Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij
O to mi właśnie chodziło Jeśli wróg nie atakuje to ta gra jest bez sensu :] Nie musisz mieć żadnej obrony, nawet muru nie potrzeba. A wróg tylko traci kasę na niczym...
Ehhhhhh widze że nie dojdziemy do porozumienia....
_________________ Wiesz, że 99,9% ludzi cierpi na chorobę, której objawem jest czytanie postów na forum trzymając rękę na myszce? Nie ściągaj ręki, teraz jest już za późno. Wiem, że Ty też na to cierpisz
gdyby przeciwnik mi tak robił to bym mu rozwalił te domki
Ok ogrodziłeś swoją siedzibę i w momencie postawienia bramy on daje tam chatkę... Włóczników masz w zamku i nie możesz wyjść by jej rozwalić i co? Nie stosuje tego typu oszustwa ale przeznaję, że na samym początku mojej gry w Stronghold Crusader ( a było to jakieś 1,5 lat temu) robiłem tak. Ale ani mnie nie atakowano i tak nudno trochę. Więc po co grać jeśli nie chcemy się z kimś ścierać?
Jak to nie moge wyjsc> Biore piesz jednostki i rozwalam domki. I tak w kółko moge ewentualnie postawic przed bramą jednostki żeby nie dało sie dac domu albo jakis wilczy dół. Zreszta podczas budowania zamku sie nie opłaca zastawiac bo wtedy drewno sie przydaje i mi szkoda by go było a jak kompowi nie to i tak by mu sie skonczyło
No to zgoda ta czynnosc pochłania nam troche duzo drewna jak wspomniano wyżej... A niektórym przeciwnikom nie idzei zastawić np niekiedy Wiepszowi, ze względu na to, iż przy wejściu stawia "killing pits" (wilcze doły).
_________________ Wiesz, że 99,9% ludzi cierpi na chorobę, której objawem jest czytanie postów na forum trzymając rękę na myszce? Nie ściągaj ręki, teraz jest już za późno. Wiem, że Ty też na to cierpisz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum