[DarnokOk]

cowboy

[Kamil]

pingwin z linuxa

[ponceriusz]

Bluźnierstwo muzyczne

[Lowcakur]

Fajna druzyna, jedna z trojcy(jest nas trzech: Crakovia, Arka, Lech).

[ponceriusz]

Z pewnością kibic Areczki

[Lowcakur]

Niestety, nie jestem kibicem Areczki, ale to zespol z mojego rejonu, dlatego darze go sympatia. A lech po prostu lubie, za dobra gre.

[ponceriusz]

Z pewnością szanujący się mieszkaniec Rumii (byłem tam chyba kiedyś).

[Lowcakur]

Wow, ktos spoza Rumi byl w Rumi. I to jeszcze z poznania. Nie wiedzialem, ze w Rumi jest cos ciekawego, ale fajnie ze ktos wie gdize to jest.

[ponceriusz]

Chyba przejeżdżałem, ale na chwilę się zatrzymałem w jakiejś restauracji. Ale to dawno było, może dwa, trzy lata temu.
W ogóle to fajny temat na bezsensowne gadanie (w końcu to SPAM).

[Kacper]

Lutel też jest z Rumii. Nigdy tam nie byłem, ale w wakacje może wreszcie wybiorę się nad morze - Ponceriusz, wbijamy

[Lowcakur]

Wbijajcie, tylko mnie aktualnie nie ma w Rumii, a na wakacje bede tam moze na tydzien. Niestety, Rumia nie lezy calkowicie nad morzem, do niego jest 6km, a do jakiejs znosnej plazy to 10-12 km.

[ponceriusz]

Jak nie leży na plaży to wypchaj się dżemem.
Ja bym nie narzekał, przecież 6km do morza to już nadmorze.

W sumie to tam jest tyle wiosek obok Trójmiasta, że nie pamiętam, czy dokładnie byłem w Rumii, ale pamiętam, że na mapach to po Gdańsku, Gdynii i Sopocie było największe miasto.
Może jednak byłem, muszę trochę pogłówkować i sobie przypomnieć.
Albo pograć w to: http://www.miniclip.com/g...multiplayer/pl/ .

[Lowcakur]

Jak po Duzym Trojmiescie najwieksze, to jest Wejcherowo(troszke wieksze od Rumii). Ja nie nazekam, tylko staralem sie was zniechecic, co do przyjazdu.

[DarnokOk]

Odświeżam

Postać z diablo I (wojownik, z dodatkiem Hellfire również barbarzyńca)

[ponceriusz]

Kręgowiec stałocieplny


Ja nigdy o żadnym dżemorze nie słyszałem. Dopiero raz na Kwejka wszedłem (rzadko tam wchodzę) i widzę, że ktoś się wyżala, że nienawidzi słowa "dżemor". Wnioskuję więc, że jest to słowo używane między innymi przez dzieci komixxów, demotów, kwejka i fejsbuka. A dla mnie żałosne jest ciągłe opowiadanie "a raz był taki zaj*bisty komixx, że ten tego..." albo używanie tekstów z tych witryn internetowych ;P. Generalnie bardziej preferuję teksty z bajek dla dzieci i Shreka. Stąd "wypchaj się dżemem", a nie jakimś "dżemorem". Zresztą morelowym, bo ja lubię truskawkowy i jak nim się ktoś wypcha to będzie mniej.
Więc generalnie ciekawa sprawa ogólnie, idealna na dział SPam.