|
StrongholdNet - forum graczy Stronghold Największe polskie forum o grach z serii Stronghold. |
 |
Offtopic - Dowcipy
Pipowski - 16 Kwiecień 10, 16:13
gign2
ten temat jest do pisania kawałów i ew. ich komentowania a nie tylko do komentowania
- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!
Przed ślubem:
On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?
P.S.
Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry
Podczas lekcji Jasiu narysował na ławce muchę. Podeszła do niego nauczycielka i myśląc, że mucha jest prawdziwa chciała ją zabić. Uderzyła ręką w ławkę i ją sobie złamała.
Mówi do Jasia:
- Jutro przyjdziesz do szkoły z ojcem.
Następnego dnia zjawia się Jasiu z tatą w szkole i nauczycielka mówi do ojca:
- Pana syn namalował wczoraj na ławce muchę, myślałam, że jest ona prawdziwa, chciałam ją zabić i widzi Pan co sobie przez niego zrobiłam!
Na to ojciec:
- To jeszcze nic. Tydzień temu, jak Jasiu namalował na drzwiach gołą panienkę i mój brat się na nią napalił to trzy dni z ch..a drzazgi wyciągał.
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie znacie kolory jaj?
Zosia:
- Ja widziałam białe.
Zgłasza się Jasiu:
- A ja widziałem brązowe.
Nauczycielka:
- Gdzie takie jaja widziałeś?
Jasiu:
- Na plaży u murzyna.
Nauczycielka:
- Jasiu!! Dwója!!
Jasiu:
- Wiem były dwa.
Nauczycielka:
-Jasiu!! Pała!!
Jasiu:
- Pała też była.
Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić, l tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn";
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą;
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać";
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!"
Kamil - 26 Kwiecień 10, 22:20
Wchodzi facet do windy, a tam schody!
Szedł sobie bezrobotny i spotkał go zawód.
Rozmawia 2 jasnowidzow:
- Wiesz co?
- Wiem.
Szedł facet po lodzie i się załamał.
Robi babcia na drutach, przejechał tramwaj i spadła.
Ukradł facet krzesło i poszedł siedzieć.
Słyszy facet hałas na dworze, a tam zbieg okoliczności.
- Mamo, mamo, nie lubię dziadka.
- To odsuń na bok i jedz surówkę.
Szedł facet koło koparki i dał się nabrać.
Siedzi facet w domu, a tu nagle słyszy ogromny huk za oknem - patrzy, a tam ciśnienie spadło...
Wstaje koleś rano, pełno krwi na dywanie - patrzy: a tam ranne pantofle.
Erek - 14 Maj 10, 15:48
Ja znalazłem takie dowcipy:
Jaki piękny las, widzisz?
Nie! Drzewa mi zasłaniają!
Mężczyźni rozmawiają na ulicy. Nagle jeden mówi:
- Muszę iść gotować obiad dla żony.
- Chora?
- Nie, głodna.
Pijany mężczyzna sika na mur domu. W tym momencie wychodzi z klatki starsza pani i patrząc z obrzydzeniem mówi:
- Ależ bydle.
A mężczyzna na to:
- Pani się nie boi, ja go mocno trzymam.
W tramwaju na przeciwko kobiety siedzi facet z rozpiętym rozporkiem. Kobieta bardzo skrępowana rzecze:
- Sklep się panu otworzył
- A widziała pani kierownika
- Nie, tylko magazynier leżał na workach
Nauczycielka na lekcji do dzieci:
- Kim jest dla nas Bóg?
Zgłosiła się Magda:
- Jest pasterzem.
- A kim my jesteśmy dla Boga? - pyta się znowu nauczycielka.
Nagle cisza w klasie nikt nie odpowiada. Wtem zgłasza się Jasiu:
- Jesteśmy stadem baranów.
Mama pyta Jasia:
- Jasiu, gdzie jest Twoja złota rybka?
- W kieszeni. Wziąłem ją na spacerek.
Pani kazała przynieść do szkoły przybory lekarskie. Madzia przyniosła stetoskop, Marek przyniósł strzykawkę i tak dalej. W końcu Pani pyta Jasia:
- A Ty Jasiu co przyniosłeś?
- Aparat tlenowy.
- A skąd go masz?
- Od dziadka.
- A co dziadek na to?
- Yyy, yyy, yyy...
Jasio szepcze tacie na ucho:
- Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem Ci, co mówi mamie taki pan w mundurze, który przychodzi tu co rano.
Ojciec wyjmuje 10zł i daje synowi.
- I co, Jasiu? Co mówi?
- Mówi: - "Dzień dobry. Poczta dla pani".
- Widziałeś czarne jaja?
- Tak, u murzyna.
Pani:
- Jasiu pała.
Jasiu:
- Pała też wisiała.
Jasiu jak się nazywa największy ssak żyjący w lesie?
- Dźwiedź.
- Chyba niedźwiedź?
- Jak nie dźwiedź, to ja już niewiem.
Jasiu pyta się nauczyciela:
- Ile jest 2+2?
Nauczyciel odpowiada: 4.
Jasiu wyciąga CKM`a i strzela mu w głowe.
Gieniu się pyta Jasia:
- Dlaczego to zrobiłeś?
- Za dużo wiedział.
Jasiu, odmień przez przypadki rzeczownik: kot.
Mianownik: kto?, co? kot.
Dopełniacz: kogo?, czego? kota.
Celownik: komu?, czemu? kotu., itd.
...
Wołacz: kici, kici!
Piotrek - 20 Maj 10, 19:37
Z książki: "Klub Masztalskiego"
Rozsierdzona Maryjka wrzeszczy na Masztalskiego:
-Ty osle!
-A tys ani osłem nie jest!
-Co, jo nie jestem osłem?
McGregor - 22 Maj 10, 21:30
Stopniowanie przymiotników:
Głupi - Idiota - Kompletny tuman
Chory - Chorszy (XD) - Trup
Wstawiony - Pijany - Żul
Pisane na murach:
Kiedy ludu kupa to i Herkules dupa!
Qpa = 100-lec
Siała baba mak, i dostała 10 lat
Skini do jaskini!
Szkoła óczy i wyhowóje!
Strajki głodowe, tanie i zdrowe.
Sprzedam biblie z autografem.
Szukamy żarówek i wzmacniacza - Cicho Ciemni.
Śmierć samobójcom.
Śmierć to zdrowie.
Thenatoorat.
Tylko w dżemie siła drzemie.
Eroutuman
Wąchajcie klej, będzie was mniej!
Wesoła ferajna Saddama Husajna
You''ll be free [z ang.będziecie wolni]. (napis na murze więziennym)
Z prochu powstałeś to się otrzep.
Z przyczyn technicznych koniec świata chwilowo odwołany.
Zabić skina, bo przegina.
Zakonnica - ksiądz samica.
Życie jest jak koszulka dziecka: krótkie i zasrane.
Życie jest jak papier toaletowy: szare, długie i do dupy.
Żyć jest niezdrowo, kto żyje ten umiera.
***
Kamil - 29 Maj 10, 15:17
Słyszy facet drapanie za szafą, patrzy a tam spodnie wyszły z mody
Szedł sobie Pyzdra i KWICZOŁ
Pewien żołnierz chciał się zabawić. Wszedł na minę i nieźle się rozerwał.
Szedł facet przez ogród i nalał w pory.
Wyjrzał żołnierz z okopu i coś mu do łba strzeliło
Pojechał filatelista na wojnę i dostał serię.
Wyglada facet przez okno, patrzy, a tam ludzkie pojecie przechodzi
Szedł facet koło czołgu i go oblazły gąsienice
Kupił facet pędzel i coś zmalował.
Facet otworzył klatkę i puścił pawia.
Kupił facet wiadro i poszedł to oblać.
Szedł student koło pompy i oblał egzamin
Szedł facet koło sklepu rybnego i go wyśledzili.
Facet włączył odkurzacz i był tym pochłonięty.
Pan siedzi na balkonie i patrzy, a tu wióry lecą. Patrzy a piętro wyżej sąsiad struga wariata.
Dodane:
Gada ze sobą dwóch kolesi i widzą murzyna niosącego telewizor.Jeden mowi do drugiego , "patrz to mój".A za chwile mowi: Nie to jednak nie mój, bo mój ma inne buty .
Święta Bożego Narodzenia.W rodzinie jest troje dzieci , chłopak dziewczynka i jedno dziecko które ma samą głowę. Chłopak otwiera prezent i dostał samochód zadowolony bardzo. Dziewczynka otwiera i dostała lalkę i tez bardzo zadowolona. Głowa otwiera swój prezent i mówi : Ja Pierd***** znowu czapka
Duncan - 8 Styczeń 12, 17:53
O Jasiu
Do domu przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i po święceniu domu mówi do małej dziewczynki:
- A umiesz się żegnać, moje dziecko?
- Umiem. Do widzenia.
Pani na lekcji odpytywała kolegę Jasia. Potem przyszła kolej na niego. Kolega powiedział do Jasia:
- Odpowiedź na 1 pytanie to 1939 rok, na 2 to Adolf Hitler a na 3 naukowcy tego nie stwierdzili. Więc pani pyta Jasia:
- W którym roku się urodziłeś?
- W 1939- odpowiada Jasiu.
- Jak nazywa się twój ojciec?
- Adolf Hitler - rzekł.
- Czy ty masz mózg?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
Pani: A jak wymienisz z czterema dostaniesz szóstkę.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym , puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.
Ten kawał wymiata:
Po mszy Jasio mówi do księdza:
- Pańskie kazanie było za*******.
- Synu nie możesz tak mówić.
- Ale Pańskie kazanie było naprawdę za*******.
- Synu opamiętaj się póki możesz!
- Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół.
- Pie*******
Jasio mówi do taty:
-Twój stary jest głupi
A tata na to:
-Ta chyba twój
O rybakach
Rozmawiają wędkarze:
- Czemu łowisz ryby na ser, a nie na robaki?
- To proste. Jak ryba weźmie, to mam na kolację rybę, a jak nie weźmie to ser!
Rybak łowi ryby.
Podpływa do niego krokodyl i mówi:
- Biorą?
- Nie.
- To zostaw te rybki i chodź się wykąpać.
Maciek - 22 Luty 12, 14:42
Pijak i Narkoman grają w ping-ponga. Niestety pijak przegrał już 7 meczy, więc zdesperowany pyta narkomana:
- Słuchaj, jak ty to robisz że ciągle wygrywasz?
- No bo patrz Stefan: Ty widzisz kilkanaście piłek które bardzo szybką lecą, a ja widzę jedną co tak powoli się toczy w powietrzu - odpowiada narkoman.
Adamos114 - 26 Luty 12, 20:55
W mojej miejscowości jest konkurs w opowiadaniu kawałów o sołtysie, więc kilka wam kilka opowiem:
Dlaczego sołtys pomalował sobie dom na biało?
Bo mówili, że po wojnie atomowej ocaleje tylko Biały Dom
Dlaczego sołtys wybudował sobie okrągły dom?
Bo mówili, że mu nawalą za rogiem.
Dlaczego sołtys orze pole w koło?
Bo kupił sobie konia z cyrku.
A teraz z innej beczki:
Opowiem wam kawał o żydzie, lecz boję się, że go spalę
PS. Mam nadzieję, że nie dostanę warna za ten kawał.
Maciek - 28 Luty 12, 15:11
Pamiętam moją amatorkę w opowiadaniu kawałów w szkole np.:
Jasiu ma urodziny. Wygląda przez okno na gości. Nagle przybiega do mamy nakrywającej stół i krzyczy:
- Mamo, mamo wujek i ciocia idą!
- Jasiu nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Jasiu odchodzi dalej patrzec. Nagle znowu przybiega do mamy.
- Mamo, mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Jasiu odchodzi. Nagle zauważa babcię i dziadka i przybiega do mamy.
- Mamo mamo dziadostwo idzie.
Oprócz tego musicie zobaczyc te dwa skecze :
http://www.youtube.com/watch?v=xoJXZHhul0o
http://www.youtube.com/watch?v=OPfD8KsVAaw
Trndjava - 29 Luty 12, 21:44
Pewien gość, właściciel sklepu, bardzo nie lubił Chińczyków. Pewnego dnia przyszedł do niego Chińczyk i pyta:
- Ma Pan Whiskas? Potrzebuję go dla mój kot.
- A gdzie masz tego kota? - pyta sprzedawca.
- No ja kot zostawić w domu, ja go nie brać ze sobą do sklep.
- To jak go przyniesiesz, to ja ci sprzedam ten Whiskas.
Chińczyk rad nie rad poszedł po kota do domu, a gdy wrócił otrzymał Whiskas. Dwa dni później przychodzi ponownie, ale tym razem prosi:
- Ja chcieć kupić Pedigripal dla mój pies.
Sprzedawca pyta:
- A gdzie masz tego psa? Bez niego ci nic nie sprzedam!
Chińczyk oburzony:
- Ja nie chodzić z pies na zakupy!
- Bez psa nie wracaj! - burknął sprzedawca. Tak się i stało, po przyjściu z psem, Chińczyk otrzymał swój Pedigripal. Następnego dnia Chińczyk przychodzi do sklepu z dużą papierową torbą i mówi do sprzedawcy:
- Pan tu włożyć ręka.
- A po co?
- Pan włożyć
Sprzedawca wkłada rękę do torby, a Chińczyk mówi:
- Pan pomacać! Miękkie?
- No tak...
- Ciepłe?
- No tak...
Na to Chińczyk uprzejmym głosem prosi:
- Ja chcieć kupić papier toaletowy!
Maciek - 1 Marzec 12, 15:08
Skopiowac to każdy potrafi... ( A tak wgl. to ja napisałem ten sam kawał stronę wcześniej )
Żeby nie było off topicu:
Gdyby Chuck Norris chciał, to nie było by wojen. Pokoju też by nie było.
Tylko Chuch Norris potrafi rozmawiać z cyklopem w cztery oczy.
Droga nie biegnie do lasu. Ona po prostu ucieka przed Chuckiem Norrisem.
Tylko Chuck Norris potrafi wymienic film w aparacie cyfrowym.
Chuck Norris jest w 1/8 Indianinem. Nie ma to nic wspólnego z jego przodkami, po prostu zjadł jednego.
Chuck Norris nie zna litości. Litośc boi się go poznać.
Nie ma teorii ewolucji. Jest lista stworzeń, którym Chuck Norris pozwala życ.
Dlaczego w "Titanicu" obsadzili w głównej roli Di Caprio?
- Bo Chuck Norris wszystkich by uratował.
Jak powstały białe konie?
- Chuck Norris przestraszył zebry.
Trndjava - 1 Marzec 12, 19:05
prosze bardzo
Odbywa się szkolenie. Kapral daje komendę:
- Maski założyć!
- Maski zdjąć!
- Maski założyć!
- Maski zdjąć!
- Kowalski, dlaczego nie zdjąłeś maski?
- Zdjąłem, obywatelu kapralu!
- Ale morda...
ImpPoland - 1 Marzec 12, 21:30
Jedzie pociąg, nagle na tory wychodzi chomik i mówi: "stój!", pociąg na to że nie, no i go przejechał...
Kacper - 10 Czerwiec 12, 10:18
http://demotivation.fishk...t.php?id=127007
"Obieg kota w przyrodzie"
http://demotivation.fishk...t.php?id=126670
"Na obraz i podobieństwo"
|
|