Człowiek - 15 Maj 16, 11:56 Temat postu: Czy i jak można zaradzić na chorobę krów i czarownice? witam, jak w tytule. Jest remedium na dolegliwość krów i szkodzenie jabłkom przez czarownice? A przy okazji choroby chmielu? Tylko bez jaj typu "wynajmij wiedźmina" itp. Przypuszczam, że chodzi o sposób na zaradzenie tym problemom  . S.
DarnokOk - 15 Maj 16, 18:55 Nazwa tematu mówi troszkę co innego, więc odpowiem na oba pytania: Dolegliwość krów, choroba chmielu lub jabłek to zdarzenia. Można je uruchomić projektując mapę, albo w swobodnym budowaniu znaleźć pod bodajże F1. (któryś z klawiszy funkcyjnych na pewno) Remedium na to nie ma. Jedynie (o ile to przyśpieszy proces regeneracji; nie pamiętam już, czy to zdarzenie uniemożliwia produkcję przez jakiś czas, czy tylko paraliżuje dotychczasowe farmy) można zniszczyć farmę i założyć nową, ale wszystko i tak wróci do normy po chwili i bez tej operacji. Zachęcam jak zwykle do eksperymentów i dzielenia się nimi na forum. 
No i jest jeszcze coś innego, zaraza; wystarczy katapultami lub/i trebuszami wybrać w menu krowę i zaznaczyć cel, a choroba rozprzestrzeni się w okolicy celu. Nie zawsze jest to jednak możliwe. (wyczuwam, że potrzebna jest choć jedna farma mleczna) To tylko tak nadmieniam, bo teoretycznie pasuje do pytania w temacie. (wyłączając czarownice) Człowiek - 18 Maj 16, 15:29
Nie, one same są w misji.
no co ty, nie wiedziałem. P.S. dalej jesteś PiSowcem? DarnokOk - 18 Maj 16, 18:35
Źle dobrałem słowa; chodziło mi o to, że można wybrać to zdarzenie w edytorze, by uruchomiły się kiedy gramy, a jest konkretna data.
Myślę, że docinki nie są potrzebne, gdy zauważysz co napisałem w ostatnim zdaniu:
Na przyszłość więc lepiej składaj pytania, by odpowiedź mogła dotyczyć konkretnego problemu.
Bardzo duży offtop i nie wiem skąd taki pomysł wytrzasnąłeś. Dziwne to pytanie, ale rozwieję wątpliwości: Jeszcze żadnej partii nie popierałem, ani nie popieram. Obserwuję co się dzieje w polityce, ale jakoś za bardzo się tym nie interesuję, bo uważam to za stratę czasu, a także bezsensowny powód do konfliktów między Polakami. Szkoda, że nie każdy w Polsce potrafi kulturalnie dyskutować na takie tematy. Ale te osoby nie potrafią też szanować poglądu drugiej osoby w innych sprawach. Poglądy wynikałoby z postów mam mocno prawicowe, ale czy pasują do postulatów PiSu, nie wiem. Pewnie gdybym bardziej żył polityką, krytykowałbym PiS. Np. dokładnych zasad 500+ nie znam, ale w obecnej formie to bezsens, bo osoby kombinujące z odpisami na tym zyskują, a niektórzy uczciwie pracujący ludzie nie mogą z tego korzystać. Tak mi się przynajmniej wydaje. Prędzej pod Ruch Narodowy bym to podpisał, ale jak mówiłem, nie chce mi się czytać postulatów, by sprawdzić czy się ze mną zgadzają w 100%. Za 2 lata będą nowe partie, a obecnie zmienią swoje przepiękne wizje Kraju Miodem I Mlekiem Płynącego. I tak zawsze one dotyczą jakichś pojedynczych spraw, pomijając te ważniejsze. Nigdy też każdemu nie będzie się żyło idealnie, utopia przecież nie istnieje. Dodatkowo nie chciałbym przypisywać siebie na stałe do którejś partii, bo niektórzy przez taką informację potrafią daną osobę szkalować. Nigdy nie zrozumiem tego nakładu sił, by robić tak mało produktywną rzecz, ale możliwe, że niektórym to sprawia przyjemność. Jestem więc biernym obserwatorem i nie afiszuję się. Jeśli chcesz ten wątek kontynuować, napisz coś sensownego w odpowiednim temacie, bo tu robi się ostry offtop, a przypuszczam, że wniosek będący przypisaniem mnie do PiSu z któregoś wątku wziąłeś. Nie obiecuję jednak, że odpowiem. |
