StrongholdNet - forum graczy Stronghold
Największe polskie forum o grach z serii Stronghold.

RPG I - Rozdział I - Ucieczka

speeder11 - 3 Lipiec 09, 11:54

Nice Friend, bez obrazy, ale jak nie umiesz grac, to nie graj.

O takich sprawach, jak strzały, zabicia, czy się udało, czy nie decyduje MG.

A ciebie tam nie było, niema i nie będzie...

Sorry za spam.

Przemas lr - 3 Lipiec 09, 11:56

Mówcie mi William. Jestem druidem wiec jezeli cos wam sie dzieje, to kierowac sie do mnie.
PS: sry z spoznienie

All Filippo - 3 Lipiec 09, 13:18

Nice walki przeprowadzam ja w systemie rzutów kostkami i obleczeniami. ;)
Wycofaliście się do jaskini. Musicie biec gęsiego, korytarz jest szeroki na 2 stopy. W końcu docieracie do końca tunelu. Przejście jest zawalone głazami. Po drugiej stronie przez szpary widzicie blask ognia oraz lekkie stukanie. Na razie musicie odeprzec atak wroga.
Przypominam że od teraz każdy może napisac jedną wiadomośc!

speeder11 - 3 Lipiec 09, 16:12

- Tam są jacyś ludzie, ale teraz nie ma na to czasu!

- Ustaw się za mną i pomagaj mi!


Ustawiam się niedaleko końca korytarza i czekam z łukiem gotowym do strzału na pierwszego spotkanego wroga. Gdy tylko przyjdzie - strzelam.

P.S Będziemy bohaterami "Mody na Sukces", ciągle się wskrzeszamy ;)

Pp.S Szkoda, że tu nie ma Kroniki, byłby knajtem i waliłby z aksa...
Ppp.S Po cholerę nekromancie charyzma? Żeby gadał z umarlakami? "Co powiesz na żeberka?"
Pppp.S Lol?

Kokoju - 3 Lipiec 09, 16:18

Dobra. A ja tu se.... Będę ciebie oslaniał - powiedział Lethos - Uwielbiam zamiany ról. - Dodał i rzucił zaklęcie... A dobra, Wyssanie Życia. Na najbliższego strażnika ;p.
All Filippo - 3 Lipiec 09, 19:13

Ludzie drodzy... W walce bierze udział tylko Kokoju i speeder (tylko oni zostali zauważeni). Wy nadal jesteście w obozowisku i zajmujecie się nim.
Słyszycie zbliżające się kroki. Blask Waszych pochodni oświetla najbliższą przestrzeń jaskini. Wpada pierwszy wróg.
Lethos użył zaklęcia - zadał Bandyciei 1 6 punktów obrażeń. (Pozostało mu 2 punkty.)
Speeder szyje z łuku do tego samego wroga dobijając go - zabrał mu ostatnie 2 punkty wytrzymałości).

W Waszą stronę biegnie kolejny Bandyta. W oddali słyszycie głos tylko jednej osoby.

speeder11 - 3 Lipiec 09, 19:33

- Robimy to samo! Ja uderzam z łuku, ty wysysasz życia. Tym trzecim zajmę się ja.

Znowu strzelam z łuku, gdy nadejdzie następny.

Kokoju - 3 Lipiec 09, 19:38

Dobra. Kolejna rundka. [...] (treść wymawianego zaklęcia) - powiedział Lethos i rzucił Wyssanie Życia
Nice Friend - 3 Lipiec 09, 21:12

W obozie....
Hmmm... ,,nie wiem za ile będą...Może pójdę coś upolować...?
Tak to dobry pomysł zabiore niezbędne rzeczy...''-pomyślał Pyrokar

All Filippo - 3 Lipiec 09, 21:13

Lethos użył zaklęcia - zabrał Bandycie 2, 3 punkty wytrzymałości. (Pozostało mu 5 punktów).
Xevius miał niezwykłe szczęście. W ostatniej sekundzie kiedy Bandyta 3 stał praktycznie nad nim wystrzelił swą strzałę licząc na zrządzenie losu i ślepy traf. Udało mu się. Zadał Bandycie 3 maximum obrażeń (8) przeszywając jego szyję. Zmarł odrazu.

Bandytów nie ma. Za to za ścianą z gruzu słyszycie jakiś dziwny język. Nie potraficie go zrozumiec. Dźwięk zza ściany przeszywa Wasze umysły falą bólu. Musicie wrócic do obozu i ostrzec przyjaciół.

Pyrokar wraca po dwóch kwadransach z upolowanym zającem w torbie.

Przemas lr - 3 Lipiec 09, 21:34

W obozie...
Poczekaj, gdzie idziesz? Jeżeli idziesz ich poszukać to ide z tobą
Żekł do Pyrokara

Nice Friend - 3 Lipiec 09, 21:37

Nie wiem czy ich iść poszukać,bo mam złe przeczucia...
A z drugiej strony możemy iść,bo mam już dość siedzenia tutaj.

Przemas lr - 3 Lipiec 09, 21:42

To chodźmy, nie mamy nic do stracenia
rzekł do Pyrokara

All

speeder11 - 4 Lipiec 09, 08:34

- Lethos, wracamy! Niestety, ale domyślam się co jest za ścianą. Trzeba jak najszybciej stąd uciekać. W nogi!

Uciekamy do obozu jak najszybciej.

All Filippo - 4 Lipiec 09, 10:20

Gdy wybiegliście z jaskini nad Waszymi głowami z olbrzymią prędkością coś przeleciało. Zatrzymało się kilka kroków od obozu Waszych towarzyszy. Stoi i patrzy wprost na Was. Jest to Nabassu.
[i]Nabassu to demony z Pustki, które trafiają na główny Plan Materialny by pożerać jego mieszkańców. Dorasta do 7 stóp wzrostu i przypomina gargulca. W walce używa swoich ogromnych szponów oraz wielkich kłów do rozszarpywania ofiar. Sadystyczną radośc przynosi im patrzenie jak jego ofiary giną powolną i bolesną śmiercią.


Od teraz KAŻDY może pisac tylko jedną wiadomośc. Walka tyczy się każdego.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group