StrongholdNet - forum graczy Stronghold
Największe polskie forum o grach z serii Stronghold.

Offtopic - Kim chcielibyście zostać w przyszłości

Hunter - 7 Maj 10, 18:57

Jakm byłem mniejszy, chciałem robić ... gry :) Teraz też ciągnie do informatyki, ale może na ekonomię się załapię?
Krzysztof III - 10 Maj 10, 18:34

Ja bym chciał być strażakiem ponieważ często ratuje kolegów xD
(np.:) Moja młodsza koleżanka wchodzi na drzewo i boji sie zejsć musiałem poś [po drabinę i ją ściągnąć xD.
Tak więc jak mówiłem będę dążyć aby zostać strażakiem. :-)

McGregor - 12 Maj 10, 18:14

Jak byłem mały chciałem sprzedawać watę cukrową XD! Teraz z tego się śmieje...
Teraz jakoś bardzo trudno mi się zdecydować...Może biznes?

gign2 - 12 Maj 10, 20:50

Gregor, idz w kierunku ktory cie interesuje, bo inaczej nie bedziesz dobry w zawodzie ktory cie nie interesowal :P
Threeth - 12 Maj 10, 20:57

Ja bym chciał zostać psychologiem.
jankes1124 - 13 Maj 10, 17:35

Ja na sam początek chciałbym dobrze skończyć szkołę i napisać maturę na co najmniej dostateczną ocenę... Później to sie zobaczy... Lubie pracować w hotelu, bo ucze sie w tym zawodzie jako recepcjonista... No ale pozostaje jeszcze kwestia płacy...
Mixer - 30 Czerwiec 10, 10:01

Po ukończeniu Technikum wybieram się na studia, prawdopodobnie dziennikarskie albo historyczne. Po studiach chcę iść jeszcze do szkoły oficerskiej. Więc albo humanista albo wojak :D
Warlike - 30 Czerwiec 10, 18:45

Najbardziej interesuje mnie historia, mam nawet spore osiągnięcia w tej dziedzinie (laureat), ale jak powszechnie wiadomo to kierunek bez przyszłości, dlatego zastanawiam się nad jakąś filologią (moja kuzynka studiowała filologię słowacką ;) ). Może rosyjską, bo już w liceum się uczę tego rąbniętego, ale jednocześnie fajnego języka. Na pewno nie wiążę przyszłości z naukami ścisłymi i mam problem.
olowek - 30 Czerwiec 10, 19:24

W dzisiejszych czasach lepiej być dobrym z przedmiotów ścisłych. :)
Warlike - 30 Czerwiec 10, 19:57

No właśnie i dla humanisty kłopot gotowy.
Malcolm - 1 Lipiec 10, 10:17

Informatykiem, ale nie wiem, czy się dostanę :D . Jak nie, to próbuję za rok :P .


Warlike, z pracą po filologiach najczęściej też jest słabo :| .

PS Fryzjer, nie przeraża Cię to, że na uczelnie medyczne jest zwykle ok. 10 kandydatów/miejsce, z czego większość ma bardzo dobrze zdaną maturę z biologii i chemii rozszerzonej? :D

Panzer - 1 Lipiec 10, 18:15

Chciałbym zostać bezrobotnym i żyć na koszt państwa polskiego, czyli wszystkich podatników ;) .

Na poważnie to niestety kierunki studiów na jakie chciałbym się wybrać (historia lub geografia) nie gwarantują tego, że po ich zakończeniu znajdę pracę (no chyba że jako nauczyciel, co jest wykluczone. Już wolę być bezrobotnym niż nauczycielem)... Pewny jestem tego że po studiach będę musiał brać pierwszą lepszą robotę (bo nawet z tytułem magistra nie dostanę wymarzonej pracy bez odpowiednich kwalifikacji), a potem... może rozkręcę mały biznes, wolę sam być szefem, niż mieć jakiegoś gburowatego zwierzchnika :D .

Warlike - 1 Lipiec 10, 18:57

Skończymy archiwistykę i pójdziemy do IPN-u :D . To dopiero będzie... :)
Panzer - 1 Lipiec 10, 19:17

Warlike napisał/a:
Skończymy archiwistykę i pójdziemy do IPN-u :D . To dopiero będzie... :)

Przynajmniej ja i ty nie będziemy stać gdzie stało ZOMO :D .

A tak na poważnie z IPN-em - tu się pojawia problem perspektywy historyka. Praca archiwisty państwowego nie należy do dobrze płatnych, ilość chętnych do pracy w IPN-ie jest bardzo duża (większość to ludzie po studiach historycznych, bez żadnych perspektyw poza IPN-em do pracy w ich zawodzie), no i poza tym dochodzi niepewność dotycząca istnienia samego IPN-u.

Kokoju - 1 Lipiec 10, 19:38

Ja prawdopodobnie - tak jak wielu z piszących tu - pójdę na humanistykę, też ze względu na oceni się kwalifikuję na kierunek humanistyczny czy filologiczny (Historia, j. angielski i polski - piątka, choć z polskiego wybłagana piątka bo dzięki niej mam średnią ocen 4,0, wszystkie te tróje z przedmiotów ścisłych mi zaniżyły średnią, choć za to z historii średnia cząstkowych ocen to 5,2) i w sumie też miałem plany na archiwistę państwowego, ale widać patrzyłem na same plusy, i zdążyłeś mnie, Panzer, zdemotywować do tego ;p. Też posada nauczyciela nie jest dla mnie taka straszna, to znaczy nauczyciela gimnazjum/liceum. U nas jest baba od polskiego wymagająca, zrzędliwa, i przy tym trzymająca swoich uczniów krótko, więc rzadko kiedy ktoś jej przeszkadza na lekcjach, więc po zrzędliwości i opanowaniu widać da się przeprowadzić lekcje w spokoju, bez krzyku, ew. kilkukrotnie kogoś upominając, wstawiając minusy, jedynki itp. Także posada felietonisty wydaje się znośna o ile załatwi się także jakieś inne źródła pieniężne, np. posada pisarska. Taki oto Andrzej Sapkowski na przykład ma całkiem spore dochody z Wiedźmina, z Trylogii Husyckiej i innych swoich dzieł, a także honorowe obywatelstwo w Łodzi, a nie zapominajmy, że też z początku Sapkowski pracował jako tłumacz czasopisma fantasy oraz felietonista. Ogółem, wbrew pozorom, znajdzie się sporo prac dla kogoś z wykształceniem humanisty, lecz, niestety, większość słabo płatna i część niepewna, więc jak dla mnie ważne jest aby znaleźć sobie także drugie źródło pieniężne. Także plastyka wydaje się dosyć dobrą perspektywą, jak byłem młodszy to robiłem wyszczegółówione figurki z gliny lub plasteliny, a na obecną chwilę dosyć dobrze rysuje, średnio maluje, choć malowanie figurek idzie mi świetnie. Aczkolwiek od czasu rozwinięcia fotografii ciężko idzie z malarstwem, choć dzisiaj przecież widzimy jak handluje się kilkoma kreskami i kropkami na płótnie, które idą po kilka/naście milionów ;d
Jednak cóż, jestem optymistą, i mam nadzieję, iż zdobycie pracy jako nauczyciel czy felietonista nie jest takie łatwe.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group