przy czym Al Gore pomylił przyczyny z skutkami. A powstawanie CO2 podczas ociepleń jest proste, no że na to nie wpadłem sam - wydłużony okres wegetacyjny (radzę spojrzeć na strefy klimatyczne - gdzie jest więcej roślin - tam gdzie jest cieplej czy zimniej), co wiążę się z większą ilością roślin, szczególnie alg morskich. Jak wiemy roślinki wytwarzają tlen w fotosyntezie i potrzebują do tego CO2, wody i energii słonecznej. Ale zaraz, zaraz, czym oddycha roślina w nocy, kiedy brakuje jej energii słonecznej ?? Normalny proces fotosyntezy nie może zajść, więc roślinka pobiera z atmosfery tlen, przekształcając go w CO2. Więcej roślin = więcej dwutlenku węgla produkowanego w nocy. Prosty eksperyment - wstawmy do pokoju w ch** roślin na noc, zamknijmy pokój i śpijmy w nim - jak się czujemy ? Poza tym gazy rozpuszczają się w wodzie, kiedy jej temperatura jest niższa . Jeśli skumulujemy w wodzie dużą ilość gazu i ją podgrzejemy, gaz zacznie ulatywać z cieczy. I mała, prosta uwaga - w internecie jest pełno wykresów na temat zmian klimatu i jak wiemy na Ziemi było raz cieplej, raz zimniej. Tylko jeśli przyjmiemy że to CO2 jest przyczyną ociepleń, to co miało go produkować ?? Tysiące lat temu nie było fabryk, ani samochodów jak to głoszą eko(chociaż z prawdziwą ekologią nie mają nic wspólnego)terroryści. I co by bardziej mogło wpłynąć na klimat Ziemi - mała głupia cząsteczka, "która mniej grzeje" niż H2O w stanie gazowym (nie wspominając już o tlenku azotu, ale tlenku azotu się pozbyliśmy, zapychając kilku firmom kieszenie dziesiątkami miliardami dolarów za urządzenia filtrujące, to czemu temperatura rośnie) , czy gigantyczna (jak dla nas ) gwiazda. Od 11 lat naukowcy śledzą wyjątkową aktywność słońca i od 11 lat mamy łagodne zimy i gorące lata. To są po prostu naturalne procesy, w tym efekt cieplarniany, a "globalne ocieplenie" po prostu zbiegło się z gwałtowną rewolucją przemysłową, która moim zdaniem (patrz moje wypociny o okresie wegetacyjnym) wynikła (chodzi mi tutaj o wzrost liczby ludności) także z ocieplenia klimatu, i kilka firm znalazło idealne źródło dochodu, w postaci setek o ile nie tysięcy miliardów dolarów za chrzanienie (mają od tego swych ludzi, uwielbianych przez ludzi, charyzmatycznych jak Al Gore) bajeczki o małej cząsteczce, która ociepla klimat, chociaż nasza prawdziwa przyczyna jest tryliardy razy większa i to ona ma kluczowy wpływ na nasz układ słoneczny, gdyż posiada dostateczną ilość energii, aby na niego wpływać i od której jest zależny od zawsze na zawsze klimat Ziemi (mówiąc jesteśmy uzależnieni od psikusów nasz kochanej gwiazdy). Ludzie, przestańcie sobie mydlić oczy tą bajeczką dla dzieci, oni chcą od was pieniędzy za kupowanie "bardziej ekologicznych" urządzeń, które są droższe i za chory handel emisjami CO2 i kilka innych spraw. Kiedy aktywność słoneczna zmaleje i klimat się ochłodzi mit pryśnie (zawsze tak było i zawsze tak będzie, w każdym układzie słonecznym), tylko ile nas to będzie kosztować ??
Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader
Wiek: 30 Posty: 283 Skąd: Radom/Kraków Medale: Brak
Wysłany: 23 Grudzień 08, 15:31
Buahahaha - Al Gore? Niewygodna prawda? To jest propaganda, a nie nauka. Wiesz, co twój idol Gore napisał o Polsce w swej książce?
"Dowiedzieliśmy się na przykład, że w niektórych rejonach Polski dzieci zabierane są głęboko pod ziemię do kopalni żeby odetchnęły od powiększającego się zanieczyszczenia powietrza. Człowiek może sobie wyobrazić jak nauczyciele tych dzieci wychodzą na powierzchnię posługując się kanarkami, by ostrzegły maluchy, gdy już nie będzie można bezpiecznie pozostawać na powierzchni."
Pogratulować. Jeśli wszyscy ekolodzy są tak inteligentni, to wdrażając ich programy w życie naprawdę skazujemy siebie i zapewne planetę na pewną śmierć :]
_______
Oto, co myślą prawdziwi naukowcy na temat globalnego ocieplenia:
APEL HEIDELBERSKI
protest uczonych opublikowany z okazji Szczytu Ziemi
Rio de Janeiro – czerwiec 1992 r.
Chcemy przyczynić się do zachowania naszego wspólnego dziedzictwa, jakim jest nasza planeta Ziemia. Jednakże na progu XXI wieku, jesteśmy zaniepokojeni
pojawieniem się irracjonalnej ideologii, która sprzeciwia się postępowi naukowemu i technicznemu oraz hamuje rozwój ekonomiczny i społeczny.
Jesteśmy zdania, że nie istnieje „stan naturalny”, tak idealizowany przez organizacje ekologiczne zwracające się ku przeszłości i prawdopodobnie nie
istniał od momentu pojawienia się człowieka w biosferze, ponieważ postęp zawsze polegał na coraz większym wykorzystaniu przyrody dla potrzeb ludzkości.
W pełni popieramy cele naukowej ekologii w świecie, którego zasoby wymagają inwentaryzacji, monitorowania i zachowania dla przyszłości.
Domagamy się jednak, żeby inwentaryzacja, monitorowanie i oszczędzanie zasobów były oparte na podstawach naukowych, a nie na irracjonalnych przekonaniach.
Zwracamy uwagę, że wiele istotnych czynności człowieka wymaga stosowania niebezpiecznych substancji i że postęp i rozwój zawsze polegały na ulepszaniu kontroli nad groźnymi siłami w celu ich wykorzystania dla dobra ludzkości.
Uważamy, że naukowa ekologia jest niczym więcej, jak kontynuacją ciągłego postępu w celu polepszenia warunków życia przyszłych pokoleń.
Zamierzamy utwierdzać odpowiedzialność i obowiązki nauki względem całej
ludzkości.
Do władz odpowiedzialnych za przyszłość naszej planety kierujemy ostrzeżenie przed decyzjami, za którymi stoją pseudonaukowe argumenty albo fałszywe lub nieistotne informacje.
Zwracamy uwagę na absolutną konieczność wspomożenia biednych krajów, by mogły osiągnąć poziom zrównoważonego rozwoju dorównujący innym krajom.
Jesteśmy też zwolennikami ochrony państw biednych przed niebezpieczeństwami jakie mogą im grozić ze strony państw wysokorozwiniętych. Jednym z takich niebezpieczeństw jest uwikłanie krajów rozwijających się w sieć nierealistycznych zobowiązań zagrażających ich niezależności i godności.
Największymi zagrożeniami ludzkości są ignorancja i ucisk a nie nauka, technologia i przemysł, które są niezbędne dla kształtowania naszej przyszłości i dla rozwiązania ważnych problemów, takich jak nadmierny przyrost ludności, głód i szerzące się choroby.
Apel ten podpisało 4. tysiące najwybitniejszych uczonych z całego świata
Petycja Oregońska to nazwa, dokumentu stojącego w opozycji do protokołu z Kioto, jego inicjatorem był Oregon Institute of Science and Medicine. Jednym z bardziej prominentnych naukowców wspierających jej tezy jest prof. Frederick Seitz, oprócz niego petycję oregońską podpisało ponad 31 000 naukowców. Celem podpisujących było podkreślenie faktu, iż świat nauki nie jest jednomyślny co do rozwoju zmian klimatycznych. (z Wikipedii)
http://www.pardon.pl/arty...stwo_w_historii -> John Coleman, legendarny założyciel telewizyjnego kanału meteo The Weather Channel, zwrócił się z listem otwartym do obrońców środowiska. Apeluje w nim, by nie robili ludziom wody z mózgu.
Deklaracja Lipska – nazwa dokumentu podpisanego w listopadzie 1995 roku przez 25 meteorologów i 80 innych naukowców, stojącego w opozycji do hipotezy globalnego ocieplenia klimatu i protokołu z Kioto. Deklaracja ta spotkała się z ostrą krytyką wielu innych naukowców. (z Wikipedii) - wiadomo, ekolodzy z Rio i Kioto wiedzą lepiej
_________________ "Crux - półmityczna legenda forum" - Siwy
"...na dłuższą metę nie opłaca się ufać żadnym politykom, zaś w krótkiej perspektywie co najwyżej tym, którzy nie mają nic do stracenia (a póki Crux nie założy nam jakiejś nowej Żelaznej Gwardii, o tych ostatnich możemy tylko pomarzyć)" - Lord Smerf
Sorka, ja jestem za ograniczeniem emisji CO2 dla największych trucicieli. Przemysł ma duży wpływ na przyrodę i człowieka. Nie powiecie mi przecież, że na Śląsku jest świeżo i zdrowo. Skoro wszystkie dymy, pyły i inne świństwa grożą człowiekowi to powinno się ich produkcję zminimalizować. Zresztą wszyscy wiedzą, że w centrum miast zawsze jest najwięcej zanieczyszczeń, które nie służą człowiekowi. [tutaj chodzi mi o to, że CO2 nigdy nie będzie zdrowy, więc powinno się go wykluczać, gdy tylko się da]
Niby dlaczego Europa nie powinna zainwestować w droższe i lepsze rozwiązania ? Przecież dzięki temu przestaniemy być uzależnieni od ropy [Szejków i Rosji]. Środowisko będzie czystsze i będzie się wszystkim lepiej żyło.
btw Nasz rząd wywalczył dla Polski mniejsze ograniczenia. Nadal mamy szanse dobrze się rozwijać, ale oczywiście wolimy poczekać i powydawać pieniądze na totalnie bezużyteczne cele.
Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader
Wiek: 30 Posty: 283 Skąd: Radom/Kraków Medale: Brak
Wysłany: 24 Grudzień 08, 09:19
Nie rozumiesz jednego - ekonazistowskie fanaberie w postaci limitów CO2 powodują, iż producentów nie stać na nowoczesne technologie. Aby takowe powstały potrzebna jest kasa i rozwój technologii. A te świry swoimi drogimi limitami uniemożliwiają rozwój.
Co do kompromisu naszych władców. Wyobraź sobie, że jesteś właścicielem sklepu - to nasz kraj. Teraz przychodzi do Ciebie gangster (UE) i mówi - masz mi co tydzień płacić haracz - patyka, a do tego co miesiąc będziemy zwiększać o 10%. To była sytuacja wcześniejsza. Dziś wygląda to tak. Przychodzi do Ciebie gangster i mówi - masz tu parę kawałków na rozwój interesu, za parę tygodni wrócę i będziesz mi płacił haracz - po tysiaku, a co jakiś czas zwiększamy stawkę.
Różnica? Niewielka. A nawet żadna.
Polska mogłaby spokojnie się rozwijać i uniezależnić od Rosji, gdybyśmy nie słuchali ekooszołomów. Zamiast płacić na limity, należy olać Kioto i zainwestować kasę w elektrownie atomowe, które są pewnym źródłem energii (uran można kupować od USA lub Australii) oraz w elektrownie gazowe IGCC. Polega to na tym, iż węgiel przetwarza się na gaz, który jest znacznie bardziej wydajny od węgla kamiennego w czystej postaci. Jest on znacznie mniej szkodliwy dla środowiska od zwykłych elektrowni. Jakby postawić kilka takich na Śląsku, to górnictwo by stanęło na nogi (rynek zbytu), a ludzie by znaleźli pracę. Na chwilę obecną nasi władcy "negocjują" podajże z 3 firmami postawienie takowej w Polsce.
No, ale zamiast tego będziemy musieli płacić horrendalne sumy na ekologiczne wymysły. Pamiętaj zresztą, iż przemysł to również zakłady chemiczne, cementownie, usługi, budownictwo, transport... A limity są coraz mniejsze...
_________________ "Crux - półmityczna legenda forum" - Siwy
"...na dłuższą metę nie opłaca się ufać żadnym politykom, zaś w krótkiej perspektywie co najwyżej tym, którzy nie mają nic do stracenia (a póki Crux nie założy nam jakiejś nowej Żelaznej Gwardii, o tych ostatnich możemy tylko pomarzyć)" - Lord Smerf
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
.
) gwiazda. Od 11 lat naukowcy śledzą wyjątkową aktywność słońca i od 11 lat mamy łagodne zimy i gorące lata. To są po prostu naturalne procesy, w tym efekt cieplarniany, a "globalne ocieplenie" po prostu zbiegło się z gwałtowną rewolucją przemysłową, która moim zdaniem (patrz moje wypociny o okresie wegetacyjnym) wynikła (chodzi mi tutaj o wzrost liczby ludności) także z ocieplenia klimatu, i kilka firm znalazło idealne źródło dochodu, w postaci setek o ile nie tysięcy miliardów dolarów za chrzanienie (mają od tego swych ludzi, uwielbianych przez ludzi, charyzmatycznych jak Al Gore) bajeczki o małej cząsteczce, która ociepla klimat, chociaż nasza prawdziwa przyczyna jest tryliardy razy większa i to ona ma kluczowy wpływ na nasz układ słoneczny, gdyż posiada dostateczną ilość energii, aby na niego wpływać i od której jest zależny od zawsze na zawsze klimat Ziemi (mówiąc jesteśmy uzależnieni od psikusów nasz kochanej gwiazdy). Ludzie, przestańcie sobie mydlić oczy tą bajeczką dla dzieci, oni chcą od was pieniędzy za kupowanie "bardziej ekologicznych" urządzeń, które są droższe i za chory handel emisjami CO2 i kilka innych spraw. Kiedy aktywność słoneczna zmaleje i klimat się ochłodzi mit pryśnie (zawsze tak było i zawsze tak będzie, w każdym układzie słonecznym), tylko ile nas to będzie kosztować ??
