PitaKura - 26 Grudzień 08, 08:36 Temat postu: Taktyki rushu w SH1... Ja używam włóczników ponieważ niby są słabi ale bardzo szybko można ich wyprodukować i za niską cene ochronią naszych łuczników przed rycerzami. MK - 26 Grudzień 08, 08:57 Włócznicy i łucznicy, łuczników wrzucam na górki, a włócznicy służą do obrony łuczników, z biegiem czasu produkuje lepsze jednostki, chyba że przeciwnik jest ciotą to go zabijam tymi włócznikami. PitaKura - 26 Grudzień 08, 09:23 To jest chyba najlepsza taktyka rushu tylko trzeba ją umiejęnie stosować i patrzeć na przeciwnika ... przedewszystkim ja daje duzo włóczników na te wzgórza oczywiście z łucznikami w proporcji 1:3 . Fryzjer - 27 Grudzień 08, 19:11 Moja ulubiona taktyka rushu to łucznicy + włócznicy. Robię to w proporcjach 1 wytwórnia grotów : 2 wytwórnie łuków(oczywiście w większych ilościach), co okazuje się świetną metodą nie tylko do szybkiego ataku, ale równiez błyskotliwej obrony. Moja bitwa(zapewne wygląda to u was podobnie) Włóczników daję nieco przed łuki, aby nie tylko osłaniały strzelców, ale także niszczyły wszystko na swojej drodze. Szukam dla moich łuków wysokich miejsc i tam ich rozstawiam, dodając trochę włóczników dla bezpieczeństwa. Potem wybijam wojska wroga, włócznikami kruszę mury, niszczę budowle i zabijam lorda. Mam przy tym dwie surowe zasady(część z Was zapewne także), które stosuję nie tylko dla rushu: Po 1. NIGDY nie atakuję tylko od frontu. W miarę możliwości staram się otoczyć zamek, co jest o wiele lepsze niż rzucenie się wszystkim w jeden punkt. Po 2. Przed głównym atakiem staram się szybko sparaliżować ekonomię wroga, niszcząc wszystkie budynki poza zamkiem. PitaKura - 28 Grudzień 08, 15:50 Sądząc po taktykach to widze że raczej wszyscy atakują włoczniakmi (spears) , jednak czy ktoś z was próbował rushu pałkarzami (maceman), według mnie to też dość dobra takyka ponieważ szybciej ich wyprodukujesz niż rycerzy (knights) a włocznicy nie mają z nimi szans no chyba że w dużych ilościach. Lutel - 28 Grudzień 08, 17:13 Jak grałem sobie w Stronghold 1 to robiłem włóczników i łuczników, wysyłałem na górki, atakowałem nimi, a w między czasie produkowałem miecze i zbroje dla rycerzy. DonKamillo - 29 Grudzień 08, 15:27 W SH1 rush w sumie nie istnieje bo gra polega na jak najszybszym wstawieniu wojska na górki i to nie jest rush tylko podstawa gry sh multiplayer. (moze i sie w czyms myle, w sh1 nigdy nie bylem zbyt dobry) MK - 29 Grudzień 08, 18:19 Ta podstawa to jest właśnie rush, bo równie dobrze możesz próbować się bronić captaincoguar - 22 Lipiec 09, 11:14
Z katami gra się znacznie ciekawiej . jankes1124 - 22 Lipiec 09, 11:18
Taaa. Fajnie jest popatrzeć jak niszczeje mur od 14 głazów... Efektywność jest imponująca... captaincoguar - 22 Lipiec 09, 12:07
W Trybie MP nie budujemy grubego muru np Ja robię pojedynczy . Następną sprawą jest to ,że jeśli będziesz siedział w zamku to przegrasz .Więc daruj sobie ładne warownie bo i tak one nie pomogą ci w zwycięstwie .Musiałbyś pograć na GameSpy albo GR aby dowiedzieć się czegoś więcej o MP . jankes1124 - 23 Lipiec 09, 11:45
Jeśli tyczy się to mnie to wiem o tym doskonale... Jest tak jak mówisz, nie warto upiększać zamku tylko atakować... captaincoguar - 25 Lipiec 09, 21:07
Prawda jest taka ,że większość ludzi myśli iż gra mp w sh , shc polega na budowaniu ładnych zamków i odpieraniu ataków . Niestety takie coś z szybko się nudzi i gra często szybko ląduje w kącie . jankes1124 - 26 Lipiec 09, 11:22 Chodzi o to, zeby się bronić i atakować, a nie udoskonalać zamki... Wtedy gra się ciekawiej... Zresztą jak przeciwnicy zrobią zamki z 5- cio warstwowych murów i fosę, a na wieżach pełno kuszników, to oblężenie zamków może potrwać dość spory okres czasu... speeder11 - 27 Lipiec 09, 09:44 Dosyć spory, 30 katów i po zamku. Dup dup w wieże i kuszników nie ma. A fosę każdy na multi chyba ma, chyba, że bez katów grają to wtedy buduje sie specjalny mur, na który aski nie mogą wejść. I to wcale nei buduje się max. HA i nawalanka  Ja HA buduje średnioz 40, 10 konnych rycerzy, z 20 katów i reszta asy. No i jeszcze tarcze do tego, także troszke podpalaczy do kopania, czasami drabiniarzy do... wcale nie do wchodzenia na mury
|
