|
StrongholdNet - forum graczy Stronghold Największe polskie forum o grach z serii Stronghold. |
![](images/print.gif) |
Stronghold Crusader, Warchest i Extreme - Gospodarka
Fryzjer - 16 Styczeń 10, 18:52
Zagrody bydła to się buduje chyba tylko dla skór ;]. Pierwszy raz słyszę, żeby stanowiły one podstawę gospodarki żywieniowej .
U mnie to na bogatych mapkach jabłka, na biedniejszych chleb .
tusilos - 17 Styczeń 10, 11:06
Czasami robię inne żarło ale co...
Wolę SER
Piotrek - 17 Styczeń 10, 15:51
Ja na multi stosuje sady jabłka i chmiel około 4 chmiela.
Później browary, karczmy i podatki na -6 .
No czego tu więcej wam opisać?:D
Krzysztof III - 20 Styczeń 10, 13:32
SINGEL
Ja robię tak:
Farma pszenicy->Młyn->Piekarnia.
Farma chmielu->Browar->Karczma.
Podatki-8 a czasami-12.
Huta Żelaza->Płatnerz,Kuźnia->Zbrojownia->Targ.
Z Żołnierzy mam taktykę tak jakby Szczur do obrony.
A do ataku stosuje czasami Kuszników,Pałkarzy,Pikinierów,Inżynierów i trochę włóczników.
Proszę o ocenę od Zawodowców czy dobrze gram;-)
Lord Smerf - 20 Styczeń 10, 13:36
Krzysztof III napisał/a: | Z Żołnierzy mam taktykę tak jakby Szczur do obrony. |
W takim razie radzę zdecydowanie zmienić...
Krzysztof III napisał/a: | A do ataku stosuje czasami Kuszników,Pałkarzy,Pikinierów,Inżynierów i trochę włóczników.
|
Po co kusznicy? I włócznicy także. ;]
Używaj jednostek arabskich, a także machin oblężniczych, przyda się.
Ogólnie korzystaj z możliwości w grze....
ponceriusz - 21 Styczeń 10, 13:55
Lord Smerf napisał/a: | Po co kusznicy? I włócznicy także. ;] |
Wg. mnie kusznicy są dobrzy do ataku, np. jak się nimi wchodzi na wieże wroga. Włócznicy także, bo można ich mieć bardzo dużo, bo szybko włócznie robią i służyć jako mięso armatnie.
Ja czasami lubię, chodź to dziwne atakować włócznikami, choćby jak atakuję szczura, albo węża, bo tak to wystarczy kupić 100 wiekier i zbroi skórzanych i już każdy atak to zwycięstwo i zabawy nie ma.
davis140 - 21 Styczeń 10, 14:21
Cytat: | Wg. mnie kusznicy są dobrzy do ataku, np. jak się nimi wchodzi na wieże wroga. |
Kuszników można również wykorzystać do osłon maszyn oblężniczych podczas ataku, choć ja osobiście bardziej preferuję balisty ogniowe.
Lord Smerf - 21 Styczeń 10, 16:36
ponceriusz, to już lepiej niewolników, bo włócznicy też padają jak muchy. ;P A niewolnikami możesz podpalić zamek.
A co do kuszników to moim zdaniem tylko i jedynie do osłony machim, a to i tak wyłącznie w ogromnych ilościach lub z łucznikami.
Piotrek - 22 Styczeń 10, 20:24
Kusznicy są dobrz o ataku, tak jak ponceriusz napisał.
Ale z tymi włócznikami trochę przesadziłeś Krzysiek .
intel005 - 23 Styczeń 10, 07:54
Mnie do używania łuczników w obronie nie przekonacie. Czasem ich używam, ale tylko po to, żeby podpalili smolne rowy. Na każdą wieżę postawię 2 łuczników arabskich i mogą podpalać, ale i tak ZAWSZE używam kuszników w celach obronnych. Dlaczego? To proste, łucznik, żeby zabić pikiniera, musi wypuścić kilkanaście/kilkadziesiąt strzał, a kusznikowi wystarczy około 7-18 bełtów i po sprawie.
Piotrek - 23 Styczeń 10, 08:03
Tylko zależy, czy ten łucznik będzie korzystał z normalnych strzał, czy tych ogniowych D.
intel005 - 23 Styczeń 10, 08:36
No wiadomo, że z ogniowych
Piotrek - 24 Styczeń 10, 12:00
Bo jak z normalnych :DDD.
To już sobie wyobrażam jak by to było .
jankes1124 - 25 Styczeń 10, 10:38
intel005 napisał/a: | Mnie do używania łuczników w obronie nie przekonacie. Czasem ich używam, ale tylko po to, żeby podpalili smolne rowy. |
Ja tak samo... Na wieżach obowiązkowo kusznicy! To podstawa dobrej i solidnej obrony ;]
Fryzjer - 25 Styczeń 10, 13:32
Sporo się zmieniło od grudnia '08, kiedy napisałem tu posta. Moja strategia ekonomiczna uległa licznym modyfikacjom.
Pożywienie:
1. Sady jabłoni - jeśli mamy dużo oaz
2. Farma pszenicy --> Młyn --> Piekarnie - w przypadku bardzo małej ilości zieleni
3. Zagrody Bydła - TYLKO i wyłącznie na skóry, jako produkt żywieniowy nie odgrywa praktycznie żadnej roli.
Popularność:
Od jakiegoś czasu buduję tylko rzeczy przyjemne, jednak w małych ilościach, żeby nie zepsuć gospodarki (czyli tak +1 lub +2). Czemu przyjemne?
1. Zwiększona populacja = wyższe podatki.
2. Wyższe morale wojsk = większa skuteczność w walce.
Jeśli już jesteśmy przy temacie podatków, to aby je powiększyć rzeczy przyjemne są jedynie dodatkiem. Podstawa to:
1. Piwo: Farma chmielu --> Browar --> Karczma (+8)
2. Religia: Katedra (+2) + Kościół (+1) + masa kapliczek (min. +2, staram się zawsze wyciągnąć chociaż +4).
Surowce:
Drewno - prawie nigdy go nie sprzedaję, chyba że zalega w magazynie.
Kamień - po zrobieniu dużej fortecy z kwadratowymi wieżami i bramami 90% idzie na sprzedaż (140-350). Reszta to materiał zapasowy dla katapult.
Żelazo - trochę idzie na zbroje i miecze. Reszta na sprzedaż.
Piwo - do Karczm idzie stosunkowo niewielka ilość. To, co zostaje, na sprzedaż idzie.
Smoła - nie wykorzystuje jej wcale. Całość do sprzedaży.
Militaria:
Tutaj całkowita zmiana w ciągu ostatnich miesięcy.
Obrona: Kusznicy i Mangonele. Łuczników (euro+arab) używam coraz rzadziej, głównie na początku rozgrywki. Systematycznie potem zastępuję ich kuszami.
Atak: w miarę możności Kawaleria europejska, arabscy Łucznicy Konni i Assasyni (oczywiście w odpowiednio dużych ilościach). Z machin oblężniczych 90% katapult, reszta - balisty ogniowe.
|
|