ponceriusz - 10 Maj 10, 13:57 Uczę się Angielskiego i Szwaba, Angielski chodzi gładko, na tyle, żebym się dogadał na SHHeaven, gorzej z Niemieckim. Może i na semestr miałem 5, to i tak bardzo niewiele rozumiem. Zrozumieć, to bym się nie zrozumiał, nawet ze słownikiem w łapie. Na ang. już miałem nieregularne i najgorsze jest to, że jak były z tego kartkówki to nic nie umiałem i dwóje dostawałem, a teraz całą tabelkę znam na pamięć. Chciałbym się uczyć Hiszpańskiego. Łacina też może być, ale gdzie ja się po łacinie dogadam? gign2 - 10 Maj 10, 16:59 nie wiem gdzie sie po łacinie dogadasz, ale w mojej szkole jakieś Jajca sobie robią ... Mam obowiązkowy Niemiecki i chodzę dodatkowo na Angielski. U nas w szkole mowią że z KAZDYM Anglikiem po niemiecku mozna sie dogadac . . . Ręce mi opadły. Najbardziej ciekawił mnie i nadal ciekawi mnie Japoński jeden znak czasem kilka słów oznacza 
jedikarix - 12 Maj 10, 22:48 Hmm... Angielskiego ja w ogóle nie przyswajam. Z trudem łapię o co chodzi w danym temacie, a gdy zaczynamy następny, o starym wszystko zapominam. Lipa jednym słowem (miałem 6 z podstawówce na koniec, a 2 na semestr w gim ^^) Uczę się też Rosyjskiego. Tu idzie mi duuuuuuuużo lepiej. Przez pół roku nauki tego języka, umiem go lepiej niż po 8 latach nauki angielskiego... W wolnych chwilach (czyli z najmniej odpowiednich momentach, gdy np. mam dużo zadane i nie mogę się zebrać) uczę się z internetu Japońskiego (Witaj w klubie, gign2  ). Znam jeden alfabet (hiraganę), pół drugiego (katakany), oraz pojedyncze kanji. umiem budować proste zdania, ale ze słownictwem cienko jak na razie. Głównie zapamiętuję słówka z anime.
McGregor - 22 Maj 10, 20:41 Ja uczę się angielskiego (nie piszcie z dużej litery angielski, bo to przymiotnik, a nie rzeczownik własny), a od przyszłego roku będę się uczył też hiszpańskiego. Co do angielskiego, dla mnie on fajnie brzmi i lubię mówić po angielsku. Teraz zniechęcają mnie nieregularne...ale jakoś będzie. Najbardziej chciałbym poznać łacinę i francuski (mam wadę wymowy i nie wymawiam "R"). 
Marori - 16 Czerwiec 10, 18:02 Język angielski, HTML, mam zamiar tam poznać PHP, C++ itp ;P Chciałbym umieć ukraiński. McGregor, Ja też mam wadę wymowy i nie wymawiam "R"  .
Tay - 18 Czerwiec 10, 11:18 Ja tam wymawiam R ;D Uczę się angielskiego (mamy w szkole podział na 3 grupy, jestem w najlepszej ) i niemieckiego (obydwa mamy obowiązkowe). W podstawówce łapałem niemca bo była dobra nauczycielka, a teraz jest do d.... Angielski nawet umiem, bo moja mama jest anglistką Oprócz tego znam podstawy HTML oraz LOGO xD. Próbowałem uczyć się JAVY ale nic nie kapuję ;D
przemusio - 18 Czerwiec 10, 11:36 Trochę podstaw HTML, Engielski tak, żeby za rok iść na FCE. (jestem skromny niesłychaie  ).
Niemieckiego się uczyłem, ale do kitu trafiłem. Chciałbym Ruski umieć.
Edit. Uczę się niemca adriannn - 12 Listopad 10, 16:01 Ja się uczę anglika i niemca. Oba języki lubię. Chciałbym się uczyć rosyjskiego (,,Haraszo") i chińskiego
Willhelm III - 12 Listopad 10, 19:35
Ja również mam wadę wymowy i nie wymawiam samogłosek, oraz mam trudności z wymową spółgłosek  . A co do języków: uczę się niemieckiego i angielskiego, z czego szwaba nie rozumiem prawie wcale, a z angielskiego jestem dobry, choć wątpię czy dogadał bym się z kimś na luzie po angielsku, raczej tylko na poczcie, w sklepie itp.
Kamil - 19 Listopad 10, 20:37 Ja standardowo angielski i niemiecki Szczerze to ze szwaba nic nie umiem chociaż mam go już 4 rok i chodzę do technikum ;P "jadę" na samych "DOPalaczach" i "szmatach" chociaż czasami jakaś lepsza ocena się zdarzy jak się przygotuje ^^Po prostu trudność mi stara zapamiętanie poszczególnych słówek ,wyrażeń z zwrotów ale nie przejmuję się tym bo i tak maturę będę zdawał z angola który idzie mi trochę lepiej i mam go (11 rok) lol ale mając takich nauczycieli jakich miałem dotychczas(podstawówka OK, gimnazjum przez 3 lata 6 nauczycieli w tym 5 w ogóle nie prowadziło lekcji ,w technikum podobnie xD ) więcej nauczyłem się samemu niż w szkole i myślę że dogadał bym się z angolem
DarnokOk - 20 Listopad 10, 18:48 Ja angielski normalnie z ocenami ale mnie to wkurza bo pisze się AGE a wymawia się EJDŻ a litere H wymawia się (jak coś np chcesz przeliterować) EJCZ więc to jest jakieś potłuczone
Na j. rosyjski chodzę jako zajęcie dodatkowe i nawet fajne ale wkurza mnie jak pani nam kseruje kartki i potem na każdej prawie pisze: Anton Doma? Da Anton Doma. A Nana? Nana Doma. A Mama? Mama Doma. Anton, Papa, Mama Doma Heh, ale rosyjski lepiej mi się uczy bo są wyjątki (akcent) ale jak znasz alfabet to prawie każde słowo jak masz przeczytać przeczytasz, podobnie jest z niemieckim który być może będe się uczyć w gimnazjum
thompson - 20 Listopad 10, 22:11 ja z angielskiego jestem lepszy od mojej nauczycielki, z niemieckiego trochę szprecham i jeszcze chodziłem rok na hiszpański. Umiem też podstawy języka migowego. Sardyna - 28 Kwiecień 11, 08:47 Kolejny temat, jaki odświeżę
Od podstawówki uczyłem się niemieckiego i angielskiego. Mimo, że z niemieckiego byłem dobry (na ogólnopolskim konkursie w III klasie gimnazjum zająłem 18 miejsce na 600 startujących osób) nie lubiłem strasznie tego języka i w liceum wybrałem hiszpański (a jako, że było na nim za dużo osób, trafiłem na francuski). Jak się okazało, francuski był jeszcze gorszy od niemieckiego i jakimś cudem skończyłem ogólniaka z 2 W międzyczasie na własną rękę zacząłem naukę portugalskiego, ale dość szybko skończyłem. Potem na studiach miałem łacinę i starogrecki, ale rzuciłem to i poszedłem na zarządzanie, tu mam tylko angielski. Od października, jeśli czas i fundusze pozwolą, chcę zacząć naukę włoskiego w jakiejś szkole językowej. Więc się dzieje ;p
Kacper - 28 Kwiecień 11, 08:59 Hehe. Ja właśnie studiuję filologię klasyczną
W szkole miałem angielski i niemiecki, dodatkowo w liceum troszkę (naprawdę śladowe ilości) rosyjskiego. Teraz mam łacinę, grekę i włoski. Te dwa ostatnie najgorsze
Sardyna - 28 Kwiecień 11, 11:48
To był świadomy wybór czy przypadek, że wylądowałeś na tym kierunku? Studiujesz coś jeszcze ? I jeśli można wiedzieć, jaka uczelnia?
Jedno muszę przyznać, filologia klasyczna to ciekawy kierunek, jednak ciężki, a pracy po tym zero. Wydaje mi się, że co najwyżej można zostać na uczelni i kontynuować naukę na studiach doktoranckich
|
