Maciek - 2 Styczeń 14, 14:02 Temat postu: Knights of Honor Gra/grał ktoś? Moim zdaniem świetna strategia, o której niestety mało kto wie. Knight of Honor to gra bardzo podobna do Medieval: Total War. Tylko, że w Medievalu posunięcia na mapie europy są w formie turowej, a w KoH'u całość dzieje się w czasie rzeczywistym. Oprócz tego, mamy do wyboru o wiele więcej państw niż w Medievalu. Możemy zagrać naszą Polską, ale także Księstwem Czech, Litwą, Księstwem Kijowskim, Niemcami, Zakonem Krzyżacki, Szwecją... Oczywiście, jeśli ktoś po prostu nie lubi klimatów bałtyckich, to można zagrać jakimś państwem arabskim na Bliskim Wchodzie: Seldżukami, Fatymidami, Abbasydami itd., lub państwami brytyjskimi. Mamy wiele możliwości, jeśli chodzi o dobór państwa 
Gra oferuje nam 3 okresy czasowe: Wczesny ( ok 1000r. A.D. ), Późny ( ok 1200r. A.D. ) oraz Schyłek ( ok 1350r. A.D. ). Każdy okres różni się państwami ( Np. we wczesnym panuje kilka brytyjskich państewek: York, Wessex, Wschodnia Anglia, natomiast w późnym te państwa są już zjednoczone w jedną Anglię ), oraz wojskami ( np. janczarów spotkamy tylko w schyłku ). Gra niestety nie osiągnęła takiego sukcesu jak Medieval, głównie przez mało zróżnicowane bitwy ( niezbalansowane jednostki i AI, słaba grafika ), ale IMO ta gra naprawdę jest warta świeczki. Kacper - 2 Styczeń 14, 14:24 Dawno, bo dawno, ale grałem  Bardzo przyjemna gra. Wówczas nie znałem jeszcze Medieval Total War, więc tym bardziej zrobiła na mnie dobre wrażenie.
"Niestety" zacząłem później zabawę z Medievalem, no i różnica jest dość spora. Poziom grafiki wystarczający, ale nic nadzwyczajnego... Choć bardzo ładne elementy grafiki m. in. w menu Advantages, to muszę przyznać. Jednostki kiepsko zbilansowane, wystarczyło zająć jakąś prowincję, gdzie można szkolić rycerzy Templars i praktycznie gra wygrana. Odniosłem również wrażenie, że gdy już po fazie początkowej "wyjdziemy na prostą", tj. rozwiniemy gospodarkę, zajmiemy parę prowincji itp, to później już w zasadzie gramy sobie na luzie, nic nam nie zagraża. I tak aż do zajęcia całej Europy. W MTW takiej sytuacji nie ma, wręcz przeciwnie. Ogólnie - gra może kiedyś byłaby dobra, ale na obecne czasy jest już słaba i raczej popadnie w zapomnienie. Nie posiada bowiem jakichś szczególnych cech, żeby chciało się do niej wracać po latach (tak jak do Stronghold 1 czy Knights and Merchants). Zwłaszcza wobec o wiele lepszych odpowiedników o podobnej tematyce. Maciek - 2 Styczeń 14, 15:35
Tutaj akurat się nie zgodzę  . U mnie co chwila miałem bunty w nowopodbitych prowincjach, a miałem zaledwie 2 marszałków, którzy byli na froncie, więc trudno było to ogarnąć.
Moim zdaniem, gra posiada także doskonały system dyplomacji, o wiele lepszy od tego w Medievalu. Muszę się niestety zgodzić co do zbalansowania jednostek. Wystarczy mieć Rycerzy Feudalnych/Templariuszy/Doborowych Łuczników i tak naprawdę można nimi wygrać prawie wszystkie bitwy 
Tutaj także się z Tobą niezgodzę. Gra posiada kilka szczególnych cech, m. in. ogrom państw do wybrania, świetną dyplomację i przede wszystkim dobry klimat .
|
