ZalogujRejestracjaSzukaj U�ytkownicy MedaleZaloguj si�, by sprawdzi� wiadomo�ciGrupyStatystyki

Na forum.stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij


Poprzedni temat «» Następny temat
Bitwy&Manewry
Autor Wiadomość
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 28 Listopad 10, 14:50   

Bitwa z buntownikami (pod Gdańskiem) (1209 rok)

I A.P.Z (Gen. Aleksander) vs. buntownicy (Robert z Tczewa)

Walka była ostra, bo buntownicy już się nieźle rozbudowali. Ale ostatecznie zwyciężył spryt. Aleksander wykorzystał przewagę, jaką było startowanie na wzgórzu. Rebelianci zostali pokonani. Poległo 300 żołnierzy Lekkiej Piechoty Gdańszczan, zdobyto 1000 sztuk złota.
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 2 Grudzień 10, 16:25   

Bitwa o Rajgród (1210 rok)

Hołota spod Młota (Książę Przemysław) vs. buntownicy (Hadrian Hardy)

Utracony przez Prusaków gród przygotował się na przybycie szturmu. Buntownikom udało się wystawić regiment 500 Chłopów i 300 ponad łuczników. W tej bitwie po raz kolejny o zwycięstwie zadecydowało uzbrojenie, taktyka i trening. Książę Przemysław pokazał, że jest wojowniczym Prusakiem z krwi i kości, prowadząc swoich żołnierzy w kolejnym sukcesywnym boju.
Rajgród został odbity, ale jakim kosztem! Poległo po 200 żołnierzy Lekkiej Piechoty i Łuczników księcia Przemysława. Gród jest doszczętnie zniszczony, trzeba go będzie stawiać niemalże od zera. A buntownicze najazdy nie ustają...
Ostatnio zmieniony przez Fryzjer 2 Grudzień 10, 16:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 2 Grudzień 10, 16:48   

Oblężenie Santoka (1210 rok)

I Pułk Księstwa Śląskiego (gen. Marceli Raczek) vs. ludność santocka (Książę Kacper Wielkopolski)

W tej wyprawie doświadczony generał Raczek popełnił zasadniczy błąd: zlekceważył przeciwnika.
Po raz kolejny potężna armia śląska wyruszyła na bitwę. Santok to ostatnia twierdza pozostająca w rękach księcia Kacpra Wielkopolskiego. On osobiście postanowił stanąć na czele wojsk. Santok był małym grodem, a broniły go niewielkie garnizony mieszczańsko-chłopskie.
Walka rozgorzała. Pewien zwycięstwa Raczek posłał tylko część swych wojsk, z resztą zaś już cieszył się z wygranej. Jakież było jego zdziwienie, kiedy wrócił goniec ze strzałą w boku i na w pół żyw powiedział: ,,nasi polegli, ya". Zginęło 200 żołnierzy Lekkiej Piechoty i 100 Łuczników. Generał postanowił wyruszyć, tym razem z całymi wojskami.

W mieście spotkał nie tylko słabiutkie armie pospólstwa. Stanął naprzeciw znacznie silniejszych oddziałów. To huskarlowie skandynawscy! Skądże się u nas wzięli? Nieważne, do boju!

Tym razem doszło do zwycięstwa totalnego. Poległo raptem 50 Opancerzonych Mieczników i tyleż samo Lekkiej Piechoty. Santok zdobyty, Kacper w niewoli. Twoje armie zyskały 1000 sztuk złota. Księstwo Wielkopolskie przestało istnieć.
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 2 Grudzień 10, 17:17   

Bitwa pod Miśnią (1210 rok)

I Oddział Praski (gen. Pavel Tatarski) vs. ludność miśnicka (anonimowy dowódca)

Dzięki pomocy zbirów Tatarski wiedział wszystko na temat obrony Miśni i zwyciężył bez strat. Miasto stało się własnością Czechów. Jednak wprzódy zostało całkowicie ograbione przez bandytów, toteż nie znaleziono tutaj niczego wartościowego.
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 5 Grudzień 10, 18:52   

Bitwa z buntownikami (Pomorze) (1211 rok)

Armia Pomorza (gen. Mścisław Sinozęby) vs. buntownicy (Adolf spod Magdeburga)

Gdyby nie mądra taktyka Mścisława, Pomorzanie polegliby już na początku bitwy. Dokonali bowiem oni pewnej intrygi, w wyniku której rozbili od środka wojska pomorskie na trzy oddziały. Wiadomo - mniejsze siły łatwiej rozbić. Na szczęście generał Sinozęby zachował tutaj się jak na dowódcę przystało, dodał otuchy swoim ludziom i jako pierwszy wystąpił przeciw wrogom.
Walka była krwawa i zacięta. Ale ostatecznie zwycięsko wyszła z niej garstka ocalałych ludzi wiernych Samborowi. Buntownicy, którzy w ciągu ośmiu lat anarchii w Ks. Pomorza, zyskali na sile, wreszcie padli pod naporem lepiej uzbrojonych. Poległo 100 Chłopów, 70 Łuczników i 130 Lekkozbrojnych. Potężne straty zrekompensowało Mścisławowi zdobycie całego wielkiego majątku ludzi Adolfa - 1500 sztuk złota.
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 5 Grudzień 10, 18:55   

Wojska Królestwa Bohemii wyruszyły przez neutralną Brandenburgię na północ. Prawdopodobnym celem tych wojowników jest państwo Sambora. Jednak mają jeszcze kawał drogi (co najmniej turę).
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 5 Grudzień 10, 19:22   

Bitwa pod Vitebskiem (1211 rok)

I i II Armia Sandomierska (gen. Sobieski z Lublina) vs. III Armia Połowców (gen. Sobieski z Vitebska)

Całe siły Sandomierzan zostały rzucone w kierunku Vitebska. Największa armia w Europie, większa nawet niż potężne siły Ślązaków, bo złożona z dwóch regimentów. Siły Połowców były liczne, ale nie aż tak.
Drobna palisada została z łatwością zmiażdżona przez konnicę, która jednak w całości padła pod naporem strzał żołnierzy Damiana (50 Lekkiej Jazdy). Trebuszety rozwalały wszystkie budynki w mieście, dokonując nieprawdopodobnych zniszczeń. Łuczników Połowców udało się zniszczyć płonącymi strzałami ledwie 2 te potężne machiny, podczas gdy padło ich aż 300!
Doszło do zwarcia i ostatecznej, szybkiej bitwy. Polegli WSZYSCY żołnierze Połowców: 500 Łuczników i 500 Lekkozbrojnych. Zginął także generał Sobieski. Po stronie atakujących padło w sumie: 50 lekkiej konnicy, 2 trebuszety, 30 Łuczników i 20 Lekkozbrojnych. Zrujnowany Vitebsk trafił w ręce wojowników Sandomierza. Wcześniej jednak skarbiec został przewieziony do stolicy księstwa.
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 5 Grudzień 10, 19:54   

Oblężenie Stargardu (1211 rok)

I Pułk Księstwa Śląskiego (gen. Marceli Raczek) vs. garnizon Stargardu (a. d.)

Skromną obronę Stargardu wspomogła potężna fala mieszczan, którzy nie chcieli się poddawać pod jarzmo Ślązaków. ,,Do kopalni, brutale!" W sumie 500 ludzi wyszło na ulice.
Obronę wspomagała wzmocniona palisada, której pokonanie nie było łatwym zadaniem dla wojsk Marcelego Raczka. Podczas jej szturmowania poległo 50 Opancerzonych Mieczników. Łucznicy Pomorza ciskali strzały w najeźdźców, podpalali je koksownikami, dzięki czemu mogli zapalić chrust okalający Ślązaków. W wyniku strzał oraz pożarów poległo 48 żołnierzy Lekkiej Piechoty, 60 Łuczników i 40 Ciężkich Łuczników. W tym czasie po drugiej stronie padło 80 Łuczników.
Wreszcie pułk przedarł się przez defensywę i zaczęła się walka:
Lekka Piechota (500) starła się z ludnością cywilną (500 + 25) i Chłopami (100 + 5) --> zginęło 200 Piechociarzy, a po drugiej stronie 547 jednostek. Garstka chłopów rozpierzchła się i poległa w późniejszych walkach.
Opancerzeni Miecznicy (900) zaatakowała Lekką Piechotę (200 + 10) i rozbiła oddział ten do zera, tracąc zaledwie 24 żołnierzy.
Łucznicy i Ciężcy Łucznicy dobili resztkę strzelców Stargardu.
Miasto zostało przejęte przez armię śląską. Złoto przewieziono wtenczas do Kołobrzegu. Stargard trafił pod okupację wojsk Raczka.
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 5 Grudzień 10, 20:10   

Bitwa o Budziszyn (1211 rok)

Ochotniczy Pułk Egeru (gen. Radowit z Egeru) vs. ludność Budziszyna (ks. Crux)

Czterystu wojowników lekkiej piechoty z Egeru wyruszyło do Budziszyna, aby zdobyć ostatnią twierdzę Marchii Lustatniskiej, która nie została przez Czechów ujarzmiona. Spotkali się niespodziewanie z dużym oporem.
Książę Crux za ostatnie grosze marchii wynajął 200 jeźdźców tatarskich, którzy stanowili główną obronę miasta. Ponieważ Tatarzy nie bardzo znają się na defensywie, doprowadzili oni do sytuacji, kiedy Egeranie musieli stoczyć bój z nimi na otwartym polu. Świetna lekka jazda gromiła jednostki Radowita. Czesi jednak nie przelękli się ani na chwilę. Ten naród miał coś w sobie, co nie pozwalało im się nigdy poddawać. I to ich uratowało. Po całodniowych starciach doprowadzili garstkę Tatarów (33) do ucieczki. Schronili się w twierdzy Budziszyn. Do tej pory zginęło 347 wojsk wiernych Królowi Bohemii.
Rozsądny Radowit zdecydował się wycofać. Wiedział, iż oblężenie zakończyłoby się klęską. Dlatego uciekł do pobliskiego zamku Miśnia. Książę Crux przedłużył swoje panowanie nad Budziszynem.
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 14 Grudzień 10, 19:27   

Bitwa pod Tuwangste (1212 rok)

Hołota spod Młota (ks. Przemysław Włóczny) vs. buntownicy (Antoni z Płocka)

Wspierani złotem skarbca mazowieckiego rebelianci przygotowali silną obronę. Zdołali postawić zasieki i drewnianą palisadę przed przybyciem wojsk pruskich.
Armia Przemysława liczy 700 Łuczników i tyleż samo Lekkiej Piechoty. Z kolei buntownicy mają pod swoimi sztandarami 500 Chłopów, 100 Łuczników i 100 żołnierzy lekkozbrojnych.
Podczas szturmowania fortyfikacji poległo 36 lekkozbrojnych Przemysła. Rozpoczęła się walka frontalna. Zginęło 460 Chłopów i 50 Łuczników bunowników. Po stronie atakujących poległo 64 lekkozbrojnych i 50 Łuczników. Antoni z Płocka uciekł wraz z ocalałymi wojskami (100 Łuczników + 50 Łuczników) z miasta, podpalając po drodze Koszary, i udał się prawdopodobnie do Kowna. Hołota spod Młota odniosła zwycięstwo i wyzwoliła miasto.
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 14 Grudzień 10, 19:38   

II Bitwa o Budziszyn (1212 rok)

Ochotniczy Pułk Egeru (gen. Radowit z Egeru) + I Oddział Praski vs. ludność Budziszyna (ks. Crux)

Król Henryk najprawdopodobniej liczył na to, że Pavel Tatarski dotrze na czas pod Budziszyn. Jednak przejście całej Polski wojskami piechoty wraz z całym sprzętem i zaopatrzeniem tuż po uprzednim przejściu jej wzdłuż, tyle że w drugą stronę, w tak krótkim odstępie czasowym wydaje się mało realne. W ten sposób Ochotniczy Pułk Egeru został sam. A książę Crux wciąż posiadał wsparcie najemników tatarskich.
Wojska Radowita zostały wciągnięte w pułapkę i wybite do nogi. Generał trafił do niewoli. Po raz kolejny niepoprawna logistyka poskutkowała klęską Czechów. Książę Crux przedłużył swą egzystencję.
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 9 Marzec 11, 16:41   

III Bitwa pod Budziszynem (1213 rok)

II Oddział Praski (gen. Filip z Dołów) vs. ludność Budziszyna (ks. Crux)

Niewielki oddział Czechów został skierowany w stronę dotychczas wspaniale broniącego się Budziszyna. Jednak książę Crux nie miał już czym się bronić: całe pieniądze wydał na wojska najemne, które w znacznej liczbie już padły. Poza tym embarga handlowe ze strony koalicji Południowców spowodowały upadek gospodarczy Budziszyna. Mimo to ludność miasta stanęła do walki na ostatnie wezwanie upadającego księcia...
To niesamowite, że Marchia Lusatniska zdołała zmobilizować aż pięciuset ludzi pospolitego ruszenia (chłopów)! Początkowo generał Filip popełnił szereg kardynalnych błędów, co kosztowało życie 50 jego żołnierzy lekkiej piechoty. Później jednak kawaleria stopniowo rozbijała armie Budziszyna techniką znaną dziś pod nazwą "hit and run". Kiedy było już jasne, że Marchia się nie wybroni, książę Crux popełnił samobójstwo - było to najlepsze, co w tej sytuacji mógł uczynić. Tym bardziej, że do bram miasta zawitała już Brygada Kłodzka złożona z kilkuset żołnierzy Lekkiej Piechoty.
Gród został podbity przez armie Filipa z Dołów, a Król Bochemii przejął ziemie, tytuł margrabiego Lusatii i... spory dług po księciu Cruxie (dokładnie -1000 sztuk złota), który zaciągnął u lichwiarzy z zachodu!
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 9 Marzec 11, 17:35   

Bitwa pod obozem buntowników (Prusy) (1213 rok)

Hołota spod Młota (ks. Przemysław) vs. buntownicy (Hans)

,,Teraz albo nigdy" - krzyknął książę do swych oddziałów. Faktycznie, sytuacja Prusaków była tragiczna, ale ta jedna bitwa mogła wszystko odmienić. Zaatakowano ten obóz, który sprawił im tak ogromnie dużo szkód.
Wojska wroga schroniły się w lesie, a następnie zaatakowały siły Hołoty. Jednak spotkali się ze znakomicie zorganizowaną defensywą i kilkuset bandytów poległo. Następnie wojska księcia zasypały las gradem strzał - nadspodziewanie skutecznie. Wreszcie Przemysł wydał rozkaz do szturmu. Wtargnięto do boru i rozpoczęła się obustronna walka na oślep. Ofiary padały równo po obu stronach. Poległo 200 wojowników księcia (Lekkiej Piechoty), łucznicy pozostali nieco z tyłu. Wreszcie Hołota przedarła się przez zaporę i wpadła do obozu podżegaczy.
Tutaj stała się rzecz niesamowita: żołnierze buntowników wzięli w ręce pochodnie i cisnęli w ściółkę. Las zaczął płonąć! Przerażeni żołnierze Przemysława uciekali, gdzie pieprz rośnie. W ogniu zginęło 30 Łuczników i 20 LP.
Następnego dnia, po mocnym deszczu płomienie zgasły. Armie pruskie znów weszły do obozu. Zastały pogorzeliska i masę zwęglonych ciał. Wróg sam wydał na siebie wyrok śmierci. Teraz zostało już tylko Kowno. Do ataku!

W obozie buntowników znaleziono 2000 sztuk złota (przy czym 500$ + 250$ odsetek zostało oddane lichwiarzom jako spłacenie pożyczki).
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 16 Marzec 11, 15:30   

Bitwa Radomska (Rzeczpospolita Radomska) (1214 rok)

I Armia Sandomierska (gen. Sobieski) + II Armia Sandomierska (gen. Wiśniowiecki) vs. Radomskie Pospolite Ruszenie (hr. Robert Dwernicki)

Przed samą bitwą zostali wysłani do obleganego miasta emisariusze, których celem było zbuntowanie ludności cywilnej przeciw samozwańczym władcom Radomia. Pospolite ruszenie okazało się całkowitą klęską polityki Dwernickiego: zdołał on wystawić niewielki, słaby garnizon. Armia sandomierska poradziła sobie z nim bez strat, w dodatku mieszkańcy w zdecydowanej większości dołączyli do niej. Dwernicki popełnił samobójstwo. Wcześniej jednak nakazał podpalić Radom. Spowodowało to gigantyczne zniszczenia: całe miasto spłonęło.

Rzeczpospolita Radomska została zlikwidowana, a Radom włączony z powrotem do Księstwa Sandomierskiego.
Ostatnio zmieniony przez Fryzjer 17 Marzec 11, 21:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Fryzjer 
Szlachcic


Gra w: Stronghold, Stronghold Crusader, SC Extreme
Wiek: 28
Posty: 331
Medale: Brak

Wysłany: 17 Marzec 11, 21:46   

Bitwa pod Płockiem (1214 rok)

I Armia Mazowiecka (Generał Adalbert de Warens) vs. Mongołowie (Jin Si-Hui)

Nowy władca rozpoczął trudny proces odbijania miast mazowieckich z mongolskiego jarzma. Na początek wysłał swoje główne oddziały na Płock. Wróg ufortyfikował się, wykorzystując charakterystyczne dla Kotliny Płockiej jeziora. Niełatwo oszacować liczbę wojowników wroga, jednak z całą pewnością było ich kilka tysięcy (lekko- i ciężkozbrojnych jeźdźców, w większości strzelców).
Generał de Warens postanowił wywabić podstępem nieprzyjaciół z głównej strefy - okolic dawnego ratusza i kasztelanii. W tym celu wysłał swoich najlepszych żołnierzy - setkę Ciężkich Jeźdźców - na pewną śmierć. Podjechali pod obozy Mongołów i podpalili kilka namiotów. Wywołało to natychmiastowe poruszenie. Kilkuset potężnych jeźdźców ruszyło do ataku. Rycerze uciekali na zachód, mniej więcej w kierunku jeziora Gopło. Następnie Mazowszanie najechali od wschodu na obóz wroga. Wykorzystując element zaskoczenia, dokonali sporych strat w armii mongolskiej. Szybko jednak jeźdźcy Jin Si-Hui'a pozbierali się i zaczęli stawiać opór. Nieliczni chłopi zaczęli podpalać zabudowania nieprzyjaciela, ginąc we własnych płomieniach. Rozpoczęła się istna masakra.
Generał de Warens zdecydował się na niezwykle bohaterski ruch - wtargnął w tłum Mongołów i wysiekł sobie drogę do dowódcy wroga. Doszło do pojedynku, z którego zwycięsko wyszedł dowódca Armii Mazowieckiej. To spowodowało zamieszanie w szeregach nieprzyjaciela. Połowa żołnierzy uciekła w stronę Łęczycy. Pozostali zginęli w ogniu bądź padli na polu bitwy. Mocno przerzedzone oddziały księcia Kazimierza wygrały, lecz to nie koniec kłopotów. Warens miał tylko parę godzin na przygotowanie się na powrót tych kilkuset kawalerzystów, którzy ruszyli w pogoń za jego ciężkozbrojnymi jeźdźcami. Wykorzystał to na stworzenie prowizorycznych zasieków i ogłoszenie pospolitego ruszenia wśród płockiej ludności (każdy, kto zdrów, miał służyć w armii). W ten sposób zmobilizowano prawie 1000 żołnierzy (o sile Chłopów). O zmroku wróg nadszedł, niosąc głowy wymordowanych jeźdźców. Pospolite ruszenie stawiło dzielny opór, łucznicy i piechota ruszyły do boju. Była to jedna z najkrwawszych potyczek w historii Mazowsza. Wreszcie jednak przewagę odnieśli Mazowszanie dzięki niebagatelnej strategii generała Warensa.

Płock został odbity z rąk żółtków. Polegli wszyscy chłopi, lekka piechota, ciężka jazda, 30 Elitarnych Strzelców, 50 Ciężkich Mieczników i 177 Łuczników. Z 1000 żołnierzy pospolitego ruszenia przetrwało ledwie 200, których rozesłano do domów. Miasto zastano w doszczętnej ruinie, dobito je podpaleniami i walkami. Z dwudziestotysięcznej metropolii przeżył jedynie co trzeci mieszkaniec. Takiej rzezi dawno nie było w tym kraju. Mimo wszystko należy uznać to za fenomenalne zwycięstwo, książę Kazimierz Wysoki zyskuje za nie +150 punktów prestiżu.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | Template DarkMW created by razz