Tay - 25 Styczeń 12, 19:07 Temat postu: Zepsute coś Mam problem - robiłem dziś porządki w pokoju, przy okazji przeczyściłem też moje komputery, nie obyło też się bez odpinania kabli etc. Teraz włączając mój "główny" komputer mam czarny ekran, napęd cd nie reaguje, przyciski reset i power także. Dodam, iż przy włączaniu komputer wydaje takie 'pipnięcie' (tak jak zwykle, nie takie jak przy awarii pamięci). Co może być przyczyną awarii i co tak w ogóle mogło się sypnąć? Liczę na Was 
[size=9:e4ac5c59a7][ [i:e4ac5c59a7][b:e4ac5c59a7]Dodano[/b:e4ac5c59a7]: 25 Styczeń 12, 22:13[/i:e4ac5c59a7] ][/size:e4ac5c59a7] Problem rozwiązany, winny - bateria od BIOSu
[size=9:e4ac5c59a7][ [i:e4ac5c59a7][b:e4ac5c59a7]Dodano[/b:e4ac5c59a7]: 25 Styczeń 12, 22:55[/i:e4ac5c59a7] ][/size:e4ac5c59a7] A jednak - to nie bateria. Zrobiłem tak: 1. Zresetowałem BIOSa 2. Wymieniłem baterię na jakąś znalezioną 3. Komputer włączył się normalnie, więc go wyłączyłem, skręciłem, zadowolony napisałem na SHNET, że działa, a tu lipa ;/ 4. Wziąłem więc inną bateryjkę, ale teraz kopm w ogóle nie wystartował. 5. włożyłem więc starą a tu o dziwo działa... no nie do końca ;/ ustawiłem wszystko w BIOSie, czekam na załadowanie się okienka z wyborem systemu a tu dostałem taki komunikat: [quote:e4ac5c59a7]error: no such device: ad58743a-7dcc-4e3d-b9f8-ae766dfe883d . grub rescue> [/quote:e4ac5c59a7] No więc szukam dalej pomocy ;P [size="9:e4ac5c59a7"][ [i:e4ac5c59a7][b:e4ac5c59a7]Dodano[/b:e4ac5c59a7]: 25 Styczeń 12, 23:33[/i:e4ac5c59a7] ][/size:e4ac5c59a7] Już sobie z tym poradziłem - zmieniłem piorytet dysków i kolejność bootowania. Po tym system raz się uruchomił, po czym nagle komp się zresetował i wróciłem do punktu wyjścia :\ ja na dziś mam już tego dość, jednakże prosiłbym o pomoc, bo sam jak widać nie daję rady 
DonKamillo - 25 Styczeń 12, 23:03 Jeśli działało dobrze i nie działa po przepięciu kabli to prawdopodobnie coś źle podłączyłeś albo jakiś kabel jest nie dociśnięty. Sprawdź to. Tay - 26 Styczeń 12, 09:48 Sprawdzałem tysiące razy, ale to na bank nie to. Dodam, że BIOS chyba w ogóle nie startuje, bo komputer najpierw pipczy raz (to chyba te liczniki z przodu dają o sobie znać), a potem drugiego razu już nie ma, a powinien być. [ Dodano: 26 Styczeń 12, 15:38 ] Teraz się uruchomił, na razie działa mam dziwne wrażenie że to ma związek z tym zegarem i miernikiem z przodu obudowy... |
