StrongholdNet - forum graczy Stronghold
Największe polskie forum o grach z serii Stronghold.

Crusader, Warchest i Extreme Multiplayer - Opisy naszych pojedynków

Hunter - 4 Październik 09, 09:37
Temat postu: Opisy naszych pojedynków
Chciałbym założyć ten temat po to, żeby mniej doświadczeni gracze ( i ci doświadczeni ), poznawali nowe techniki walk i nowe strategie. Można tu się pochwalić wygraną lub doświadczeniami z bitew.
Zdunkov - 29 Listopad 09, 16:58

Leży ten temat i leży, opiszę więc wrażenia z pierwszego skończonego pojedynku jaki rozegrałem od dawna. Po to w końcu temat jest :D

Więc:
Zdunkov vs Kris
Mapa - Skacząc po wyspie
Ustawienia - Normalna po 2k, 10 min no rush.

Dość krótka rozgrywka, z początku dość duża przewaga Krisa. Żadna ze stron nie domykała zamku, warunki do tego niełatwe, obaj zbudowaliśmy po kilka baszt, wrzuciliśmy na nie po kilku arabów, ja obstawiłem je mangonelami, Kris balistami. Od początku zbieraliśmy HA. Kris podjechał swoimi, wystawiłem swoich, trochę postrzelali i się wycofałem - Kris miał przewagę liczebną i wyciął wielu moich. Od tej pory zaczęła się przewaga Krisa, który mógł bezkarnie robić kopalnie i farmy na mapie z obstawą ponad 200 konnych. Ja tymczasem po cichu robiłem asasynów, obstawiłem nimi lorda w razie ataku jego asasynów, postawiłem też na zamku 25 zbrojnych i zapchałem miejsce koło namiotu HA, reszta w nieokreślonej dla przeciwnika ilości stała pod siedzibą. Najpierw Kris podpalił mi część pól, ale nie atakował dalej.
I zaczął się atak. Przysłał pod moje wieże całą konnicę i inżynierów, chciał zrobić kilkanaście katapult - wtedy wybiegłem swoją konnicą i w pień wyciąłem jego inżynierów i konnicę. Chciałem zablokować mu jego kopalnie, ale balisty mnie sięgały, więc przyblokowałem tylko część. W międzyczasie próbował podpalić moje niestrzeżone kopalnie, ale zdążyłem spod zamku wysłać kilku konnych. Wtedy Kris zrobił kilkanaście stajni i szybko zrobił dużo konnych rycerzy, którymi chciał wyrżnąć mi konnych łuczników, ale miałem ich z 350 więc zabił może 10. Zobaczywszy, że nie ma wojska oprócz łuczników na murach, wparowałem mu konnicą, bokiem wysyłając na lorda 200 zgromadzonych wcześniej asasynów...

I koniec. Walka była mało wyrafinowana, obaj korzystaliśmy tylko z paru jednostek, nie budowaliśmy mocnych zamków, nastawiliśmy się raczej na szybką walkę. Widać jednak, że jesteśmy na podobnym poziomie i na pewno się jeszcze zmierzymy.
Dzięki za grę Krisowi i do najbliższej konfrontacji :)

------------------------------------------------------------------------------------------
[ Dodano: 30 Listopad 09, 21:35 ]

Zdunkov vs Lukas
Mapa - Bruzda
Ustawienia - Normalna po 2k, 10 min no rush.

Bardzo krótka rozgrywka. Starałem się w te 10 minut no-rusha zrobić możliwie prężną gospodarkę, chlebek, piwo i mnóstwo wydobycia, studnie na przechowanie ludzi. Lajtowy mur, 6 mangonel, niezamknięte wejście. Tymczasem widziałem u przeciwnika trochę słabszą gospodarkę, miliard drwali i sadów z jabłkami i zero murów. Chwilę po no-rush zobaczyłem jak Lukas robi dużo inżynierów i robi z nich tarcze. Zdziwiło mnie to, gdyż jak na niedoświadczonego przystało, nie spotkałem się jeszcze z tą taktyką. Zrobił z 50 konnych, to w odpowiedzi szybko zrobiłem ze 120. Kiedy zaczął zbliżać się do mojego zamku, obstrzelałem go mangonelami i zaraz wbiegł do środka, gdzie wyciął większość moich nie ponosząc prawie żadnej straty. Na chwilę wyszedł, to szybko zrobiłem 10 zbrojnych na obstawę lorda i robiłem asasynów, żeby zajść jego konie i tarcze od tyłu, poganiając je czymś z przodu. Żeby mieć czym pogonić z przodu, zrobiłem 2 stajnie i 8 rycerzy. Pogoniłem go trochę tymi rycerzami, żeby przestał strzelać mi w ognisko. Wycofał się, zrobiłem jeszcze kilku konnych i szykowałem się do otoczenia, kiedy wparował mi na lorda bardzo dużą ilością asasynów.
I na tym koniec. Pierwszy raz zostałem rasowo zrushowany, poznałem taktykę mieszania tarcz z HA i następnym razem będę wiedział, że przeciwnik robiący tarcze to nie desperat bez pomysłu na obiad, tylko ktoś kto chce mnie wyciąć w pierwszych minutach. :)
Dzięki za grę.

speeder11 - 3 Grudzień 09, 14:15

Poznaj mistrzowską taktykę ;] Mam nadzieję, że będziesz coraz bardziej się wprawiał.
Hunter - 27 Grudzień 09, 15:14

wojownik123 vs intel005

mapa: bliskie spotkania
zasady: 2k (duzo woja na początek),40gs, bez czasu pokoju

Zaczęło się tak : budowaliśmy sady, drwali, warsztaty, no ogółem eko.Chciałem wysłać szybki atak asami i ha, lecz na początku było spokojnie. Postawiliśmy mury i wieże,wykopaliśmy fosy. ja je obsadziłem łukami euro , i na moich 3 kwadratowych basztach postawiłem balisty. Wróg mial same wieżyczki obronne, lecz obsadzone kusznikami, co sprawiało duży kłopot da moich planów. Szybko gromadziliśmy armię - ha i asy. Pierwszy atakował intel. Wysłał na mój zamek spory oddziałek ha. Moje wojska na murach ucierpiały, ale wybiły wszystkich wrogich ha.Przeprowadziłem szybki atak moimi HA i SINS , które kisiły się w zamku. Ha-czyki odwróciły uwagę wroga, a siny wszedły do zamku. Niestety nadziali się na kilku zbrojnych, i kusze wroga zadziałały.Potem podobny kontratak wroga (samymi ha) nie strącił mnie z kolan.I znowu mój atak: podobna taktyka, tylko że miałem do dyspozycji dodatkowe 4 katapulty.Rozgorzała bitwa pomiędzy ha moimi i intela. Ja miałem tarcze, a intel przewagę liczebną. Podzielił on swe ha na 2 grupy : 1 do walki pod swoim zamkiem, a 2 na atak na mój zamek. Przegrałem bitwę , i wróg oczyścil me mury z łuków. Po krótkim nękaniu mego zamku dobił moje nieliczne sily pikinierami. Porażka.


jakby co, to była moja 1 walka w multi.

Piotrek - 28 Grudzień 09, 08:30

To mój pojedynek r rozegrany wczoraj.

Piotrek Niewidzialny vs Kamilsoon
Nie będzie to długi opis ale postaram się jak najwięcej.

Zacząłem oczywiście od 2 spichlerzy koło trawy :) .
Potem chatki drwala i sady jabłoni karczmy browary itp.
Zrobiłem również bardzo dużo zup, uśpiłem je.
Narobiłem ok. 60 konnych łuczników.
Chciałem zrobić jeszcze tarcze, ale zobaczyłem że Kamilsoon puszcza swoją armię konnych łuczników zgrupowanych z tarczami.Gdy już wybił mi wszystkich konnych łuczników.
Ja wyszedłem assasynami i włócznikami po kryjomu z zamku.
Tym czasem kamilsoon robił mi łucznikami najazd na zamek :D .
Gdy moje assasyny których było ok. 16 a włóczników 5.
Kamilsoon nie zauważył moich assasynów, ale gdyby zobaczył to by uśpił zupy :) i było by po mnie.
Wszedłem moją małą armią do zamku lorda, sprawiłem moimi askami że miał czerwone życie.
Wyszedł lordem ale assasyny były szybsze i go pokonałem.
Czyli tę misję można nazwać np. Cicha Przechadzka :D .

Hunter - 28 Grudzień 09, 14:20

A jaka ta była mapa i na jakich zasadach grałeś???
Piotrek - 28 Grudzień 09, 14:49

Grałem na zasadach bez ognia, bez katapult.
Mapa, hmm.
Taka bez surowców co na początku nazwy mapy pisze chyba Mayehm.

Hunter - 2 Styczeń 10, 12:56

wojownik123 vs my loves all (czy coś takiego, gość miał dziwny nick)

bliskie spotakania, 2k,40gs, 0pt

Szybko rozwijaliśmy gospodarkę. Mało złota i 0 pt tworzyło trudne warunki, wróg się lubował w 5-minutowych atakach, a ja nie za bardzo. Ogrodziłem siedzibę, powstal mały fort. Wróg wybudował 1 wieżę i bramę, dał na nie łuczników i tarcze. Ja dałem kilka łuków na bramę. Szybko atakował mnie 5-osobowymi grupami HA. Dobudowałem balistę ogniową i jakoś radzilem sobie z nimi. Lecz gdy ja walczyłem z Ha, wróg posłał dużą liczbę palkarzy. Nie byłem przygotowany, aby odeprzeć ten atak. Rozwalił mur i wdarł się do zamku, gdzie czekali na niego moi asasini. Jednak wróg mial przewagę liczebną, no i mnie załatwił.

Piotrek - 3 Styczeń 10, 12:50

Piotrek vs Black Knight.

Opiszę tą walkę którą wygrałem z nim.
Na początku 2 spichlerze koło trawy, szybko się rozbudowywalismy, dużo chatek drwala ok. 10 sadów jabłoni i 4 chmiela.
Oczywiscie zrobiłem chyba 6 browarów, 4 karczmy, mielismy taką samą taktykę, chyba zrobiłem 12 warsztatów hełmów i mieczy, z 5 zbrojowni wystarczyło, z 17 domów miałem, zresztą on chyba też, zrobiłem więc dużo młynów żeby potem je uspić i szybko zrobić konnych rycerzy i konnych łuczników, ja szybciej zacząłem atakować więc 86 konnych łuczników przy murze dla obrony konnych rycerzy, gdyż rycerze konni rozwalali mury, gdy on się jednak bronił, dorabiałem z 20 rycerzy i nie mógł nic zrobić, gdy jednak jakims cudem jeszcze zrobił rycerzy, stał nimi a ja z innej strony rozwaliłem rycerzami mury, szybko 20 podpalaczy, odkopałem fosę ( bo on miał lorda na wieży zakopanej do okoła fosą) później szybko 16 assasynów, rozwaliłem wieże, weszłem do lorda assasynami który troszkę był dziabnięty przez podpalaczy, one rycerzami nic nie robił a by się obronił, ja go jednak rozwaliłem askami zanim to zobaczył :) .



Przepraszam że pisałem np. uspić, jakims, a powinienem przez s z kreską, ale cos z klawiaturą jest.Pozdrawiam.

Lord Smerf - 3 Styczeń 10, 13:14

Piotrek napisał/a:
12 warsztatów hełmów

Co miałeś na myśli? :D

Żeby nie było, że offtop, opiszę walkę z kolegą podczas szkolnego turnieju. :P

No więc graliśmy na mapie... nie pamiętam nazwy, ale nie profesjonalna. ;] 20pt, 3k. Początek był standardowy - dwa spichlerze, farmy jabłoni, dużo chatek drwala(środek mapy zarośnięty :) ). Później farmy chmielu, browary i karczmy, w międzyczasie dużo domków i zabudowane wszystkie pola ze złożami. Patrząc na bardzo słabo rozbudowaną gospodarkę rywala zakładałem szybki atak i łatwe zwycięstwo. Nie zawiodłem się. Zamierzałem zniszczyć mur zaraz po zakończeniu no-rush. Wysłałem grupę rycerzy, jednak przy brzegu mapy została jedna kratka bez muru. :mrgreen: Rycerze na ognisko, asasyni na lorda i po sprawie. ;]

Hunter - 3 Styczeń 10, 15:17

Proszę o zamieszczanie zasad, i nazwę mapy.
Lord Smerf - 3 Styczeń 10, 15:39

;d Zasady były napisane, a nazwy mapy nie pamiętam. ;)
Hunter - 24 Luty 10, 09:57

Mu chodzi o warsztaty płatnerzy.

Cóż , nie pamiętam nicków przeciwników, ja byłem z "Szymkiem".

2vs2, K@W 2vs2, 7k, 10pt

Szybko budowaliśmy gospodarkę, Szymek (mój sojusznik) budował mur z wieżami i mangonele, a ja standardowy zameczek mur brama nie dotykająca muru i fosa od wewnątrz. Może coś by z tego wyszło, tylko mój sojusznik zaraz po no rush opuścił grę. Jam miałem malutką armię, kilka ha z tarczami, trochę asasynów i pikinierów, 2 katapulty, a dwaj przeciwnicy po 50 Ha każdy, jeden mial z 20 konnych rycerzy, a drugi asasynów. Podpalaczami kopałem fosę, ale wrodzy asasini zabili moich podpalaczy. Wysłałem z 20 arabskich łuczników na bramę, i z 10 zbrojnych arabskich na obstawę lorda, ale ha nieprzyjaciela wybili moich łuczników, inni asy i konni wroga dziabnęli moje "maulaje" no i koniec.

Kamil - 3 Listopad 10, 02:52

No dobra tez cos opisze bo mi się nudzi :P

Gralismy na mapie K@W The Contest 4vs4 Zasady 3 k gold 20pt gs 47 Wszystko dozwolone
Ustawienie drużyn Kamilsoon Cole Sir Alex versus BillyPopAli Sync Lotuspalme

: Jako ze graliśmy w szóstkę na mapie przeznaczonej dla 8 osoób po dwóch graczy z kazdej druzyny było ustawionych koło siebie ( Ja i Sir Alex ) a w przeciwnej drużynie BillyPopAli i Lotuspalme. Pozostali- Cole(moja drużyna) i Sync(przeciwnicy) mieli do dyspozycji dwa razy więcej wszystkich surowców , wadą takiego ustawienia było to że musieli bronic się w pojedynke przed dwoma napastnikami. Na początku chciałem jako pierwszego odstrzelic gracza Sync gdyż posiadał dużo złota ,wiec atakuje 40 tarcz 80 Ha 100 asow - Zamek wyczyszczony z kusznikow i łucznikow wiec kieruję asy na siedzibę co jednak tam zobaczyłem przerosło moje pojęcie gosc miał chyba z 300 Mieczników :D wiec assasynow stracilem i wrociłęm do siedziby. w celu zgromadzenia wiekszej ilosci assasynow oraz sprzętu oblężniczego :) Tym czasem na drugim froncie trwała walka BillyPopAli i Lotuspalme przypuscili zmasowany atak na Cole i mimo mojej asyssty Cole(1191) został zabity przez Billego. Sytuacja stała się nieciekawa. Pomyslałem sobie teraz albo nigdy wiec szybko nagromadziłem około 15 katapult katapulty i wyruszyłem na bitwe w celu zrównania z ziemią zamku Sync'a oraz zabicia jego samego. Nie postawił mi większego oporu jednak w ferworze walki jego Lord niezauważenie wymknął się do zamku swoich sojusznikow, jednak jego zamek został opanowany przez moje wojska i nie stanowił już zagrożenia .
Sytuacja częściowo się wyklarowała ponieważ jeden z wrogów został wyeliminowany.
Wiec znowu zacząłem tworzyc tarcze + Ha przypusciłem około 5 takich atakow jednak bez powodzenia ponieważ garnizon wroga trzymał się dzielnie a ogrom kusznikow z łatwoscią radził sobie z moimi tarczami niszcząc je , niedługo potem BillyPopAli ruszył z odsieczą Syncowi mordujac moje jednostki które zajmowały jego zamek a ten otrzymawszy pomoc finansową szybko odbuował swoje włości :D . Pomyslałem moze byc ciezko znowu bedziemy walczyc 2vs3, limit wojsk poważnie ograczniczał moją strategie postawnowiłem więc zwolnic prawie wszystkie jednostki i wyszkolic tarcze+Ha to samo poleciłem Sir Alexowi którego ataki były słabe i nieudolne zawsze konczyły się fiaskiem . Stanelismy przed wrogim zamkiem i wtedy rozpoczęła się bitwa w której udało się całkowicie oczyscic wrogi zamek ze strzelcow , potem juz tylko pozostało zrekrutowac odpowiednią liczbę assasynow i wejsc do zamku eliminując niedobitki wrogow a na końcu 3 lordów :)
Grała trwała bardzo długo bo aż 29 lat ( prawie 2 godziny ) Po obu stronach zginęło odpowiednio około 2500 zołnierzy a po stronie wroga 3000, była to jedna z najkrwawszych bitew w historii moich gier :P na koniec daje końcowy screen ze statystykami

http://img830.imageshack....hhreztytuu.png/

Duncan - 6 Marzec 11, 11:52

Przepraszam że odświeżam ale chciałbym wam opowiedzieć ciekawy pojedynek jaki zapadł między [[SW]]Duncan vs [[SW]]Makbet. Mapa: event map low res , zasady: 10 pt no fire no flying stones 3k game speed 48.
Zaczęliśmy tradycyjną strategią na multiplayer czyli: każdy kilkanaście sadów jabłoni 2 chmiele, 11 karczm 10 browarów - podatki -8 , zrobiliśmy 6 warsztatów zbroi i także kilkanaście warsztatów kuszy. Dużo chatek drwala oraz młynów , przed końcem pt usypialiśmy wszystkie młyny , chatki drwala troszkę później by doniosły jeszcze trochę drewna i oczywiście słynne -24 ;) .
Koniec pt ... Makbet już grupuje HA i tarcze gdy Duncan był trochę opóźniony ponieważ 2 minuty kombinował jak postawić bramę :) . Makbet rekrutował duże grupki assasynów oraz pikinierów .... Zaczęła się bitwa HA i tarcze zgrupowane obu przeciwników były na środku mapy, jednakże Makbet rekrutował ciut więcej HA i tarcz , on zaatakował Duncana , ten lekko uciekł by Makbet nie wjechał mu koniami w jego chociaż Makbet miał taką możliwość i zyskał by przewagę, ale odważność Duncana nie znała granic... Więc stanął koniami i tarczami by2 grupy mogłyby ze sobą walczyć , Duncan wysłał ok. 30 assasynów by zabili tarcze Makbeta , jednak ten nie spał :) i uciekł w porę przed przeciwnikiem.Makbet ruszył assasynami na Duncana , ten także swoją resztą zaatakował lecz z assasynów Duncana nie zostało ani kropli krwi, Makbet zaatakował Duncana gdy ten uciekł do zamku w obawie o stracenie jedynej swojej armii. Uśpił młyny i szybko zrobił dużo assasynów i arabskich zbrojnych do obrony. 20 sek później, Makbet wjeżdża swoją armią do zamku przeciwnika , ruszył assasynami i pikinierami na zamek Duncana, lecz ten odparł atak Makbeta, chytrze zamknął bramę i wykończył Ha i tarcze szybki kontra atak ze strony Duncana. Makbet jednak był przygotowany na wszystko i miał w zanadrzu dosyć pieniędzy by rekrutować nową armię ,
makbet nie zdążył zamknąć bramy, a Duncan wszedł swoją armią do jego zamku i leciał wprost na lorda resztkami assasynów i arabskich zbrojnych xD. Makbet zrobił z nimi porządek, szybko uśpił młyny oraz zrobił dużą armię assasynów i bez najmniejszych problemów odparł atak Duncana. Makbet szybki kontra atak wszedł do zamku i Duncan poddał się właściwie bez walki ... Gdy makbet oczyścił zamek, Duncan błagał o nie zabijanie go :) . Zresztą i tak Makbet gdyby nie był tak szlachetny zabił by go bez problemów. I w tej chwili Duncanowi włącza się Alert System zabezpieczeń i niestety gra jest anulowana :( . Walka była dosyć wyrównana, lecz to Makbet był górą.

Mam pamiątkowy SS ( ta gra była rozgrywana wczoraj).

Przepraszam że SS ma słabą jakość ale no nie wiem -_- , taki wyszedł..

http://img832.imageshack.us/i/dsadasdasg.jpg/


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group