|
StrongholdNet - forum graczy Stronghold Największe polskie forum o grach z serii Stronghold. |
|
Tawerna - Karczma 'Pod Słodkim Bimbrem'
Bordinio - 13 Listopad 09, 14:15
Myślę, że na pewno. Uhhh, nie chciałbym być w skórze tego rzezimieszka kiedy go Włosi pochwycą. Oby Pan zlitował się nad jego duszą i powierzył nad nim opiekę Burgundczykom.
Przemas lr - 13 Listopad 09, 15:06
Włochy to Buffony, tyle wam powien. Ich wojsko jest słabe...
Bordinio - 13 Listopad 09, 15:11
Mam nadzieję, że nie staną pod bramami jakiegoś czeskiego miasta kiedy Ty będziesz w nim handlował. Czescy wojowie pójdą w drobny mak.
Czes - 13 Listopad 09, 15:13
Szlachcic zerwał się z krzesła i sięgnął w stronę rękojeści miecza. - Odszczekaj to psie!
Maciek - 13 Listopad 09, 15:18
A Irlandczyk podszedł do żołnierzy spojrzał na nich i odparł: Ładna straż Mediolańczyku! Och teraz mówicie o Lyonie? A niech się tam tłuką, i niech tego złodzieja złapią i zaszlachtują! Oby ta wojna nie dotarła na wyspy! Ha! Bo ja tylko zaczepią naszego króla to...! - Zakończył rozmowę handlarz. Wziął piwo i zaczął pić. Nagle do tawerny Przyszła jego żona i zaczęła się drzeć: Marian! Miałeś nie chlać! - Odparła żona. Przepraszam skarbie możesz z tąd wyjść? - Powiedział zdziwiony mąż. A żona odwróciła się i wyszła. Barman odparł: Stary! Jesteś magiczny! Spróbuje tak z moją żoną. A teraz wszystkim stawiam po piwie:)
Przemas lr - 13 Listopad 09, 15:21
Chacu Chacu - odszczekałem hahah... I tak się was nie boimy Powiedział pijany kupiec Czeski
Bordinio - 13 Listopad 09, 15:21
Francuz wstał i zbliżył się do rozwścieczonego Włocha, kładąc rękę na na jego ręce, która spoczywała na rękojeści miecza. Bracie, rozumiem, że honoru rodaków i ojczyzny bronić będziesz, ale on jest tylko kupcem takim samym jak my, na dodatek bardzo pijanym. Nie bójmy się krytyki, a tym bardziej nie ograniczajmy wolności myśli mój przyjacielu. Zamiast gotować sobie krew, wypijmy trochę sycylijskiego wina, ja stawiam. Idąc po dzban wina, dorzucił: Jeżeli przeznaczona jest mu śmierć z Twej ręki, będzie jeszcze po temu okazja. Wrócił do stołu, nalał wszystkim wina i miłym gestem zachęca zwaśnionych kupców, aby się napili.
Maciek - 13 Listopad 09, 15:25
A może po piwku co? Ja za bardzo nie lubię wina!
Przemas lr - 13 Listopad 09, 15:25
Ach dziękuje, z przyjemnością się napiję
Popija wino patrząc wrogo na Włocha
Maciek - 13 Listopad 09, 15:27
Spokojnie Czechu. Jak byłem taki młody jak ty też nienawidziłem... Ale króla Kijowskiego! Hahahaha! Ten pies...
Czes - 13 Listopad 09, 15:27
Młody szlachcic stał tak jeszcze gotowy rzucić się na Czecha aż ostatecznie zaniechał tego zamiaru i wrócił do stołu. - Słusznie prawicie mości panie. Szkoda tego ostrza wykutego w samej Genui na tak błahe potyczki a ten jego długi jęzor zgubę na niego i tak sprowadzi, to pewne. Jeno nie kupiectwem się trudnię a majątek ziemski mam swój blisko samego Mediolanu. Z Francji waćpan jeśli się nie mylę? - Skończywszy mówić napił się wina.
Bordinio - 13 Listopad 09, 15:27
Ah Irlandczyku, toż Ty smaku nie masz ! Waszą jedyną miłością jest ciemne piwo na dodatek z pianką, a kunsztu winiarskiego nie doceniacie. Macie wy tam u siebie jakąś kuchnię porządną ? - Zwrócił się do kupca z wysp po czym spojrzał na Mediolańczyka i dodał: Tak, jam z samego Paryża mości panie. Kupcem pan nie jesteś, ale ekonom z pana tęgi.
Maciek - 13 Listopad 09, 15:29
Lubie to wino Polskie i Czeskie!
Ja bym powiedział że żołnierz z niego!
Przemas lr - 13 Listopad 09, 15:31
Wszystko co Czeskie jest najlepsze!
Maciek - 13 Listopad 09, 15:33
Nie przesadzaj! Wy macie Pyszne piwo i bimber ale waszego wina nie piłem Paryski handlarzu! Masz jedno w sakwie? Spróbowałbym.
|
|